Asia
Bagnista -to jest limonkowo-brązowa po prawej stronie tarasu ....( 2 limonkową mam na nowej części ,więc może się mylić ....ona tak od połowy jest mokra ( skupisko drenów i deszczówki chyba ) ....
rośliny chcę w kolorach biały ,limonka ,pomarańcz ....
narazie wykopałam z niej kolejnych 5 cisów-wymieniłam na szmaragdy .... ponownie dosadziłam miskanty ( kiedyś tam rosły i bardzo szybko przyrastały na ciele ... kiedyś .wywaliłam ,bo potwory były -z jednej kępy mam teraz 7 dorodnych kęp przy basenie ....)
To ta rabata ...derenie tam też już rosną ....na sadzca to już raczej miejsca brak ....są liliowce i irysy .....wysadziłam klona co zaczął umierać i w jego miejsce dałam dęba błotnego ....na tej rabacie najwięcej tetrisów robię ....
widok od dołu
i z góry
Madziulka dziękuję.
ale jeszcze nie wszędzie mi się podoba. Co rok człowiek coś zmienia, dosadza, przesadza.
I chyba dalej będzie zmieniał .
Liliowce z roku na rok będą większe i piękniejsze.
Dziękuję i ja pozdrawiam s serdecznie
Dzięki przewielkie.
A orientujesz się co to takiego?
Jest werbena w odmianie limonkowej?
Bo ja już koper jako zamiennik obmyśliwuję powsadzać.
A tu może zamiennika nie trzeba będzie.
Chwaściochów nie było, po krótkiej nieobecności w ogrodzie było ich sporo, teraz juz nieco mniej . Work in progres . Małżonek zadbał o ogród, ale chwastów programowo nie tyka .
Na dzien dobry zakwitła lilia i pierwsze kwiaty hibiskusa. Futrzak pozuje .
Na razie nie kupuj. Nasiona lilii tygrysich dostaniesz ode mnie w tygodniu. Właściwie nie nasiona, ale małe bulwki, a może i jakąś znajdę większą, żeby zmieściła się do paczki. Wystarczy mieć kilka małych bulwek, i za 3 lata masz łan. No widać je w ogrodzie z daleka.
Zawilce japońskie są też wypatrzone dla Ciebie. TYlko wstrzymuję się z wysyłką, bo jeszcze 30 stopni do wtorku. Jak ciut opadnie w dół, to się sprężę.
a w drodze powrotnej ściganie się z trąbą było i problemy z przejazdem przez zalane drogi
tak, że dzień był pełen atrakcji nie tylko ogrodowych, ale to chyba tak dla równowagi po tej ilości piękna