ale cudowności! ależ musi pachnieć! słabo z kwitnieniem lilii?? chyba ślepam
siewki bardzo mi się podobają
Połączenie różowego z żółtym miało u mnie nie istniec, bo nie lubię żółtego w ogrodzie(ale lubię rudbekie, krwawniki i słoneczniki... chyba cos tu się ze sobą nie zgadza...). I co się stało? Sam widziałeś
Masz bardzo bujnie, bardzo zdrowo wszystko wygląda, gesto!
Sebek - szybko musisz wykopywać co się da (zwłaszcza te lilie i trawy) i porozdawać znajomym ogrodowiczanom, żeby się przypadkiem nie zmarnowało jak będziesz korzystał z życia studenckiego...
Łukasz, tak, to te same! Z namiarów od Ciebie, bardzo dziękuję. Chyba z 80% będzie kwitła Jeszcze są rzadkie, ale myślę, że się rozrosną i będą tworzyły gąszcz
A lilie też z namiarów od Ciebie, pomimo podlewania gnojówką skrzypową, przebiły się i pachną najcudowniej w świecie! Uwielbiam za to lilie. Dodatkowo, jesli kwiat jest wielgachny, to już pełny zachwyt!
Pięknie lilie kwitną i już te pachnące wreszcie zaczynają
Wiesz, że mi koło łezki znowu te moje pomarańczowe wylazły? Przecież wszystkie na salonową przesadzałam...musiały jakieś małe zostać, teraz urosły i kwitną. Trzeba im kokardki zawiązać i potem przesadzić.
U mnie też sobie leży co nie co po tych deszczach...ale nie nabroiło i to najważniejsze
Fajnie że masz świerka wielu osobom się podoba., a lilie wodne są prześliczne i to były moje wymarzone rośliny chyba najbardziej ze wszystkich. Ogród bez wody jest tylko zbiorem grzadek , woda w ogrodzie musi byc.Pozdrawiam Madziu serdecznie.
Lilie wodne cudo , tego brakuję mi w każdym ogrodzie bez wody
Po zakochaniu się w Twoim świerku in versie nie mogłam go nie mieć , miejsca brak na duże gatunki w moim ogrodzie , a on jest taki w sam raz
Na razie malusi , ale za paręnaście lat będzie taki jak Twój
Hakone daj więcej miejsca, to potwór i musi się rozłazić. Moja połowa o wiele gorzej wygląda... wierz mi - o wieeele
Mam przykre doświadczenie po takim bliskim sadzeniu trawy przy buksach - zaczęły łysieć w miejscu zetknięcia i mają tendencję do łapania grzyba
Juzia dobrze ci napisała - stipa w razie czego się rozsieje... szukaj w przyszłym roku. I nie wpadaj w panikę, bo zapewne zaczęła wypuszczać nowe źbła. W ogóle zauważyłam, że maluszki o wiele lepiej znoszą przesadzanie. Duże stipy mają spore korzenie i przesadzanie najlepsze dla nich jest kwiecień-maj. Potem potrzebują się pozbierać. Maluchy jakoś stanowczo lepiej to znoszą.
Tancerzy było posadzić absolutnie pojedynczo - na wiosnę dadzą czadu i zrobi się busz, aczkolwiek to absolutnie głupooporna roślina i mozna przesadzać w nieskończoność. Ważne by zimą nie przemarzła, choć o to nie tak prosto... z autopsji (tfu, tfu, by nie zapeszyć)
Lilie po przekwitnięciu albo przestawiam na czwarty plan (wersja w donicy), albo przycinam i zostawiam z 15cm łodygi z liśćmi.
Pomarańcz cężko połączyc z innymi kolorami , ja to przerabiałam z pomarańczowymi azaliami ale za to jaki to energetyczny kolor.No i połączenie kotów z ptaszkami też niemożliwe.Pozdrówka.
Fakt że tego sie nie spodziewałam zeby ktoś u mnie różami sie zachwycił na tyle by jakąs kupic,cuda sie zdarzaja jednak. Mam nadzieje ze bedzie dobrze rosla i pieknie kwitła.Ja lilie kupuje głównie w Lilypolu i tam podaja jakie rosna wysokie, choc w pierwszym roku na ogól są niższe niz podaja. Pozdrówka.