Dzięki Aniu, patrzę na te zdjęcia i jak je robiłam "wychodziły" bardzo blado, a jak popatrzyłam na ekranie to zima kolorowa bardzo jest. Nie kocham jej, ale szanuję, bo potrzebna jest... i coraz bardzie się do ogrodu zimą przekonuję.
Tym niemniej jednak wypatruję wiosny już niebawem, a ciemierniki kwitnące wstawiłam do ogrzewanego stanowiska zimowego. MOje stanowisko zimowe jest dla wrażliwych roślin i dla kotki Pusi, która nie zgadza się z pozostałymi kotami

Nocuje przy grzejniku