Obawiam sie, ze moze jednak sie nie odbudowac, to tak jak z przydroznymi drzewami czasem bywa. Niby pien caly, galezie mlode a w srodku prochno. Tak bylo u nas po ostatniej wichurze. Drzewa w srodku byly cale sprochniale a mimo to zielone przyrosty. Swoje przeżyla ta karagana

Myślę, że możecie mieć niestety rację.
Ale na razie dajemy jej czas, zobaczymy.

Pierwszy raz odkąd mam te dwie magnolie zdarzyło się, że kwitną obie . Już niedługo bo biała zaczyna tracić płatki.

A jakie to ?

Biała do Wada’s Memory a różowa to Susan.

Susan u mnie jeszcze nie rozkwitła. Cała w pąkach tylko
Ale jakos mi się wydawało ze masz jeszcze inne magnolie

W tej donicy pasowałaby też wielopniowa świdośliwa.

Ta biała magnolia świeci z daleka. Niesamowicie wygląda.

Magnolia biała z daleka wygląda jak zaświecona żarówka.

Magnolie piękne, ale bez karagany smutno Historyczna była i miała zadanie do wykonania...

Nam padła dzika grusza - niby sprawa niemożliwa a jednak. W zeszłym roku trafił ją przymrozek 18 maja. Połowa zamarła. Myślałam, że się w tym sezonie obudzi, ale nie budzi się - część gałęzi ma zawiązki liściowe, część nie żyje, znaczna część.
Niby tej gruszy nie lubiłam szczególnie, piękna była tylko jesienią kiedy żółtymi liśćmi świeciła, a potem śmieciła strasznie a gruszki sarny zwabiały, ale będzie mi jej brakować... Tym bardziej, że nowa budowa nam się szykuje, akurat tam gdzie grusza zasłaniała

Ehh, szkoda karagany, myślałam, że jednak da radę .

Hania podsunęła dobry pomysł z wielopniową świdośliwą.

I świdośliwa szybko przyrasta
Też uważam że to fajny pomysł.
No ciężko na to patrzeć normalnie...

A ta biała magnolia wygląda jak dorysowana na zdjęciu Aż nierealne