Od domowniczki do ogrodniczki ;-)
22:47, 15 sie 2019
Ewa żarty sobie ze mnie robisz. Przecież masz pięknie po co ci więcej tych metrów i roślin o oczku nie wspominając.
Ja bym chętnie ci połowę oddała jakby można było ogrody samolotem lub furmanka przewozic.
Już u siebie pisałam to jest wszystko dobrze jak się jest pięknym i młodym można robić za parę lat nie wiem co to będzie.
Już swoje rabaty tak robię aby do nich nie wracac przynajmniej na 3-4 lata. Przecież nie można być więźniem swojego ogrodu.
Byliśmy nad morzem 2 tygodnie to nie możemy się teraz pozbierać.
Trawa wyrosła, że eM na raty kosi co drugi dzień bo na raz nie da rady za wysoka.
Na szczęście nie trzeba pielic. Jutro zmieniam wrzosowisko 2dni roboty.
Pozdrawiam
Ja bym chętnie ci połowę oddała jakby można było ogrody samolotem lub furmanka przewozic.
Już u siebie pisałam to jest wszystko dobrze jak się jest pięknym i młodym można robić za parę lat nie wiem co to będzie.
Już swoje rabaty tak robię aby do nich nie wracac przynajmniej na 3-4 lata. Przecież nie można być więźniem swojego ogrodu.
Byliśmy nad morzem 2 tygodnie to nie możemy się teraz pozbierać.
Trawa wyrosła, że eM na raty kosi co drugi dzień bo na raz nie da rady za wysoka.
Na szczęście nie trzeba pielic. Jutro zmieniam wrzosowisko 2dni roboty.
Pozdrawiam