Wyciągnęłam już trochę kłosów zbóż bo było ich za dużo i myślę czy szałwię nie zamienić na rdest i chabry... Szkoda że lawendy miałam tak mało ale mam nadzieję że będzie jej coraz więcej i w przyszłym roku może powstanie wianek z samych zbóż i lawendy... Taki bardzo się mi spodobał...
W domku też bukiet przyniesiony z wczorajszego spaceru... Rumianek i nie jestem pewna ale to chyba szałwia... Może ktoś z Was rozpozna?
Do kłosów które wyciągnęłam z wianka dodałam rdestu i mamy bukiecik jeszcze na kominku
A teraz trochę aktualności z ogrodu:
rozchodnik okazały, dopiero szykuje się do kwitnienia - bardzo go lubię i mam u siebie 6 szt. różnych gatunków ten jest największy, ale tez jako największy go kupiłam, pozostałe u mnie "dojrzewają"
Przetacznik i szałwia już nie kwitną, teraz czekam na "drugą odsłonę" przetaczników i zakwitnięcie rozchodników:
dziękuję bardzo, w ten upał, kiedy można jedynie leżeć plackiem i czekać na wieczór, chociaż oglądanie zdjęć daje trochę radości i nic to, że nóżki przebierają do roboty ziemnej, trzeba skupiać się na przetrwaniu
no to jeszcze parę zdjęć
tu pod scianą mają być same hortensje, ale ciągle w towarzystwie. Te dokupione w tym roku jeszcze nie kwitną
Widziałam, jak klientce wcisnęli szałwię srebrzystą, twierdząc, ze to szałwia omszona i "będzie, prawie na pewno, różowa"
.
O, tę szałwię trudno pomylić z jakąkolwiek inną (u mnie ani razu nie zakwitła, i na całe szczęście, bo mi się jej kwiatostany nie podobają). A nie mogłaś uświadomić biedaczki. Ja tak czasami robię.
Mogłabym, gdybym wówczas byla pewna, że to są dwie różne szałwie
Coś tak mi się wydawało, ze to nie to, więc kobiety nie uświadomiłam.
I sama nie wziełam, pomimo tego, ze mi też to usiiłowali wcisnąć (bo na hasło "szałwia omszona" poleciałam ją wziąć, bo bardzo mi się podoba u Ani z Zielonego Wzgórza)
Nawet kilka razy pytałam sprzedawczynię, czy to aby na pewno omszona?
Wzięłam jednak na wstrzymanie i w domu się upewniłam, że to dwie różne szałwie.
Widziałam, jak klientce wcisnęli szałwię srebrzystą, twierdząc, ze to szałwia omszona i "będzie, prawie na pewno, różowa"
.
O, tę szałwię trudno pomylić z jakąkolwiek inną (u mnie ani razu nie zakwitła, i na całe szczęście, bo mi się jej kwiatostany nie podobają). A nie mogłaś uświadomić biedaczki. Ja tak czasami robię.
U mnie w sadzie też podagrycznik, dziurawiec, koniczyna biała i różowa, coś jakby szałwia dzika, mnóstwo pokrzyw, mięta, oset i jakiś wysoki chwast, który kwitnie jak mlecz na takich długaśnych łodygach. Pewnie jeszcze cała masa innych, których w ogóle nie rozpoznaję. Tyle, że u mnie sad jest zupełnie oddzielony od części przydomowej, więc żyje swoim życiem. Tam zawsze będzie dzika łąka.
U mnie w nocy popadało, rano też, zrobiło się przyjemnie.
Raport ze zmagań
Byłam w sklepie, po dokładym przyjrzeniu się tym odłożonym trawkom okazało się, że żadna z nich to L.M. Czy V. Oczywiście, nie mają ani jednego, ani drugiego a klientom kit wciskają, że to własnie to, czego szukają
Widziałam, jak klientce wcisnęli szałwię srebrzystą, twierdząc, ze to szałwia omszona i "będzie, prawie na pewno, różowa"
Muszę w okolicy poszukać jakiejś szkółki, bo ten sklep mnie już irytuje.
Kupiłam cóś, choć wcale nie to, co powinnam Wiem, że grzech główny ogrodowy popełniłam, ale musiałam sobie nastrój porawić
Kupiłam rodgersję kasztanowcolistną, lawendę angustifolia (mała ale wzięłam, żeby podrosła); perowskię (strasznie się z niej cieszę, choc jeszcze nie zdecydowałam, czy pójdzie na słoneczną rabatę w Gąszczu - mam, mam kawłaeksłonecznej rabaty czy nad rozlewisko - gdzie też bardzo by pasowała).
I hortensję grandoflora. Myśle gdzieś na tle muru ją dać. Limlajtki - jak już je kupię - bedą w dużych ilościach w innych częściach ogrodu.
No wzięłam też trawy - jednego zebrinusa (podoba mi się, choć do przedogródka nie pójdzie) i miskanta Kleine Silberspinne. Spodobał mi się, jest taki delikatny, ma cieniutkie liście i paseczek.
Spodobał się także mojemu kotu Ledwie trawki z samochodu wyjęłam, mój kot już go podjadał
Czas tak szybko biegnie, że po wizycie w sklepie wiele czasu na prace w ogrodzie już nie miałam. Obowiązkowe podlewanie tylko wykonałam.
A wieczorem, w domu, bo już ciemno było w ogrodzie, zrobiłam kolejną partię sadzonek z cisa, z tych ścinków, co mi po cięciu roztrzepańca zostały.
Sylwia to takie pomysły ma, że za każdym razem jak tam zaglądam to napatrzeć się nie mogę, niby proste zestawiania, ale takie ze smakiem, przemyślane, ahhh...
projektowanie pytasz, no cóż, narazie na projekcie się tylko zazieleniło
teraz aktualnie siedzę i myślę co na rabatę pod szopę dać
i wymysliłam tak:
glicynie biała
róża pnąca, myslałam o New Dawn,
powojnik Montana van Runbens- tak bliżej do winogrona go "przytulić"
potem- powojnik Huldin-myślałam o połączeniu z różą
przed nimi, jeszcze nie wiem w jakiej kolejności idą:
szałwia omszona rose Queen
lawendę tez bym chciała
przetacznikm kłosowy "Alba", lub pink goblin
o trawach myslałam , ale to już chyba by było za dużo?
aha podoba mi się jeszcze Mikołajek płaskolistny
i myslałm jeszcze o obwódce z bukszpana, może w jakiejś części, potem lawenda, a mejbi żurawki
co o tym myslicie?
nie chciałabym też bez przerwy siedzieć i chwaściorków z tamtąd wyrywać, więc musiałoby to być dość ciasno chyba?
aha , mam jeszcze niezadużego ciska, któego mogę gdzieś tam,
no nie wiem proszę o sugestie
nie wiem czy z tymi roślinami co wymieniłą ta rabata nie będzie za mdła
booszsz ale się rozpisałam, nie wiem czy ktos to wogólę przeczyta, ale licze na Was
Jeśli wolno się wtrącić..
glicynia zarosnie Ci wszystko dokumentnie i jeszcze zje szopę.
do jasnoróżowej rózy jak najbardziej pasują niebieskie kwiatki - możesz dac kilka róznych plam przedzielonych np. średniowysokimi trawami
zrezygnowałabym z żurawek bo źle się z rózami komponują, a zwłaszcza z różowymi - przećwiczyłam u siebie
dodałabym coś biłego do tych niebieskich - np.floksy
... i pieknie
jak chcesz to możesz zamarkować bukszpanem koniec rabaty, ale takiego żywopłociku to bym nie robiła, bo wprowadza bardzo formalny element, a my tu o rabacie pod szopą mówimy; ale to moje zdanie odrębne, bo jak zapytasz kogokolwiek innego to bukszpan wymieni w pierwszej kolejności. Ale może to i dobrze, że wszystkie ogrody zaraz będa takie same, bo przynajmniej ładne. Ładne i oryginalne to już trochę wyższa szkoła jazdy
Sylwia to takie pomysły ma, że za każdym razem jak tam zaglądam to napatrzeć się nie mogę, niby proste zestawiania, ale takie ze smakiem, przemyślane, ahhh...
projektowanie pytasz, no cóż, narazie na projekcie się tylko zazieleniło
teraz aktualnie siedzę i myślę co na rabatę pod szopę dać
i wymysliłam tak:
glicynie biała
róża pnąca, myslałam o New Dawn,
powojnik Montana van Runbens- tak bliżej do winogrona go "przytulić"
potem- powojnik Huldin-myślałam o połączeniu z różą
przed nimi, jeszcze nie wiem w jakiej kolejności idą:
szałwia omszona rose Queen
lawendę tez bym chciała
przetacznikm kłosowy "Alba", lub pink goblin
o trawach myslałam , ale to już chyba by było za dużo?
aha podoba mi się jeszcze Mikołajek płaskolistny
i myslałm jeszcze o obwódce z bukszpana, może w jakiejś części, potem lawenda, a mejbi żurawki
co o tym myslicie?
nie chciałabym też bez przerwy siedzieć i chwaściorków z tamtąd wyrywać, więc musiałoby to być dość ciasno chyba?
aha , mam jeszcze niezadużego ciska, któego mogę gdzieś tam,
no nie wiem proszę o sugestie
nie wiem czy z tymi roślinami co wymieniłą ta rabata nie będzie za mdła
booszsz ale się rozpisałam, nie wiem czy ktos to wogólę przeczyta, ale licze na Was
Dzięki Sebku ale trawą trzeba się kiedyś zająć, bo jest masakryczna. Sam mniszek i koniczyna -okropność
U mnie za trawnik też muszę się porządnie brać
Piękne kulki a pod nimi jest sławny kuklik czy coś koło tego ???
Dzięki, kuklika nie znam nawet. Nie wiem o którą roślinkę ci chodzi??Jest tam tojeść, żurawki, szałwia, ale te napewno znasz. jest jeszcze ostrokrzew karbowanolistny, ten co ma Danusia, ale coś zzieleniał, może o to Ci chodziło?
O tojeść mi chodziło .
Wszystkiego dobrego jak się nie pomyliłam
Marto- dziękuję. Wprawdzie nie obchodzę imienin, dopiero teraz spojrzałam w kalendarz, ale dziękuję Ci bardzo. To bardzo miłe. Ja też Tobie życzę wszystkiego najlepszego. Życzenia spóźnione, ale szczere. Pozdrawiam
Irenko Przepięknie wygląda ta brunera u Ciebie! nawet ładniejsza niż żurawka bordowa...Ale u mnie będzie raczej z cyklu "Bruner, nie ze mną takie numery!" - cały dzień patelnia - i to na całym ogrodzie....
A ziemia nie należy do najbardziej urodzajnych, więc brunera chyba odpadnie?... : (chociaż niewiele roślin nam się nie przyjmuje (sąsiedzi mówią, że dobrym ludziom rośliny dobrze rosną.... ..
Tereniu Dziękuję za link z trzmielinami Białą już mam w formie kuli i bardzo mi się podoba A z żurawkami pewnie zrobiłaś tak jak ja - CHCIAŁAM mieć ZURAWKI A że były bordowe, to brałam co było Ciekawe co my teraz z nimi zrobimy... Widziałam, że ktoś sadził cytrynowe funkie (chyba miniaturowe) - i nawet mimo sporego kontrastu nieźle to wyglądało! Trawka zielono - bordowa może przebarwiać się na borodowo i będzie ponuro Tereniu..Już chyba lepszy byłby Carex morrowii 'Variegata' : http://sadzawka.pl/Carex_morrowii_Variegata-Turzyca_japonska_pstra
Tereniu, biały z założenia miał być kolorem dominujacym nawiązującym do białego tarasu, poza tym lubię biel.. Białe rośliny, które wpadły mi w oko to:
* rozchodnik sedum album – bylina płożąca kwitnie na biało od Diany
* płomyk szydlasty "white delight" - śliczny biały gęsty.. a poza tym jest też odmiana różowa i niebieska
* lilie
* hortensje (chociaż Limcia nie jest biała sensu stricte
* ubiorek wieczniezielony - cudnie kwitnąca niziutka krzewinka do 30 cm.. Ślicznie wygląda poprzetykany trawami
* trzmielina Euonymus fortunei 'Emerald Gaiety', moim zdaniem przed żurawki mogłaby być...
Odrobiłam zadanie domowe i podpatrzyłam co się da, robiąc notatki Wnioski:
Inne kolory, które chicałabym mieć to:
1. fiolet - bo lubię lawendę, jeżówki fioletowe, kosaćće syberyjskie mnie urzekły...Podoba mi się szałwia omszona - ślicznie wygląda w zestawieniu z tawułą "Golden Princessbez filoletowy biały też
2. cytrynowa zieleń - bo na jednej stronie ogrodu będzie żywopłot z pęcherznic, mam już tawułki golden princess o podobnej barwie, wierzba mandżurka też ma liście jasnozielone pięknie wygląda przywrotnik ostroklapkowy - nie jest żółty, ale ma taką śliczną jasną zieleń. Cytrynową właśnie...
3. bordowe - bo mam pęcherznicę no i te moje żurawki... , buk purple fontain,
4. róż... - ale ten tylko pojawi się raczej na altanie - Edenrose..
pytanie nr 1. Czy takie zestawienie kolorów nie wprowadzi chaosu w galimatiasie?....
Te bordowe żurawki giną na razie na rabacie, ale może jeśli brzeg podsypię żwirkiem, wtedy będzie lepiej?... A jeśli nie będzie to fajnie wyglądało, to na obrzeża poszukam co innego, a żurawki posadzę w kępkach pod jakimś drzewkiem w zwartej grupie i już
Pytanie nr 2 Żwirek biały lub granitowy - biały jak taras albo granitowy jak obrzeża rabat - który byłby odpowiedniejszy...? Niezależnie od tego czy żurawki zostaną na obrzeżach czy nie żwirkiem i tak chciałabym podsypać przy obrzeżu, bo jakoś porządniej to wygląda niż kora
Dzięki Sebku ale trawą trzeba się kiedyś zająć, bo jest masakryczna. Sam mniszek i koniczyna -okropność
U mnie za trawnik też muszę się porządnie brać
Piękne kulki a pod nimi jest sławny kuklik czy coś koło tego ???
Dzięki, kuklika nie znam nawet. Nie wiem o którą roślinkę ci chodzi??Jest tam tojeść, żurawki, szałwia, ale te napewno znasz. jest jeszcze ostrokrzew karbowanolistny, ten co ma Danusia, ale coś zzieleniał, może o to Ci chodziło?
O tojeść mi chodziło .
Wszystkiego dobrego jak się nie pomyliłam
To pewnie zachowuje się jak lawenda, szałwia albo inne słoneczne byliny. Wyczytałam, że jak pszczoły już nie przylatują na kwiatki to trzeba ściąć.
Mus zapytać mądrzejszych.
Witam Cię Aniu, piękny ogród staje się piękniejszy, po raz pierwszy jestem u Ciebie,słów mi brak na wyrażenie zachwytu, jak oglądam wasze ogrody, no to ja jestem w czarnej dziurze.
Aniu jaka nazwa tej pięknej kompaktowej szałwii, może wiesz , piękna, pozdrawiam
Dzięki Sebku ale trawą trzeba się kiedyś zająć, bo jest masakryczna. Sam mniszek i koniczyna -okropność
U mnie za trawnik też muszę się porządnie brać
Piękne kulki a pod nimi jest sławny kuklik czy coś koło tego ???
Dzięki, kuklika nie znam nawet. Nie wiem o którą roślinkę ci chodzi??Jest tam tojeść, żurawki, szałwia, ale te napewno znasz. jest jeszcze ostrokrzew karbowanolistny, ten co ma Danusia, ale coś zzieleniał, może o to Ci chodziło?