Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony II

Ogródek Iwony II

blyxa 22:04, 08 cze 2016


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1096
Iwk4 napisał(a)



Ależ sielskie to zdjęcie Takie nastrojowe... Coś w sobie ma

Pooglądałam zdjęcia - jak zawsze z ogromną przyjemnością
____________________
moje włości w wiecznym remoncie; zapraszam do ogródu mamy - ogród kwieciem malowany ;)
Iwk4 22:10, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
eee_taam napisał(a)
ten Rh to ci się trafił model szkoda ze tak późno bo słońce go załatwi szybko.


a Iwonko ty masz zestaw pomarańczowe róże+granatowa szałwia?


Słońce nie jest dobre dla rh. I te wysokie temperatury. Rok temu maj był gorący, to tylko dwa tygodnie rh cieszyły oczy.
A teraz mam na raty.

Justynko, dokładnie takie zestawienie sobie posadziłam wiosną, ale różyczki jeszcze nie kwitną. Wszystko - to świeżynki. Nowiutka rabatka:

szałwia, herbaciane róże, kocimiętka, bukszpany z przodu i trawka Melica Cilata:






____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:11, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Efffa napisał(a)


Uwielbiam Twój optymizm


Czasami miewam doła. Jak wszyscy
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:46, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Dziś wiało, ale mnie do ogrodu ciągnęło. I tak wypieliłam kilka zakątków.
Jak tak nosem dziś przy ziemi byłam, zobaczyłam, ze kiełkuje jeden z umarłych ML. Choć jeden z sześciu ożył. Jedno źdźbło zobaczyłąm. Ale zawsze coś

I wykopałam dziś tulipany, bo lawenda zaczyna kwitnąć, a zasłaniały ją uschłe badylki.



Tylko sadziłam Quin of Night z białymi tulipanami i teraz cebul nie odróżnię
Kupiłam papierowe torebki. Będą się wietrzyć w tych torebkach na belce w drewutni. Fajna tam pólka jest na cebulki
____________________
Ogródek Iwony II
Efffa 23:00, 08 cze 2016


Dołączył: 11 cze 2014
Posty: 3530
ja też jak tak nosem dzis byłam przy ziemi ,i zauważyłam, ze kiełkuje jeden z umarłych graccilimusów, ale pomyslałm , ze to niemożliwe, że pewnie to chwast, na szczęście nie wyrwałam , więc może faktycznie ten graccilimus mój ożył
____________________
Ewelina Odcienie zieleni 2
Iwk4 23:04, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Jak byłam u Ewy bacowej w ogrodzie, to wszystkie trawki Ewa zostawiła. Nie wykopywała. Co chwilę jakiś się budzi. Zatem warto poczekać...
Tylko tak się zastanawiam, ze może to tylko część trawy żyje. No, ale wiosną można oddzielić to, co nie żyje...
____________________
Ogródek Iwony II
MirellaB 23:18, 08 cze 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Iwonka ja już wymieniłam te co nie dawały oznak życia i te co miały po jednym źdźble.
Zastanawiam się nad tym co napisałaś. Mam rozplenicę, która z połowy wypuszcza, a z drugiej połowy nie. Nic nie robiłam, zostawiłam taką, a Ty piszesz żeby oddzielić tą martwą stronę?
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Sebek 23:21, 08 cze 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Że też mieszkasz tak daleko...

____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Iwk4 23:26, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
MirellaB napisał(a)
Iwonka ja już wymieniłam te co nie dawały oznak życia i te co miały po jednym źdźble.
Zastanawiam się nad tym co napisałaś. Mam rozplenicę, która z połowy wypuszcza, a z drugiej połowy nie. Nic nie robiłam, zostawiłam taką, a Ty piszesz żeby oddzielić tą martwą stronę?

Mirelko, tera nie oddzielaj. Ale tak sobie myślę, że jak się okaże w końcu, ze tylko połowa trawy żyje, to głupio to będzie wyglądać. Ja się nie znam, tak myślę. Może ktoś doświadczony napisze, co robi w takim przypadku?
Tylko jak trawy się dzieli wiosną, po tym jak ruszą z wegetacją, to na drugi rok można by martwą część oddzielić. Chyba, że się namyśli i odbije w całości. Tak też się zdarza, że potrzebują sporo czasu.
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 23:28, 08 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Sebek napisał(a)
Że też mieszkasz tak daleko...


Sebek - odległość jest względna
Zawsze było tak, że ja do Gdańska do mojej siostry miałam bliżej, niż ona do mnie
Jej zawsze było za daleko
____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies