A ja strasznie niecierpliwa jestem i chciałam mieć duże od razu.. a można coś zrobić żeby przyspieszyć ich ukorzenienie? Żeby mocy nabrały? jak nie to czy można je przesadzać bo z tego co wiem brzozy niezbyt dobrze to znoszą
nooo tak o tym potworze mówię
nie pozostaje mi nic jak czekać i zobaczymy jak bardzo jest chory
teraz trochę go zasilam zobaczymy czy się zbierze
aczkolwiek dziwne jest to że obok zamiera cis
podejrzewam rosnące za płotem u sąsiada brzozy
To nawet jak Ci sprzedadzą to posadz dopiero we wrześniu, pilnuj podlewania w donicach. Sadziłam takie brzozy, kupione w lipcu, bo się miały przekorzenic i dwie padły. Oni je wykopują wiosna i wkładają do donic i czekają aż się ukorzenią. Takie drzewa nie są gotowe na posadzenie w gruncie. Szczepienia są różne, wyżej lub niżej. Ogólnie tego nie widać jak się posadzi już drzewo.
Marta czysto było bo odsunęłiśmy kamień, mąż wykopał potwory, a one miały płytki system korzeniowy, nie były jakieś wielkie bryły, zasypaliśmy ziemią, poszła chwilowo włóknina aby potem było łatwiej się dobrać do sadzenia i tyle Jeszcze odkurzacz zrobił robotę
Przy okazji tej pracy myśleliśmy o ściółkowaniu jak już będziemy powiększać. Kora super bo nie brudzi się, jest naturalna, kompostują się liście, łatwiej się przesadza, dosadza, no jest wiele zalet. Wady: nie da się odkurzyć tego co niechciane, nie jest tak elegancka na froncie jak kamień, trzeba często uzupełniać, wiecznie rozkopana przez ptaki, koty z okolicy
Kamień za to po zimie odkurzaczem 30 minut i dokładnie posprzątane. Poza tym jak spadają strąki z brzozy to 15 minut odkurzaczem i gotowe. Waham się mocno, a mąż nie chce słyszeć o korze w tym miejscu i to trochę przesądza sprawę, przecież nie będziemy się o to kłócić
Joasiu, piękne magnolie…u mnie dużo pomarzło, tylko Suzan do wiwatu kwitnie
Pogoda wietrzna i zimna, mam pełno płatków w stawiku, a brzozy sąsiada pylą, zrzucają całe gałązki na nasz podjazd, teraz już zaczynają lecieć liście, to wiosną mamy już prawie jesień.
Pan do koszenia skosił mi nową rabatę trawiastą, haha.
U Was słońce i bujna zdrowa zieleń w ogrodzie
Wnusio urósł, super bobas, ja cały czas babciuję
Pozdrawiam i całuję
Nie śmiecą i nie pylą tym żółtym pyłem
Te zwykłe zaraz zaczną i wszystko będzie uwalone na żółto,to samo sosny ... :-/
No i mają duże listki w porównaniu do zwykłej brzozy.
Czyli wniosek jest taki że Derembosy mają mniej agresywne korzenie. U mojej mamy korzeń świerka jak wystawał nad powierzchnią ziemi to nawet trawa nie chciała rosnąć,później odkopali ten korzeń to był tak gruby że tylko piłą spalinową dało się jego usunąć.
Czytałam w jakimś artykule że głębokość korzenienia się brzóz zależy od gleby. Im żyźniejsza tym płycie brzozy się panoszą. Jeśli gleba jest słaba to korzenia się głęboko.
Ja mam raczej słabą glebę. Na pewno bardzo przepuszczalna. Nie podlewam swoich drzew żeby szukały wody głębiej.
U mnie pod wysokimi brzozami, takimi które posadziliśmy w 2005 przenosząc je z okolicznych łąk, rosną derenie sibirica (posadziłam, gdy brzozy miały dopiero 3 m wysokości) i jest poletko konwalii, które się same zaprowadziły. Ostatnio posadziłam tam sporo seslerii, ale wcześniej nadsypałam ziemi kompostowej. Zobaczymy co z tego będzie. Mam znajomą, która ma pod brzozami różne trawy posadzone łanowo i ładnie rosną. Fakt, że ona ma dorenbosy (chyba nie są szczepione na zwykłej podkładce), więc niższe.
Z opilstwem brzóz można sobie poradzić rozkładając linię kroplującą z kroplownikami przy nasadzonych roślinach. Wtedy to one, a nie brzozy, dostają przede wszystkim wodę. No, i niestety trzeba te rośliny trochę nawozić.
Tak. Niektóre już pękają a w rabacie z Hakuro - tam jest najwiecej słońca - mam ich ogrom
Już wiem ze w brzozy mus dosadzić czochy bo przecie poszerzyłam tę rabatę i
Aniu u mnie brzozy to pierwsze drzewa które kupowałam w szkolce. Przepłaciłem tyle,że do dzisiaj pluje sobie w brodę, ale nie miałam pojęcia, że brzoza rośnie wszędzie i szybko.
Te pierwsze to zwykle i 3 szt derenbosow źle posadzone i są wybujałe.
Następne mają ok 10 lat kupowałam po 10 złotych na targu od babiny. Te to mają dorodne pnie pod nimi to nic nie rośnie oprócz grzybów koźlarzy.
Mam posadzone już swoje samosiejki.
Brzoza to drzewo pijawka nic pod nimi nie urośnie nawet trawa.
Mam wzdłuż tuje tam gdzie blisko brzozy rosną to tuje słabeusze.
Brzoza ma pajęczynę korzeni pod samym wierzchem.
Nie wiem ile pnie mogą mieć cm.
W każdym razie jak posadzisz 1,5 metra brzozę to za 3 lata może mieć ok 2,5-3 m.