Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony II

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródek Iwony II

Sebek 23:31, 08 cze 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Iwk4 napisał(a)

Sebek - odległość jest względna
Zawsze było tak, że ja do Gdańska do mojej siostry miałam bliżej, niż ona do mnie
Jej zawsze było za daleko


Wiem wiem Prawdopodobnie wtedy mnie w Polsce nie będzie albo to będzie na styku, więc jak to mowią nigdy nie mów nigdy
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Ewa777 06:51, 09 cze 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18513
Iwk4 napisał(a)
Dziś kończyłam tę rabatę:

Dosadziłam jeszcze jeżówki A ta brązowa trawa wylazła dziś do końca. Coś trawki mnie nie lubią. Albo to takie wrażliwce som. A ja bym chciała takie na kilka lat, a nie sezonowe Tu, gdzie leży korzeń przyniesiony z lasu przez Zbyszka, dosadzę jesienią dwie hortensje
Na hostowisku dosadziłam hosty podarowane przez Ewę i Krzysia.



Pięknie wyglądają te hosty
Na spotkanie przyjadę z mężem
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Iwk4 07:21, 09 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Ewuniu, koniecznie
____________________
Ogródek Iwony II
Makao_J 08:51, 09 cze 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Hosty są cudne.
Bardzo długo mama mnie przed nimi powstrzymywała i wmawiała że to rośliny cmentarne.
W końcu kiedyś kupiłam bo już nie wytrzymałam. Teraz mam kilka odmian razem i mama zmieniła zdanie. Uważam że na cieniste rabaty to chyba najpiękniejsza roślina.

Te brzozy pendule też mi się strasznie podobają. Ale tu od zakupu powstrzymuje mnie alergia córki.

Iwonka kiedy można usunąć całkowicie resztki po tulipanach? Jak całkiem uschną?
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
jolanka 09:27, 09 cze 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
Iwonko, fajnie wygląda to "zakole" z kamieniami i żwirkiem umiejscowione w rabacie. mam kamulców ogromna ilość - eM znosi "bo lubi" - to troche wykorzystam tak, jak u Ciebie.
Rozplenicy tez nie wykopywałam choć wypusciła tylko trochę Trochę to głupio wygląda, ale pewnie trzeba już zostawić
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
LyraBea 09:42, 09 cze 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Iwk4 napisał(a)


Beatko, to chyba nie będę się w to bawić. Niechsię wysiewają. Ostatecznie mam różowe i białe

Co do tego czytania pod kołdrą, to tak jest, jak Zbyszek nocuje w domu, aby mógł spokojnie spać. On ranny ptaszek jest, wstaje o 4lub 5 rano, a ja wtedy na drugi bok się przewracam.
Ja znowu nocny Marek, często zasypiam o północy, a jak zasnę szybciej, to budzę się w środku nocy i nie mogę zasnąć. I wtedy czytam Ogrodowisko w telefonie ;0

W tygodniu przeważnie Zbyszek w pracy poza domem jest, więc czytam i nie muszę chować telefonu pod kołdrę
No, ale czasami tak bywa. hi, hi
Kiedyś w dzieciństwie tak ksiązki czytałam. Jak mama wchodziłą do pokoju sprawdzić, czy śpię, ja książkę myk pod kołdrę i udawałam, ze zasnęłam przy lampce... Mama gasiłą światło, to ja udawałam, że się budzę, zapalałam światło, bo niby bałam się ciemności i wszystko zaczynało się od nowa
I tak zostało z tym nocnym czytaniem. Tylko książkę na telefon i forum zamieniłam. Czasami ciekawe artykuły czytam z telefonu.

Mam wadę wzroku, dość poważny problem, więc myślę, że ta jego złość to z troski
Niby Zbyszek się złości, ale sam kupił mi smartfona o dużym formacie, by ekran był wystarczająco duży i dobrze mi się korzystało i czytało.
Z tym też wiąże się śmieszna historyjka, ale to nie miejsce na nią

Cześć Iwonko. Ja wiem, że nie masz w domu tyrana i despoty, ktory Ci zabrania w telefon zajrzeć. W życiu Zbyszka nie posądziłabym o takie coś. Wspominałaś, jak to w Twoimi oczami a na twarzy Zbyszka widziałam troskę, więc wiem, jak u Ciebie jest. Po prostu, tak fajnie o tym opowiadałaś, że mi utkwiło i co sobie przypomnę, uśmiecham się.
Z czytaniem książek miałam podobnie, dopiero w szkole średniej Mama się poddała i przestała mnie ganiać spać"o przyzwoitej porze".
Dobrze mieć takie wsparcie jak Twój Zbyszek w ogrodzie. Iloma rzeczami on się zajmuje a Ty możesz skupić się na pozostałych. I pomyśl sobie, że ja w moim domostwie muszę potrafić i zbić taką skrzynkę i wypielić i taczkę kamieni przewieźć. Czego ja nie muszę potrafić. Ogranicza mnie jedynie to, że czasem w rękach tyle mocy nie mam co facet.
Skrzynki na warzywa są świetne./ A powiedz mi, czy ziemia w nich nie nagrzewa się nadmiernie, czy za szybko nie wysychają? Jak już będę miała piękny ogrod, to taki warzywnik jaki teraz mam to nie przejdzie. A w skrzyneczkach można z niego uczynić kolejny element dekoracyjny. Twoje skrzyneczki podsypane na dole kamykami. Wygląda to świetnie.
A śmieszną historyjkę o smartfonie pewnie nie tylko ja bym z ciekawością przeczytała
____________________
Beata
kasja83 09:49, 09 cze 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Hej Iwonko-wyczytałam u Kindzi, że nie będzie Cię na spotkaniu-wakacje się szykują??
Jakie jeżówki sobie wsadziłaś?
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
Margo 22:29, 09 cze 2016


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
Iwonko, wklejam fotki hortek ciętych wiosną bardzo krótko, tzn. na 2 a czasem i na 1 oczko. Zaryzykowałam, bo chciałam żeby się ładnie rozkrzewiły od dołu.

Limki - krzaczki są u mnie 3 sezon, cięte na 2-3 oczka zagęściły sie idealnie, obecnie mają jakieś 40-50 cm wysokości



Kolejne to Polar Bear - mam je drugi sezon, zakupione jako rahityczne krzaczki, cięte wiosną na 1-2 oczka, tak krótko że zanim zaczęły puszczać liście to zdażyło mi się zdeptać je kilka razy, bo ich w korze widać nie było . Na chwile obecną szału jeszcze nie ma, ale wyglądają o niebo lepiej niż w zeszłym roku. Mają ok 20-30 cm.



I Vanilki - cięte na 1-2 oczka, również fajnie odbiły. Są u mnie 3 sezon, obecnie są najwyższe, mają ok 50-60 cm

____________________
Gosia
Iwk4 23:04, 09 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Gosiu, super. Dzięki. Jutro zrobię fotki moim i zmierzę. Ja cięłam wyżej, nad trzecim oczkiem, albo kaskadowo. Wiekowo są podobne. Moje chyba są wyższe
Polar Bear od jesieni u mnie - szału nie ma ...
____________________
Ogródek Iwony II
Margo 10:00, 10 cze 2016


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
W przyszłym roku Limki i Vanilki na pewno będę już ciąć kaskadowo, bo ładnie się zagęsciły teraz. Polar Bear u mnie też nie najlepiej wyglądają, i myślę, że im jeszcze raz zafunduję drastyczne cięcie. No chyba że się jeszcze zbiorą.
Mam jeszcze jedną Bobo, ale rośnie w zupełnym cieniu co jej wybitnie nie służy. Cięta też mega krótko, długo nie chciała się obudzić. Na chwilę obecną ma może z 20 cm i czeka pilnie na przesadzenie...
____________________
Gosia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies