Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Żurawka - Heuchera 22:17, 07 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Młode sadzonki muszą się dobrze ukorzenić aby się nie przypalały i koniecznie podczas upałów muszą mieć wilgotne podłożę, przesuszenie nawet nie wchodzi w gre. Jak już się dobrze przekorzenią nie powinno być już problemu, ale zawsze jakiś listek się przypali.
Moja Lime Marmalade na południowej rabacie rośnie bardzo dobrze i dzisiaj oberwałem jeden przypalony listek
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 23:06, 06 lip 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
kaisog1 napisał(a)
Melduje się Nie wiem co się dzieje ale fotki prześliczne dachu. Ale żeś go ustroiła


Witaj "córko marnotrawna" pewnieś się narobiła za wszystkie czasy?

Monic napisał(a)
Ale pięknie u Ciebie, Danusiu! Kiedy tak będzie u mnie...
Jesteś mistrzynią kompozycji


Dziękuję, jakoś tak mi wychodzi z tym zastawianiem


Luki napisał(a)
Oczka nacieszyłem na reszte dnia i mam okazje, że w niedalekiej przyszłości nacieszę oczy na żywo


No pewnie, że zobaczysz, zapraszam w wolnej chwili albo na zlocie.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:01, 06 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Nikita dziękuje i ciesze się, że konspiranci zdemaskowani

Dzisiejsze liliowce... jakieś slabe w tym roku, ale nie to mnie martwi. Nie potrafie zrobić im dobrych zdjęć żadne mi się nie podoba

French Lingerie kompletnie źle wybarwiony.


Lullaby Baby




Cudownie pachnąca lilia Yellowen


Takie to nudy teraz u mnie... mam nadzieję, że w końcu ciekawsze odmiany zakwitną.
Szmaragdowy Zakątek 21:22, 06 lip 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
No już jestem, jestem…wróciłam.
Tak się dzisiaj „przypaliłam” na słońcu (chyba w czasie koszenia trawy), że musiałam najpierw wziąć kąpiel i nasmarować spieczone ramiona…oj chyba w nocy nie zasnę, bo już bolą…..
18 kilometrów od „szmaragdowego” podobno 3 razy padało i nawet grzmiało, a u mnie cały dzień żar i kilka chmurek na niebie.

Luki – dziękuję, zaraz sobie zobaczę w necie te żurawki, ale jak Ty mówisz, że to mogą być te odmiany, to pewnikiem są….

kitek81 – Kasiu, u mnie niesamowity upał, nie było czym oddychać… A fotki zaraz wklejam…muszą się zgrać….
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 21:12, 06 lip 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Luki napisał(a)
Marzenko no miej litość... jak żyć? a gdzie jakakolwiek litość lub chociaż odrobina miłosierdzia Może i ty na żywo widzisz jakieś niedoskonałości, ale ja oglądając Twój ogród jestem... zachwycony? za mało powiedzane. Wiem jedno u siebie tak mieć nie będę, ale nie moge pokazywać siostrze bo będę stracony... przecież nie da się skopiować

Nie wiem co jeszcze pochwalić bo wszystko mnie zachwyca, nawet kostrzewa za któą nie przepadam, a połączenie różu i burgundu... mistrzostwo.

Jedynie ścięcie kwiatów liliowcom mnie przeraziło, ale jak dobrze pamiętam to żółte były, ale tych różowych na fotkach też nie widze.
Ja mimo wielkiej miłości do lilowców tych zwykłych o prostych płatkach nie lubie, chyba że mają ogromne kwiaty... mocno falbaniste o prawie idealnie okrągłych kwiatach są najładniejsze

Kończe bo długo bym mógł się rozczulać nad każdym elementem, nad każda rabatą... aaa te ostróski też piękne


Luki ja obcięłam tylko kwiatki tych filetowo- żółtych, gdy błękitne ostróżki orzekwitna, liliowce wrócą rózwy wykopany , czeka na Pszczołkę a w jego miejscu rośnie tojeść od Małej Mi!!
Dzisiaj w ramach relakcu zrobiłam sobie kanciki, podlalam ogrod florovitem, nawodniłam tarwnik i teraz z kanapy ogdladam ogród i podczytuję Was. Jak ja kocham lato.

Aha mam jeszcze czerwone wino w rece
Kondziowy ogrod cz II 20:57, 06 lip 2014


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
Luki napisał(a)
Po prostu świetnie... mnie również ilośc kwiatów zachwyca no i busz na rabatach, który oczywiście jest ooogromną zaletą
mi tez sie podoba kiedys chciałem inny ogrod nie wiedziałem ze najwieksza frajda jest ogrod kolorowy kwitnacy pachnący zmienny kocham to
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 15:57, 06 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Marzenko no miej litość... jak żyć? a gdzie jakakolwiek litość lub chociaż odrobina miłosierdzia Może i ty na żywo widzisz jakieś niedoskonałości, ale ja oglądając Twój ogród jestem... zachwycony? za mało powiedzane. Wiem jedno u siebie tak mieć nie będę, ale nie moge pokazywać siostrze bo będę stracony... przecież nie da się skopiować

Nie wiem co jeszcze pochwalić bo wszystko mnie zachwyca, nawet kostrzewa za któą nie przepadam, a połączenie różu i burgundu... mistrzostwo.

Jedynie ścięcie kwiatów liliowcom mnie przeraziło, ale jak dobrze pamiętam to żółte były, ale tych różowych na fotkach też nie widze.
Ja mimo wielkiej miłości do lilowców tych zwykłych o prostych płatkach nie lubie, chyba że mają ogromne kwiaty... mocno falbaniste o prawie idealnie okrągłych kwiatach są najładniejsze

Kończe bo długo bym mógł się rozczulać nad każdym elementem, nad każda rabatą... aaa te ostróski też piękne
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 15:46, 06 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Danusiu jak napisałaś, że chcesz jeszcze 50 topiarów to aż na głos powiedziałem sobie' no ludzie jak... jak to możliwe' po chwili doczytałem, zę jednak się nie zmieszczą co nie zmienia faktu, że 230 to strasznie imponująca liczba. Po dodadniu tych niemożliwych 50 rozważyłbym zgłoszenie do księgi rekordów Guinessa ten wynik

Ogród jak zwykle zachwyca, zielony dach również... niezły ścisk tam panuje, ale za to efekt jest imponujący. Oczka nacieszyłem na reszte dnia i mam okazje, że w niedalekiej przyszłości nacieszę oczy na żywo
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 15:38, 06 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Beato bukszpany potrzebują jeszcze conajmniej roku aby były idealne, ale nie przeszkadza mi to i poczekam tak samo jak na rozrośnięcie się trawek

Ewoliliowce kwitną, ale nie jest to szczyt ich możliwości... poiedziałbym, że nawet są kiepskie w tym roku, ale nie narzekam i cieszę się z każdego nowego kwiatka jeszcze bardziej z tych, które zakwitają po raz pierwszy, a na kolejne dni kilka nowości czeka w blokach startowych

Ula ja właśnie najbardziej uwielbiam te falbaniste, ale mają jeden dośc spory minus. Czym większa falbanka tym trudniej o dobrze rozwinięty kwiat, potrzebują na prawde ciepłych nocy... teraz pogoda sprzyja, ale jak jest chłodno to nawet nie ma czego oglądać. Mimo to dalej kupuje w większości takie falbaniste odmiany... szkoda tylko, że te naj naj najładniejsze są takie drogie i muszę z nich rezygnować.

Anito dziękuje, żurawki prawie wszyscy, wiec to nie takie kopiowanie

Gosiu zapraszam na schodkach kilka osób się zmieści, a wieczorem są super nagrzane i wilka się nie dostanie jak to moja babcia zawsze powtarza

Kasiu znowu wyjdzie, że narzekam, ale dopiero po zrealizowaniu tajemnych planów wszędzie powinno być ładnie, ale jestem cierpliwy i daje sobie dwa lata czasu na realizacje
Ciurkadełko zrobione od podstaw samodzielnie... jedynie pompy nie skręciłem sam

Iwono dziękuje bardzo... teraz jak kwitnie dużo kwiatów nie przeszkadzają mi mankamenty tj na przykład koleiny w trawniku

Nikita ciurkadełko wykonane samodzielnie. Trawki między bukszpanami troszke małe i było z nimi troszke problemu, ale po przesadzeniu jest już OK trzeba poczekać aż się rozrosną. W sprawie żurawek już byłem.

Marto też tak sądze nie rozumiem ludzi, którzy nie mają chociaż najmniejszego zainteresowania o pasji nie wspominając nawet, a znam takich sporo.

Szmaragdowy Zakątek 15:22, 06 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ostatnio mało ogarnięty chodze i o wszystkim zapominam, więc za opóźnienie przepraszam.
Pierwsza żurawka wygląda mi na Creole Night, ale pewien nie jestem, druga chociaż malutka przypomina Obsidian, a trzecia tak jak piszesz będzie Plum Pudding bo moja wygląda tak samo oczywiście o ile nie istnieje jeszcze jakaś bardzo podobna fioletowa odmiana
Kondziowy ogrod cz II 15:19, 06 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Po prostu świetnie... mnie również ilośc kwiatów zachwyca no i busz na rabatach, który oczywiście jest ooogromną zaletą
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 12:53, 05 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jeszcze kilka innych widoczków




Ogrodowa przygoda Łukasza :) 12:43, 05 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Planuje wybrać się na Hemeromanie do Wojsławic, czy ktoś też chce się wybrać??

Nawiązując do planów kolejne kwitnące liliowce
Custom Styled


Exotic Treasure


Scary Mary jeszcze nie pokazał swojego prawdziwego oblicza


Siewka


Siewka II
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 12:20, 05 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ostatnio mam czas mało forumowy mimo, że czasu mam teraz sporo, chyba przeszedłem w tryb wegetacji forumowej Podczytuje, ale nic nie pisze... taka krótka przerwa chyba mi potrzebna.
Codziennie coś dłubie przy rabatach coś przesadzam coś zmieniam, ale to raczej kosmetyka.
Teraz chce się cieszyć tym co mam, ze wszystkich zmian, które zaszły w tym roku jestem zadowolony, liliowce mimo że słabo zaczynają kwitnąć, lilie również.

Mimo niedawnego deszczu wieczorami siedze sobie na schodach i patrze jak się ogród podlewa (niestety tylko w tym miejscu tak moge, w reszte miejsc już z wężem trzeba latać)


Naprawiłem i troszke przebudowałem w końcu ciurkadełko... wygląda jak sterta kamieni, ale nawet mi się podoba, muszę tylko jakieś trawiszcze posadzić za nim.


Zaczynam też strzyc bukszpany, których w tym roku sporo się nazbierało, ale bardzo to lubie i chce jeszcze więcej
Z tej kompozycji kulek i stożków jestem mega zadowolony potrzeba jeszcze roku, żeby wszytskie buksiki były idealne, ale nie przeszkadza mi to w żadnym stopniu. Jedynie to trawki mnie troszke irytują, ale u mnie lepszych się nie dostanie, a 35zł za jednego Evergolda lub Ice Dance w życiu nie dam... rozrosną się przecież



Ogrodowa przygoda Łukasza :) 12:07, 05 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Beato dziękuje

Nikita zobacze.. spróbujemy podejśc do sprawy detektywistycznie bo fioletowce to straszne gadziny

Ryska witam i dziekuje

Bogdziuto już chyba tak jest, że dobra pmięc jest do tych rzeczy, które nie są koniecznie najważniejsze. Nie wszystkie potrafie rozpoznać i mam kilka nieznanych w ogrodzie. Mój sposób na zapamiętywanie to oglądanie i powtarzanie sobie odmian spacerując po ogrodzie, dodatkowe cechy zauważa się później

Gosiu dziękuje, liliowce jakieś słabe w tym roku, pąki źle zniosły te chłody pod koniec czerwca może teraz zaczną się wybarwiać i oywierać tak jak powinny.
Ogrodnik Mimo Woli cd 23:30, 03 lip 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Cudowne u ciebie te lilie i liliowce Sprawozdanie: U mnie nieśmiało zaczynają pokaz lilie choć przy twoich to ilość śladowa Przestało padać i dobrze bo Kasia martwiła się że deszcz mnie w sutki wpędza z czego Luki się uśmiał Wątek mój więc obfity w wątki erotyczno - ogrodowe
Buziam


Jutro idę sprawdzić ten seksowny wątek.. dziś idę gdzie indziej..

Siewka kosmosu.. samosiewka..

Szmaragdowy Zakątek 19:50, 03 lip 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
popcarol – mam pytanko…lecę do ciebie…

Luki – cyknęłam fotki… pierwsza z moich zakonspirowanych żurawek


ta sama żurawka - zdjęcie z serii makro...ma błyszczące,zaokrąglone liście, jednolicie bordowe bez jakichkolwiek przebarwień, widoczne liczne pofałdowania


druga, choć jeszcze bardzo malutka, to może uda ci się ją odszyfrować


i trzecia …podejrzewam, że to Plum Pudding, ale rzuć fachowym okiem/wzrokiem


Alisonek – Alu, spotkań ci mało…to pakuj Franko do samochodu i przyjeżdżaj do mnie…zaproszenie cały czas aktualne.
A hosty…oczywiście, że wiem ile ich mam…jak mogłabym nie wiedzieć – przecież to moje ulubienice. W tamtym roku było 16, ale na wiosnę trochę poszalałam i moje hostowisko się powiększyło. W tej chwili są 34 odmiany (39 sztuk) i jak znam życie to do końca sezonu jeszcze się kilka u mnie zamelduje….

kasiek – masz rację Kasiu, to ogromny atut mieszkać tak blisko siebie…u nas w obrębie ok. 5 km mieszka aż 6 ogrodowiskowych dziewczyn, kilka kilometrów dalej kolejne osoby. Zdarza się, że spotykamy się w sklepie, na bazarku lub po prostu na ulicy...Nie ma co - ekipa łódzka rośnie w siłę...
Ogrodnik Mimo Woli cd 19:25, 03 lip 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Cudowne u ciebie te lilie i liliowce Sprawozdanie: U mnie nieśmiało zaczynają pokaz lilie choć przy twoich to ilość śladowa Przestało padać i dobrze bo Kasia martwiła się że deszcz mnie w sutki wpędza z czego Luki się uśmiał Wątek mój więc obfity w wątki erotyczno - ogrodowe
Buziam
Ogród cioci czyli ciociogród :) 18:02, 03 lip 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Luki napisał(a)
Kasiu chyba zjadłaś literke w smutki haha ale się uśmiałem... Gosiu takie literówki bardzo lubią Twój wątek


No i fajnie że się pośmiałeś Literówki mnie lubią szczególnie jak piszę na tablecie Ten diablik ciągle coś pozmienia i wychodzi wątek prawie erotyczno-ogrodniczy
Ogród cioci czyli ciociogród :) 17:01, 03 lip 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Luki napisał(a)
Kasiu chyba zjadłaś literke w smutki haha ale się uśmiałem... Gosiu takie literówki bardzo lubią Twój wątek

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies