Dziś był dzień poszukiwania sakury w Ogrodzie Japońskim we Wrocku. Brzmi pretensjonalnie? Wiem - ale nie mogę się przyznać, że pojechałam szpiegować czy Madżenka nie wkleja przypadkiem zdjęć z zeszłego roku wpierając wszystkim, że taka u niej piękna wiosna

Wrocławianki piszą i wklejaja prawdę - wiosna u nich jakieś trzy tygodnie szybsza. Widać, że od dołu Polski zaczyna, a do mnie na szarym końcu przychodzi
W czasie gdy moja magnolia jeszcze duma - zakwitnąć, czy mnie do wiatru wystawić - tutaj mamy taki tam widoczek...
O ironio - zwykłe centrum handlowe tyle, ze nazywa się magnolia. Ponad dziesięć krzewów posadzili - ludzie stoją i robią zdjęcia.
Przyznać muszę, ze większe skupisko magnolii (tak obok siebie) to widziałam jedynie w Powsinie pod Warszawą, ale tam nie były takie ładne