To czas na pierwszą listę (to te pewne zadeklarowane przyjazdy) :
Ania Ogrodoterapia 1
Łukasz Ogród Loczka 1
Małgosia Ogród cioci 2
Gocha Kolorowy ogród 2
Luki Ogrodowa przygoda 1
Gierczusia Ogród w skali 1
Sebek Coś jeszcze 1
Milka Miłkowo 2
Ewa Skąpana w słońcu 2
eee_taam Kolorowa piaskownica 2
Ewa777 Do raju daleko 1
Julcia Ogród do odświeżenia 1
Bea W miniformacie 1
Danusia Liliowo i kolorowo 1
AgataP,Bogdzia,Margaretka z mamą 4
Reniu u mnie dzisiaj zakwitła Shon Maid... jaki ona ma zapach na samą myśl mam chęc znów pobiec i powąchać, ale muszę jeszcze troszkę z tym poczekać. Kwiat rano nie do końca był rozbity, ale już pachniał.
Kamcia mnie to się marzy jeszcze bylinowa w delikatnych odcieniach pomarańczu z dodatkiem fioletu i purpury. Jak pewna sprawa pójdzie po mojej myśli to może takowa w przyszłym roku powstanie, ale nie nastawiam się bo łatwe to nie będzie
Sebek studencki z radością wywaliłem, chociaż czasem wolałbym do niego wrócić Ogrodowy konieczny bo nieogarnięty jestem i nigdy nie pamiętam kiedy coś nawoziłem czy nie, co mam zrobić lub co zapamiętać
Później siedzę i myślę zamiast działać
Otóż to jak Ty dobrze znasz istotę problemu relacje z ogrodów i artykuły już dawno przerobione jest tak
od lewej: troszkę widoczna przesadzona kalina angielska, potem różowa Louise Odier, następnie mniejszy żółty Pligrim i najmniejsza różowa Gertruda Przesadziłam to co miałam pomiędzy są jeszcze małe bluszcze oraz clematisy, a w nogach przywrotnik, jeżówki i dzwonki. Siewki różne też tu wzeszły np. werbena o dziwo, nie wiem skąd, ale ok
na tym zdjęciu dobrze widać jak od drugiej strony muru niedługo zacznie do mnie przełazić rdest Auberta sąsiadki, którego pędy podobno w ciągu roku mogą zyskać nawet osiem metrów długości.... Zamiast posadzić róże, klematisy i inne, wybrała to pnącze, żeby zasłonić brzydki mur )) no niestety nie zgrywamy się w ogóle co do estetyki
Jeszcze wspomnę o białych dzwonkach, kilka lat temu siałam je u siebie i ledwo wzeszła jedna kępa.... a niedawno okazało się, że to wszystko co tutaj widać rosło sobie spokojnie w chwastach za płotem ))
No to teraz szersza perspektywa (widok z okna) żeby nie było, że mam już zrobiony ogród ) tu się dopiero zaczyna to jest rabata wzdłuż podjazdu i jednocześnie przedogródek
Plan póki co jest taki: w pustej przerwie między różami a rabatą, której tylko kawałek widać planujemy posadzić 3 świerki serbskie, a przed nimi jak się zmieści może postawię ławeczkę.
Przed róże - bardziej po lewej chcę przenieść wszystkie piwonie i irysy jakie mamy. I dalej nie wiem .... ) może hortensje... a może róże (ale jakie), a może trawy (przy założeniu, że dzikie koty nie zrobią sobie kuwety jak dotychczas). Może w przyszłości na szerokości tego odcinka z różami ale na skraju rabaty (czyli bardziej przy podjeździe) wsadzę Umbry...
Wszystkie sugestie mile widziane nalegam
Wierzę, że jest ciężko nogę wsadzić a co dopiero szmatki rozkładać ale w takiej gęstwinie jeszcze w korze ścinków z zza kulek nie widać bo kulki zasłaniają u mnie jest przejrzyściej i jak podejdziesz to burdelik od razu widać jakoś tak wyszło, ze 80% bukszpanów mam w żwirze..
Zoja spoko ..taka kolej rzeczy
Boję sie że roślinki nie doczekają aż Marlenka je wybawi
Sebek czego sapiesz ?
Mirelka wiesz z czego się najbardziej cieszę ...że uchroniłam to maleństwo przed schroniskiem ...a chciałam kotka rasowego i byłam gotowa kasę wydać ..
A tu takie maleństwo bezdomne było ...a ja mam na derenia
Reniu ja ja kupiłam do doniczki jako dodatek
Na zimę posadzę do ziemi ,zobaczymy czy przeżyje
Moje miskanty w miejscach słonecznych nawet ładne są ,ale w zacienionych po kilka listków mają ..bida