Oj, będą miały sójki i kwiczoły zastawione u nas stoły.
W tym roku zostawiłam w ogrodzie winogron, Kwaśny był, i niezupełnie dojrzał, Już połowy nie ma. A jak słucham , to ćwierkanie i skrzeki po całym terenie się rozchodzą.
Fajnie masz, bo możesz przez okienko podejrzeć, kto na Twojej jabłonce ucztuje,

Czy zima mroźna będzie? U mnie chyba tak. Ale nigdy nic nie wiadomo. Podobno, jak brzozy od stóp do głów całe żółte, to tak. A jak czubki zielone, i nie przebarwiają się aż do przymrozków, wtedy łagodnie bywa.
W tym roku brzozy całe żółte. Na wszelki wypadek, buty z cholewkami uszykuję,
Pozdrawiam Ciebie i przyjaciela na spacerowych drogach