Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Zielonym do góry... :) 15:45, 02 paź 2015


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2866
Do góry
O jak miło ktos pamięta, u mnie cicho bo roboty ogrodowe leżą odłogiem - ja siedze w robocie i siedzę. Mąż z chorym dzieckiem w domu. Donice wykopane szalunki w 50% czekają na betonowanie. U nas po rozpoczęciu roku przedszkolno szkolnego jakoś cholernie ciężko się z czasem zrobiło. Ja tylko podglądam i podcztuję w wolnej chwili Wasze piękne ogrody, śmieję się z Was cebuloholicy, imprezowicze, wystawowcy...
Wczoraj wracając z serwisu zachaczyłam o szkółkę i kupiłam świerki serbskie (5szt) i dobrenosy też w tej ilości. Serby wsadzane przy poświacie księżyca, brzozy dziś.

Wczoraj stwierdziłam ze mój przedogródek mnie cholernie wnerwia i będzie zmiana (bo go jeszcze nie zdążyłam skończyć i mam miż masz)aksamitki mi się ostały jeszcze jedne jedyne - kurde i chłop się pyta gdzie reszta ???? Kurde ja to z nim mam. Wszystko wsadzi, niczego nie przesadzi bo mu szkoda. Ja cichaczem wysadzam, przesadzam jak go nie ma. Już byłam nazywana kilerem roślin. Co mi tam. Będę przesadzać na wiosnę. Teraz planuję planuję i planuję
Ogród Zabaewy ... i nie tylko ... ;) 15:21, 02 paź 2015


Dołączył: 17 sty 2012
Posty: 171
Do góry
Ewa, podpytam o brzozy, mam pewien wiosenny plan, który muszę przeforsować z M. Czy one gubią liście tak jak zwykłe brzozy, czyli prawie cały sezon, czy zrzucają liście raz konkretnie jesienią. Gdzie kupowałaś swoje i jakiej są wysokości?
Kiedyś będzie tu ogród 12:37, 02 paź 2015


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Mira104 napisał(a)
A nie myślałaś, aby azalie zamienić na różaneczniki, bo one są zimozielone, a azalie zrzucają liście. Ja osobiście dam u siebie różanecznik schneekrone, a za nim w tyle posadzę hortensje vanillki, a to wszystko na tle żywopłotu z tui
Zagajnik brzozowy, ja uważam że super, ponieważ kocham te drzewa
U siebie chcę posadzić 3-4 szt brzoza doorenbos i na jej tle 2 brzozy brodawkowe Purpurea, obie panie osiągają podobną wysokość do 10 m.
I pamiętaj, że przy brzozach to sadzimy rośliny, które lubią suche tereny no chyba, że będziesz podlewać


Miro różaneczniki będą w innym miejscu, bardziej osłoniętym od wiatrów. Tak jak radziła Bożenka (Bogdzia). Brzozy ja również bardzo lubię. A z podlewaniem to problemu nie ma na tym terenie, najwyżej z nadmiarem wilgoci.
Kiedyś będzie tu ogród 11:00, 02 paź 2015


Dołączył: 13 mar 2015
Posty: 1919
Do góry
A nie myślałaś, aby azalie zamienić na różaneczniki, bo one są zimozielone, a azalie zrzucają liście. Ja osobiście dam u siebie różanecznik schneekrone, a za nim w tyle posadzę hortensje vanillki, a to wszystko na tle żywopłotu z tui
Zagajnik brzozowy, ja uważam że super, ponieważ kocham te drzewa
U siebie chcę posadzić 3-4 szt brzoza doorenbos i na jej tle 2 brzozy brodawkowe Purpurea, obie panie osiągają podobną wysokość do 10 m.
I pamiętaj, że przy brzozach to sadzimy rośliny, które lubią suche tereny no chyba, że będziesz podlewać
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 10:34, 02 paź 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
07_Rene napisał(a)


No właśnie widziałam, że u Ciebie gęsto i ładnie... klimatycznie i wsszystko rośnie

Chciałabym jeszcze tej jesieni dokupić miłorzęba... tylko mam problem z odmianą.

U mnie koniecznie musi być w formie naturalnego, dużego drzewa. Chyba muszę w szkółce każdy okaz, który mi się spodoba googlować i ssprawdzać, co to za jeden.

Zastanawiam się też żeby moje zwykłe brzozy przełamać Brzozą brodawkowatą purpurea.


Mam 2 normalne drzewa miłorzęby, są piękne i już widoczne, ponadto 2 Marikeny, na rabatach. Piękne są brzozy z bordowymi liśćmi, te bym dokupiła koniecznie. Kupując miłorząb drzewo, zwracaj uwagę, aby był to rodzaj męski, bo jeśli żeński i będą kwitnąć, będzie cuchnąć, że nie wytrzymasz
Buszując w zbożu i kukurydzy:) 10:26, 02 paź 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Do góry
Milka napisał(a)


Nie do końca tak...bez drzew to nie ogród, daje intymność, osłania od wiatrów, schronienie dla ptaków i innych braci mniejszych, tworzy szkielet, po prostu dobrze dobrać gatunki, kontrolować ich wzrost, jeśli jest potrzeba, ponadto, jeśli w jednym czasie sadzisz drzewa i coś pod nimi, rośliny sobie poradzą, U mnie około 200 drzew, a mimo to bujnie i żyje wszystko.


No właśnie widziałam, że u Ciebie gęsto i ładnie... klimatycznie i wsszystko rośnie

Chciałabym jeszcze tej jesieni dokupić miłorzęba... tylko mam problem z odmianą.

U mnie koniecznie musi być w formie naturalnego, dużego drzewa. Chyba muszę w szkółce każdy okaz, który mi się spodoba googlować i ssprawdzać, co to za jeden.

Zastanawiam się też żeby moje zwykłe brzozy przełamać Brzozą brodawkowatą purpurea.
Ogród wyrozumiały 21:29, 01 paź 2015


Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 3134
Do góry
Cześć
piękne brzozy i mi się podoba ta wersja




Każde zdanie na wagę złota
Komendówka 20:17, 01 paź 2015


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
Aż pogrzebałam w komputerze kiedy sadziłam swoje pierwsze brzozy. Mają trzy lata- sadzone jako mikruski do kolan dziś są duuużo wyższe odemnie (napewno ponad 3m). Widać już, że to drzewo a nie patyczki. w tym roku dosadzałam następne takie właśnie maleństwa. I liczę tak jak ty na zagajniczek brzozowy. I chyba zrobię tak jak ty Romciu planujesz- obsadzę boki a środek trawka i koszenie. No i maślaczki.

Toszka napisał(a)
Ewo, tu ci umknęło, bo początek pomysłu z nasadzeniem był gdzie indziej, w innym wątku. Wybieramy rośliny niewymagające, proste, niemal pospolite, a dające efekt i cieszące oczy.
Poproszę o skierowanie mnie do początku rozważań.
W Kruklandii 15:38, 01 paź 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41642
Do góry
07_Rene napisał(a)
Mi miałaś zmierzyć, ale nie jest to dla mnie jakaś wiedza niezbędna więc się nie upominam. Ja zazwyczaj tez mierze na oko - krokami
Nie wiem ile brzoz u mnie posadzić w tym powiększonym kółku , chyba 3 w rozstawie ok. 2 m?
Rewolucja wspaniała. .. Ty to masz jednak łeb na karku



No własnie.... i teraz mi głupio

Poszłam zmierzyć

Ścieżka w najwęższym miejscu ma 1m, w najszerszym jakieś 2m
Brzozy najbliżej siebie mam 1,7m... reszta jest trochę dalej.

Nie łeb na karku tylko power w łapach do wiecznego przesadzania
Ranczo Szmaragdowa Dolina 15:16, 01 paź 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86963
Do góry
Rumianka napisał(a)
Brzózki małe lepiej się przyjmują, zobaczysz jak wiosną powitają Cię zieloniutkimi listeczkami. Dobrze, że masz je w takim oddaleniu od domu. U moich Rodziców brzoza (szt,1) rosnąca nieopodal domu robi tyle bałaganu, że szok. Po przekwitnięciu te małe "samolociki" w skutek wiatru wciskają się wszędzie, rano samochód odsypany cały. Jesienią natomiast spadające licie lecą wszędzie, najgorzej, że zatykają rynny gdy popada deszcz, są wtedy mokre i nie odfruną. Ciągle jest robota, ale ogólnie kocham brzozy i mam u siebie w ogrodzie 4 za patio (pod nimi mam konwalie), i 1 w rozecie (parasol).



Piękne, ja przy domu nie mam, ale pod gospodą w stronę rowu 5 szt posadzone już 2 rok i mnie przerosły dawno

do rynny mają daleko, zresztą u mnie rynny zatykają liście z orzecha od sąsiada, całe podwórko nimi zasypane co roku, a my tylko grabimy i grabimy
Ranczo Szmaragdowa Dolina 15:12, 01 paź 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86963
Do góry
jona napisał(a)
Brzozy szybko rosną więc na efekt nie trzeba będzie czekać latami . Ależ będzie fajnie chodzić taką ścieżką pomiędzy brzozami, i to o każej porze roku


Byłam dzisiaj w takim skupie gdzie drzewo opałowe sprzedają i pytałam o konary z brzozy na ławeczkę, maja się dowiedzieć
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 09:30, 01 paź 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41642
Do góry
siakowa napisał(a)
Juzia posadzilam prawie wszystkie prezenty na miejsce po ciemku
Dostałam w końcu korę przekompostowaną więc dostały pod nóżki mieszankę rozluźniającą z kory przekompostowaną ziemi z worka i ziemi rodzimej....niech rosną jeszcze czekają do posadzenia zakupy.irga w drodze i kuszą mnie brzozy jeszcze w tym roku


A ile Ci jeszcze brakuje ID??? Dużo, średnio, mało?
Czy może na sztuki wiesz???
Ranczo Szmaragdowa Dolina 09:12, 01 paź 2015


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11059
Do góry
Brzózki małe lepiej się przyjmują, zobaczysz jak wiosną powitają Cię zieloniutkimi listeczkami. Dobrze, że masz je w takim oddaleniu od domu. U moich Rodziców brzoza (szt,1) rosnąca nieopodal domu robi tyle bałaganu, że szok. Po przekwitnięciu te małe "samolociki" w skutek wiatru wciskają się wszędzie, rano samochód odsypany cały. Jesienią natomiast spadające licie lecą wszędzie, najgorzej, że zatykają rynny gdy popada deszcz, są wtedy mokre i nie odfruną. Ciągle jest robota, ale ogólnie kocham brzozy i mam u siebie w ogrodzie 4 za patio (pod nimi mam konwalie), i 1 w rozecie (parasol).

Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 08:52, 01 paź 2015


Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 3134
Do góry
Jakie brzozy będziesz kupować ? Doorenbos? Macham
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 08:50, 01 paź 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
Juzia posadzilam prawie wszystkie prezenty na miejsce po ciemku
Dostałam w końcu korę przekompostowaną więc dostały pod nóżki mieszankę rozluźniającą z kory przekompostowaną ziemi z worka i ziemi rodzimej....niech rosną jeszcze czekają do posadzenia zakupy.irga w drodze i kuszą mnie brzozy jeszcze w tym roku
Ranczo Szmaragdowa Dolina 06:42, 01 paź 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Do góry
Brzozy szybko rosną więc na efekt nie trzeba będzie czekać latami . Ależ będzie fajnie chodzić taką ścieżką pomiędzy brzozami, i to o każej porze roku
Ranczo Szmaragdowa Dolina 11:10, 30 wrz 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86963
Do góry
eee_taam napisał(a)
a to są brzozy jakies odmianowe czy samosiejki wykopane?

bo nie doczytałam...całej ich historii.


Justynka to brzózki z Opolskiego Nadleśnictwa
Ranczo Szmaragdowa Dolina 07:22, 30 wrz 2015
Do góry
a to są brzozy jakies odmianowe czy samosiejki wykopane?

bo nie doczytałam...całej ich historii.
Ogród Sylwii od początku cz.II 07:18, 30 wrz 2015


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 40
Do góry
Cześć Syla,

Jestem oczarowana Twoim przepięknym ogrodem Myślałam, że raj jest tylko w niebie
Ja dopiero zaczynam budować swój, ale jak patrzę na Twój, to się załamuję - mój jest chaosem...
Czy mogę mieć pytanie? Jak dajesz sobie radę z brzozami? Przycinasz je troszkę - czy dajesz im luz - i niech rosną ile chcą? Moim problemem jest wąska działka - i w dodatku linia energetyczna, która przebiega w jej połowie. Bardzo bym chciała brzozy, ale nie takie giganty na 15 m wysokie. I czy one bardzo śmiecą? Gdzieś czytałam, że Doorenbos nie puszcza aż tylu ziarenek (owoców). Czy to potwierdzasz? Będę wdzięczna za Twój komentarz. I raz jeszcze - ogród jest niesamowity
Serdecznie pozdrawiam
Magda
Ranczo Szmaragdowa Dolina 23:33, 29 wrz 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86963
Do góry
No i musiałyby brzozy rosnąć w lesie, a u nas nie uświadczy, ale myślę popytać w tartakach
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies