O Williamie można wiersze pisać, dla odmiany Cudowne to otoczenie kuli!

Gdzie Ty miescisz to zielsko?

jazzy napisał(a)

Dla Sebka raczej

Oj tam oj tam ,)

poranne zdjęcia wow! U mnie hortensje ogolilem tez do zera i mam potffory

ren133 napisał(a)

I żeby nie było, ze tylko przyglądałam się dzisiaj jak panowie murują
Wzięłam się w końcu za cięcie bukszpanów. Ogoliłam 21 sztuk ... i jestem padnięta ... ale kilka zdjęć jeszcze wrzucę na dowód





A tak z ciekawości zliczyłam dzisiaj wszystkie moje bukszpany i okazałao się, że ... ma ich równo 60sztuk!!!!!!!

No masz Ci los... znów szczęka mi między bukszpany wpadła...

Wczoraj ciałem tuje danica na 1.5 metra wysokie... Rąk nie czułem przy dziesiątej

Sebek napisał(a)

Ta NN to chyba ostrozka jednoroczna? Przynajmniej ja takie miałem - ale łudząco podobne

Nie mam pojęcia. Tak wygląda w całości
Ma ok. 40 cm wys.

Madzenka napisał(a)

Werbenę przeklęłam do 10 pokolenia!

Ja tydzień temu wszysciutko wyplewilem i co? Deja vu miałem wczoraj Było tak samo Przynajmniej nie nudzi mi się

Ten zapach mogę sobie tylko wyobrazić wsadzajac nos do moich róż - odpływam w inny świat wtedy

Ta NN to chyba ostrozka jednoroczna? Przynajmniej ja takie miałem - ale łudząco podobne

zawartość rabat cudowna, ale kanty robią na mnie największe wrażenie Perfekcja!

Ale te szersze kadry robią furrorę I nic dziwnego - żywopłot różany mnie zaskoczył -w najbardziej pozytywny sposób

Madzenka napisał(a)

Będziesz za tydzień u Kindzi?

Będę

Olili - segregacja fotek to konieczność.. malunki na pazurkach u rąk to bezsens.. a z różami.. nie mam doświadczenia, mam je bo mam.

Madżen - no i właśnie..to co nie poszło, to poszło do doniczek.. pałki siedzą na głębokim, a lotosy na płytkim, brakło płytkiego. na zimę tyle lotosów nie przechowam, ciekawe co ja z nimi zrobię ?? Ale to zmartwienie na jesień. Na razie zapączkowane lotosy, będzie siedziało Dadzą czadu w tym roku o ile moje Fiordy ich nie zniszczą. Jedna donica testowo z krawędzią ponad lustro wody, tylko dziury niżej do wymiany wody... może tam nie wskoczą robić spustoszenie.

Aniu - ja w zasadzie to nie mam czasu na inne wątki, nad czym bardzo ubolewam Wiec rozumiem, że inni nie mają wcale lepiej i tym bardziej doceniam, że pomimo mojej nieobecności u innych mam trochę gości Jakoś ten czas coraz szybciej leci.. sama już nie wiem gdzie jeszcze szukać zasobów czasowych na odrobinę przyjemności..

Alicja - z lotosami mam problem, bo nie mam gdzie ich przechowywać. Mam małą kotłownię z temperaturą trochę za wysoką jak na lotosy, ale jakoś dają radę.. jak się ociepli idą do szklarni gdzie je trzymam do cieplej wody w oczku. W tym roku postanowiłam posadzić do okrągłych kastr (rzekomo lepiej wtedy kwitną), a teraz myślę jak ja je przechowam. Prostokątne mi się mieściły w kotłowni w kącie, jedna nad drugą, na deskach. Okrągłe kastry nie wejdą do kąta.. i jest ZONG. Ale martwić się będę jesienią. Chyba będę musiała je podzielić i rozsadzić do prostokątnych.. ale to się robi wiosną.. ale innego pomysłu jak na razie nie mam .. Mają pąki, bo je podgoniłam w szklarni.. stały tam długo, ale nie miał kto mi ich pomóc przetransportował do oczka. Za rok zmniejszam liczbę o połowę, bo mój kręgosłup takiej porcji już nie strawi za rok..

Kasya - hosty i żurawki znam na pamięć 1/10, i to są te NN

Gosiek - napęd poszedł się paść.. padł i odmówił współpracy... eM dziś naprawiał auto, bo też odmówiło współpracy, kosiarka będzie innym razem na warsztacie. Złośliwość przedmiotów martwych..

Sebek - wrzucam regularnie do folderów.. w miarę regularnie. Ostatnie miesiące nie wrzucam, bo mi komp się zapchał.. dysk zewnętrzny padł (czarna seria złośliwości przedmiotów martwych). Kasy brak, ale kupiłam nowy i czekam na przesyłkę. Mam wybór: wyciepać foty lub kupić dysk.. wybór pomiędzy dżumą a cholerą.

uUpss internet te padł.. zaraz mi wetnie wszytko co napisałam..

iwonadm - jak cierpisz estetycznie,to ją przesadz, ale dla dobra róż ,ja bym je zostawiła do jesieni.
Gabriela - tak,ten czerwiec był przynajmniej dla moich róż fajny, nie więdły w upałach. Mogłam się długo cieszyć kwiatkami.

Teraz dopiero zaczęły im doskwierać upały i przypalać.


Sebek - zapraszam do oglądania,może na jakąś się jednak skusisz
A wiesz jaki zapach rozchodzi się rankiem i wieczorem,od tych kilkudziesięciu róż ?
Przedstawiam Agnes


ewsyg - Zamierzam dokupić jesienią Gospel,bo ma prześliczny kolor,a wywalę J.W.Goethe. Od tamtego roku nie pokazał kwiatów w pełnej okazałości,zasychają już w pąku.

Gospel

Sebek napisał(a)

Mam mega zazdro na Twoje miskanty... Moje nim sie ogarną to... minie

Ale całość wygląda bosko Jakbyś mogła napisz mi na pw namiar na te graby fastigiata z netu. w sumie to się nawet ciesze, ze mi 7 letnie drzewo z ziemi wyrwało - teraz tylko kibicować, by uschlo

Hi hi zawsze znajdzie sie miejsce na nowosci

Sebek napisał(a)

Ale Ci obrodzily te róże! Cudowne

Nieskromnie przyznam Ci rację

Ale Ci obrodzily te róże! Cudowne

Mam mega zazdro na Twoje miskanty... Moje nim sie ogarną to... minie

Ale całość wygląda bosko Jakbyś mogła napisz mi na pw namiar na te graby fastigiata z netu. w sumie to się nawet ciesze, ze mi 7 letnie drzewo z ziemi wyrwało - teraz tylko kibicować, by uschlo

bleebla napisał(a)

O matulo, jaki zielony trawnik!

No coś Ty! Dzisiaj nawozem go potraktowalem, bo wkurzala mnie jego źółć Za tydzień będzie ładny

Filemon24 napisał(a)

też mi się kiedyś jarzmianki nie podobały zastanawiałam się co ludzie w nich widzą hehe a teraz mi się podobają i nawet kupiłam sobie trzy

Ja kupiłem jedną - ale od razu zrobiłem z niej trzy