Basieksp napisał(a)

O jacie ale wschód ! może powinnam wcześniej wstawać, nooo dla takich widoków, cudnie a i jeszcze dodam piękny obraz

Czerwone wczorajsze niebo i dziś już miałam lekki przymrozek. dalie trącone, hortki zmieniły kolory, inne rośliny też.
Oj już tyle kolorów nie będzie.Paskudna jesień przed nami.
Słońce teraz wschodzi później,Ja codziennie wstaję o 5,55 to budzące się
słońce jeszcze widzę przed wyjściem do pracy. Zapewne już niedługo będę je widziała w drodze do pracy .Oj dzień nam się kurczy

kolory jesieni

Alija napisał(a)

Aniu! Zakupy świetne, ja też nie mogę sobie odmówić kupna roślinek, przynajmniej jedną, dwie na dobry humor. Nie mam miejsca na większe ilości.
Wschód słońca przepiękny.

Chyba wszystkie ogrodniczki tak mają.co jak co ale roślin trudno sobie odmówić.
A jeszcze ile jest w głowie i w planach nowych chciejstw . oj oj

Milka napisał(a)

Agata, jejku...dziękuję bardzo
w podziękowaniu dla ciebie zawilce
słabo się namnażają, ale śliczne

Dziękuję bardzo

trochę trawek

dostałam kalinę Eskimo, w korzeniach zaplątał się zawilec, teraz po kilku latach konkuruje z kaliną, łodygę ma niesamowitą - wyrósł co najmniej na 130!




palczatki



Sambucus nigra i dąb błotny

Przypominam miejsce- to Ogród botaniczny w Kielcach. Zdęcia były robione w samo południe podczas przerwy między badaniami, a wizytą u lekarza. Na pewno nie byłam we wszystkich zakątkach, ale na więcej nie miałam czasu i sił. Drobne zakupy też zrobiłam, kupiłam miłorząb i turzycę brązową.

ten jaśniejszy kwiatuszek to urwany z mojego dużego astra - jednak nieco się różni tonem




niesamowity floks - pierwszy zakwitł i nadal cyka kwiatki, budleja wiosną dawała bardzo słabe oznaki życia w końcu zakwitła - jedyna z trzech ocalała

KasiaBawaria napisał(a)

Ech te Twoje hortensje, jaką to odmiana hakone na fotce?
Ja zastanawiam się czy okrywać czy nie w tym roku swoje ogrodówki. I chyba okryję bo później długo startują. Niby mam odmiany które kwitną na jednorocznych pędach ale dokupiłam jeszcze takie zwykłe

Mój osobisty fotograf, czyli najmłodsze dziecie.

a to Tarciowe - one porosły w półcieniu do 130?