A tutaj wspomniany dzisiaj miskant Graziella. Jak oglądam foty w necie, to Graziella ma takie same liście, ale kwiatostany jakby biało-beżowe i takie "miotełki".
U mnie jeden jest jak miotełka, drugi jak fajerwerki

To dziwne, bo przebarwiona jesienne Graziella ma na zdjęciach białe miotełki. Chyba znowu pomyłka sprzedawcy...
Ten mi wygląda na Ferner Osten. A tak naprawdę może jeszcze inny. Ktoś wie?