Całkiem sporo fotek
Od razu widać która magnolia wpadła ci w oko
Milo było chwilkę posiedzieć i pogadac
Dzieki za odwiedziny i mam nadzieje do zobaczenia wkrótce
Magnolia chyba po raz pierwszy odkąd ją mam miała szansę pokazać swoją urodę w całej okazałości. Pogoda była łaskawa i przymrozki nie zniszczyły kwiatów. Staję sobie w oknie i ją podziwiam.
Asiu, jeszcze wczoraj do południa na spacer z psem wychodziłam w "futrzanej" kurtce. Zimno było okropnie. Po południu zaczęło docierać ciepło i dzisiaj był trzeci prawdziwie ciepły dzień tej wiosny. Mam nadzieję, że weekend i u Ciebie będzie cieplutki.
A ja nie potrafię zdecydować, który element podoba mi się najbardziej. Czy schodki, czy ścieżki (falowane bardzo lubię), czy może magnolia na zakręcie .
Też zauważyłam, że hortki ruszyły, bukietowe i annabellki (te ostatnie jeszcze nie wszystkie).
Jak na razie w zapowiedziach nie widać przymrozków, więc jest szansa, że będzie się pięknie prezentować. Mąż ją przycina i wygina, więc ma pokrój kontrolowany.
Mnie ten widok zachwycił najbardziej ze wszystkich . Wspaniała jest ta kręta ścieżka.
Ciekawa jestem, Haniu, genezy pomysłu na takie jej właśnie poprowadzenie . Czy to przypadek sprawił, czy od początku wiedziałaś, że to będzie świetnie wyglądać i zadziałałaś w pełni świadomie .