Trochę września w październiku
Znalazłam zaległe fotki, mam wrażenie, że ciągle te same.
Ale datownik drugą połowę września pokazuje więc ku pamięci jak było wklejam
A było bardzo słonecznie i ciepło
Iwonko,ogrod piękny efekty pracy z poprzednich lat procentują a ogród dojrzał. Teraz musisz co kilka lat dzielić rośliny, żeby się nie zestarzał taki temat kiedyś z Sylwią ruszyłyśmy....i nie dokończyły poza tym chyba nie ma kobiet, które nie lubią zmian, albo jest ich mały procent.
A co do turzyc to bym się nie pogniewała gdyby jakiś wątek o nich był i doświadczenia jak się prezentują. Bo Ice Dance wywaliłam dawno i nie chcę ekspansywnie rozłogowych, a te które mam, to nie wiem jak się nazywają, raptem 2 rodzaje.
Mam pytanko, to są liście z dwóch różnych klonów, ale oba pod nazwą Orange Dream, ten przebarwiony jest taki od dawna. Czy po kształcie liścia można stwierdzić, że to ta sama odmiana?
Ten z lewej na bank Orange Dream, od wiosny do jesieni przebarwia się jak on, ale z prawej nie jestem pewna.
U mnie pogoda kiepska, dużo pada i nawet w porę udało mi się trawnik nawieźć jesiennym. Czekam na przyszły, ponoć ciepły tydzień i ruszam na różankę, przesadzanie, dzielenie i takie tam.
Kasia ja zostawiłam między cisami wolną przestrzeń, aby miskant się przewieszał
Na tą rabatę patrzymy z tego miejsca jak poniżej, więc tego pustego miejsca nie będzie widać, wiosną będą tulipanki.
Zobaczymy, bo jak będzie pusto to niskie,małe trawki czemu nie
Fajnie się przebarwia, mały jeszcze wiadomo, ale jest obiecujący.