jak tam Agatka 1 września?przeżyłaś? teraz już więcej spokojnie będzie przynajmniej dopóki są w szkole/przedszkolu
jaki plan działań? będę kciuki trzymać
powiem Ci że myślalam o tym zeby róże pnace dać i właśnie takie linki zamontować od domu do tych moich słupów ale mi bardzo zalezy żeby mieć widno w domu zimą, zainwestowalismy kupe kasy w 4metrowe okna hs i nie chciałabym stracić efektu...
w głowie powoli roi sie pomysł na altane i ta byłaby już bardziej zasłonięta bo chce ją na wzór placu zabaw czyli konstrukcja stalowa i pionowe listewki, zobaczymy co wymyślimy
wiesz to chyba bedzie rudbekia Goldsturm, znalazła opisy Małej Mi gdy mi roslinki dawała
dziękuję Bożenko, fajnie że coś Ci sie u mnie podoba..staram się jak mogę, w głowie mnóstwo poysłów i wiem już jak sobie wyobrażam mój ogrod docelowy tylko teraz cierpliwie to realizować chciałabym wszystko na już ale w życiu na szczęście sa jeszcze inne ważne sprawy
do 40-tki będzie busz
Pokażę ... jak uprzątnę bałagan po krecie
Póki co mam lekkie zawirowanie z początkiem roku szkolnego ... właśnie wróciłam z zakupów Różanka czeka na graby i kostki bukszpanowe ... a ponieważ graby kopane, z wiadomego ci źródla, czekam do października
Buziaki
To nie omieg ,mnie to na fiołka wygląda, nie brałas od Karoli ?
Myślałam ze jestem u Ciebie na bieżąco a tu dzis sporo miałam do czytania.Róze przy tarasie i hortki śliczne , mozesz byc dumna.
pergola to bardziej nad ławeczke, czy przejscie jakieś albo wyslonięcie sie od czegoś a tak na tle żywopłotu to daj ze 3 obeliski, pomiędzy trawy obwodka z lawendy. chyba że Ci za nudno bo to taki ogrodowiskowy standardzik w sumie..
ja sobie umysliłam rabate z białymi różami własnie 3 szt ale nie pnace, krzaczaste jakieś pomiedzy ml, perovskia, obwódka lawenda, czysciec...pewnie jeszcze to ewoluuje bo to dopiero w przyszłym roku jak cos
grujeczniki te młode nie bardzo..latem je przypala a zimą przemarzają.
trzmieliny miałam w starym ogrodzie to twardzielki nie do zdarcia ale na pniu troche inaczej to pewnie wygląda tak jak z różami piennymi..niewiem co zrobie narazie szukam i znaleźć nie mogę więc moze to znak a może w Skierniewicach kupię
może i racja z tym koszeniem, bo zauważyłam ze nawet rosnie wolniej..
wiesz ja mam gesty i chwastów malo bo chwastox byl tylko on nie jest taki soczyscie zielony jak Twój..
marinkeny masakrycznie wolno rosną, nie chce i generalnie średnio mnie ruszają na fotkach. na zywo nie widziałam..
może rzeczywiście na targach coś poczuje
a co innego..no co do wyboru ewentualnie cis lub tuja ?
Domi z takim podejscie to juz bardziej bałabym sie o grujeczniki bo kupiłam ponad 3m i tez konkretnie kosztowały
Polifoska to dobry nawóz wiec mozna sypac. Jesli ziemia nie jest bardzo dobra to trzeba lat by trawnik się wyrobił i zagescił .Systematycznie kosic i podlewac co nie zawsze jest łatwe np w tamtym roku jak były upały to udało mi się jeden raz nawozem podsypac potem juz sie bałam że trawnik spale a on i tak wysechł.My posypujemy nawozem na ogól co trzy tygodnie lub co miesiąc zależnie od pogody bo staramy się nie robic tego w upały .Teraz to juz normalne ze trawnik bedzie coraz gorszy bo on jak inne rośliny do zimy się szykuje i lepiej juz nawozu nie sypac albo bardzo mało i rzadziej kosic i najlepiej dosc wysoko .