Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Na zielonej... trawce :)

Na zielonej... trawce :)

10:58, 18 kwi 2019
AngelikaX napisał(a)
Nie, zostawię je mnie nic a nic się nie podoba opcja wysadzania, suszenia i ponownego sadzenia

Po pewnych przemyśleniach (jak juz foch na tulipany mi minął - a był 2 tygodnie temu) doszłam do wniosku, że będę robiła selekcję na odmiany, które powtarzają kwitnienie. Szczęśliwie wszystkie sadzone 3-4 lata temu powtarzały u mnie kwitnienie. Oczywiście w ostatnim roku znikomo, ale jednak 3 lata dają mi satysfakcję. Stąd było moje oburzenie na Quenny, ponieważ wcześniej nie zdażyło mi się w moich tulipanach aby w drugim roku któreś mi zastrajkowały.

I teraz tak jeśli przyjdzie mi chęć na eksperymenty i okażę się, że panny są zafochane wykreślę daną odmianę z listy chciejstw na kolejne lata


Mi też się nie chce wysadzać suszyć i wsadzać, jeszcze w kamieniu to masakra
AngelikaX 11:04, 18 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Najwięcej namachałam się właśnie w kamieniu przy quenach, mało miejsca bo daniki, silvery, mam tam też lampy i kable do nich... także gimnastyka na maksa, za dużo roboty jak na jednoroczne kwitnienie
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
Makusia 11:13, 18 kwi 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Ano właśnie- dla mnie to wysadzanie i wsadzanie, to taka "robota głupiego"- rozumiem plusy i wskazania, ale jakoś chyba bym się nie zmusiła, gdyby nie konieczna konieczność.

A te miskanty, to bardzo już Ci ruszyły? I te limki tez mocno zielone?
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
11:17, 18 kwi 2019
AngelikaX napisał(a)
Najwięcej namachałam się właśnie w kamieniu przy quenach, mało miejsca bo daniki, silvery, mam tam też lampy i kable do nich... także gimnastyka na maksa, za dużo roboty jak na jednoroczne kwitnienie

O Jez... nic mi nie mów o tych kablach, mój akurat na szczęście spec od takich rzeczy więc, jak ciachłam szpadlem bo zapomniałam i korki wyskoczyły to naprawił od razu, ale zawsze mam stresa gdzie te kable były...
Już mu mówiłam, żeby w jakimś metalowym czymś je położył co bym ich nie ciachnęła
AngelikaX 11:39, 18 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Prawdziwy hardcore u Ciebie

Na szczęście kojarzę, w którym miejscu mam kabel więc jeszcze nie było awarii

A propo kabli, wczoraj poczyniłam nowy jakby zakup - w gaikach brzozowych staną dwie białe olbrzymie kule (średnica 80cm) mają świecić, eM będzie ogarniał przy czasie, myślę czy nie lepiej czasem kabel ukryć w korze, zamiast wkopywać

____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
AngelikaX 11:43, 18 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Makusia napisał(a)
Ano właśnie- dla mnie to wysadzanie i wsadzanie, to taka "robota głupiego"- rozumiem plusy i wskazania, ale jakoś chyba bym się nie zmusiła, gdyby nie konieczna konieczność.

A te miskanty, to bardzo już Ci ruszyły? I te limki tez mocno zielone?




Co do zieleni foty mam dla Cię z dziś

ML




Limki






dla porównania anabelle





gracki





rozplenice





i hakonki





____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
Makusia 11:49, 18 kwi 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
O żesz......boję się. Albo u mnie jakiś biegun, albo za wysoko ścięłam (bo jak patrzę na Twoje miskanty, to niziutko ciachałaś)

ML to w ogóle jakieś kosmosy masz już! O limkach nie wspomnę....

No strach się bać
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
eVka 13:21, 18 kwi 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Zapisałam sobie żeby jesienią posadzić setki Exotików, są nisamowite.
Wysokie juz masz miskanty i hakone. Jak często włączasz wiosną nawadnianie?
____________________
Kawa 13:30, 18 kwi 2019


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
rzeczywiście nisko cięte miskanty
czyli ja moje ciachnęłam za wysoko
ale już coś zielonego widać więc nie jest źle
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
AngelikaX 13:47, 18 kwi 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Kami moje eM tak pociachał... nosz prawie po korzeniach z lekka przesadził, myślałam, że je przymrozi... ale póki co nic sobie z tak niskiego cięcia nie zrobiły
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies