Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "AngelikaX"

Na zielonej... trawce :) 13:53, 18 kwi 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
AngelikaX napisał(a)
Kami moje eM tak pociachał... nosz prawie po korzeniach z lekka przesadził, myślałam, że je przymrozi... ale póki co nic sobie z tak niskiego cięcia nie zrobiły


Przynajmniej nie będzie nic widać suchego .
Też mnie zawsze korci żeby jak najwięcej ściąć.
Na zielonej... trawce :) 13:52, 18 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Makusia napisał(a)
O żesz......boję się. Albo u mnie jakiś biegun, albo za wysoko ścięłam (bo jak patrzę na Twoje miskanty, to niziutko ciachałaś)

ML to w ogóle jakieś kosmosy masz już! O limkach nie wspomnę....

No strach się bać



Marta weź pod uwagę, że w mojej części Polski cieplej


Miskanty eM tak poszalał
Na zielonej... trawce :) 13:50, 18 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
effka napisał(a)
Zapisałam sobie żeby jesienią posadzić setki Exotików, są nisamowite.
Wysokie juz masz miskanty i hakone. Jak często włączasz wiosną nawadnianie?



Sliczne są, to fakt


Nawadnianie jeszcze nie uruchomione, bo jak pisałam w jednym miejscu linia kroplująca jest przerwana i lało by się strumieniem... eM od 3 tygodni się zabiera aby złączkę założyć... na końcu sama temat ogarnę

Deszczówką ze zbiornika tak konkretnie podlałam raz, jakieś 1,5 tygodnia temu.
Na zielonej... trawce :) 13:47, 18 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Kami moje eM tak pociachał... nosz prawie po korzeniach z lekka przesadził, myślałam, że je przymrozi... ale póki co nic sobie z tak niskiego cięcia nie zrobiły
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 12:00, 18 kwi 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
AngelikaX napisał(a)
Dziewczyny u mnie rozplenice też już się obudziły. Jedynie odmiana "mini" nie ale one co roku później się budzą.

Wszystkie miskanty łącznie z ML mam mniej więcej równe.

Hortki - anabelle zawsze są wcześniej, Limki o krok za nimi

Najblizsze dni mają być mega słoneczne i ciepłe, licze, że buchnie wszystko zielenią...


U mnie też rozplenica little jeszcze nie puszcza. Myślałam, że czas szukać nowej a tu widzę że trzeba jeszcze czekać.
Miskanty ledwo, ledwo a hamelny też nie lepiej.
Na zielonej... trawce :) 11:43, 18 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Makusia napisał(a)
Ano właśnie- dla mnie to wysadzanie i wsadzanie, to taka "robota głupiego"- rozumiem plusy i wskazania, ale jakoś chyba bym się nie zmusiła, gdyby nie konieczna konieczność.

A te miskanty, to bardzo już Ci ruszyły? I te limki tez mocno zielone?




Co do zieleni foty mam dla Cię z dziś

ML




Limki






dla porównania anabelle





gracki





rozplenice





i hakonki





Na zielonej... trawce :) 11:39, 18 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Prawdziwy hardcore u Ciebie

Na szczęście kojarzę, w którym miejscu mam kabel więc jeszcze nie było awarii

A propo kabli, wczoraj poczyniłam nowy jakby zakup - w gaikach brzozowych staną dwie białe olbrzymie kule (średnica 80cm) mają świecić, eM będzie ogarniał przy czasie, myślę czy nie lepiej czasem kabel ukryć w korze, zamiast wkopywać

Na zielonej... trawce :) 11:17, 18 kwi 2019
Do góry
AngelikaX napisał(a)
Najwięcej namachałam się właśnie w kamieniu przy quenach, mało miejsca bo daniki, silvery, mam tam też lampy i kable do nich... także gimnastyka na maksa, za dużo roboty jak na jednoroczne kwitnienie

O Jez... nic mi nie mów o tych kablach, mój akurat na szczęście spec od takich rzeczy więc, jak ciachłam szpadlem bo zapomniałam i korki wyskoczyły to naprawił od razu, ale zawsze mam stresa gdzie te kable były...
Już mu mówiłam, żeby w jakimś metalowym czymś je położył co bym ich nie ciachnęła
Malutki pod lasem 11:08, 18 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Śliczne EE uwielbiam je
Ogród z łezką II 11:05, 18 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Jaka ślicznotka

I jakie cudne oczka i włoski

Gratuluję Babci i Rodzicom, niech zdrowo się chowa
Na zielonej... trawce :) 11:04, 18 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Najwięcej namachałam się właśnie w kamieniu przy quenach, mało miejsca bo daniki, silvery, mam tam też lampy i kable do nich... także gimnastyka na maksa, za dużo roboty jak na jednoroczne kwitnienie
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 10:59, 18 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Przydałby się u nas kurzy się strasznie... i rośliny oczywiście też by się ucieszyły

Planuję dać im wody z wodociągu, tylko eM musi mi złączkę na linii kroplującej założyć, bo przy cięciu miskantów w jednym miejscu zahaczył piłą i uszkodził
Na zielonej... trawce :) 10:58, 18 kwi 2019
Do góry
AngelikaX napisał(a)
Nie, zostawię je mnie nic a nic się nie podoba opcja wysadzania, suszenia i ponownego sadzenia

Po pewnych przemyśleniach (jak juz foch na tulipany mi minął - a był 2 tygodnie temu) doszłam do wniosku, że będę robiła selekcję na odmiany, które powtarzają kwitnienie. Szczęśliwie wszystkie sadzone 3-4 lata temu powtarzały u mnie kwitnienie. Oczywiście w ostatnim roku znikomo, ale jednak 3 lata dają mi satysfakcję. Stąd było moje oburzenie na Quenny, ponieważ wcześniej nie zdażyło mi się w moich tulipanach aby w drugim roku któreś mi zastrajkowały.

I teraz tak jeśli przyjdzie mi chęć na eksperymenty i okażę się, że panny są zafochane wykreślę daną odmianę z listy chciejstw na kolejne lata


Mi też się nie chce wysadzać suszyć i wsadzać, jeszcze w kamieniu to masakra
Ogród z wilkiem zamkn. 10:56, 18 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Śliczne fotki Magda pisałam przed zmianą, że mi się kształt Twojego trawnika podoba i nic bym nie zmieniła.... odwołuję nowe wytyczenie i obrzeża z kostki dały kropkę nad i pięknie
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 10:54, 18 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Dziewczyny u mnie rozplenice też już się obudziły. Jedynie odmiana "mini" nie ale one co roku później się budzą.

Wszystkie miskanty łącznie z ML mam mniej więcej równe.

Hortki - anabelle zawsze są wcześniej, Limki o krok za nimi

Najblizsze dni mają być mega słoneczne i ciepłe, licze, że buchnie wszystko zielenią...
Na zielonej... trawce :) 10:51, 18 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Nie, zostawię je mnie nic a nic się nie podoba opcja wysadzania, suszenia i ponownego sadzenia

Po pewnych przemyśleniach (jak juz foch na tulipany mi minął - a był 2 tygodnie temu) doszłam do wniosku, że będę robiła selekcję na odmiany, które powtarzają kwitnienie. Szczęśliwie wszystkie sadzone 3-4 lata temu powtarzały u mnie kwitnienie. Oczywiście w ostatnim roku znikomo, ale jednak 3 lata dają mi satysfakcję. Stąd było moje oburzenie na Quenny, ponieważ wcześniej nie zdażyło mi się w moich tulipanach aby w drugim roku któreś mi zastrajkowały.

I teraz tak jeśli przyjdzie mi chęć na eksperymenty i okażę się, że panny są zafochane wykreślę daną odmianę z listy chciejstw na kolejne lata
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 09:05, 17 kwi 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34418
Do góry
AngelikaX napisał(a)
Anda a porpo dzwonków? Mowimy o tych mniejszych odmianach surfinii? Bo chyba co innego masz na myśli


Nie, tzn. tak, mam na myśli Campanula Nie wpadłabym na to, że masz na myśli Million-Bells
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 09:01, 17 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
Anda a porpo dzwonków? Mowimy o tych mniejszych odmianach surfinii? Bo chyba co innego masz na myśli
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies