Irenko dzięki, ale nie miałabym go gdzie wsadzic!
Ale rozmiar z nasionka - w tak krótkim czasie - imponujący
nie zwróciłam wcale uwagi na ubiór, tylko na uśmiech nie umiałabym powiedziać co na sobie miałaś...
pozdrawiam!!
moje ptaszki, prezent od Danusii jeszcze parę innych nie sfoconych
koszyk od Madżenki, nawet dostałąm podpowiedź czym obsadzić
i rozwary, któe dostałąm od dziewczyn, dużo ale i tak mi zabrakło, już posadzone po żurawki jeszcze do Finki nie dojechałam też zabrakło, a Susan powoli odbija
kolejny mieczyk, któy uciachałam do wazonu, niesamowicie się pokładają
szersza perspektywa, mur przkryty płotkiem z drewna, bo muszę podwiązać wiciokrzewy i pomóc bluszczom, jakoś do muru nie chciały się czepiać; szałwia omszona kwitnie non stop!
To na zdjęciach to szałwia omszona? To ona i fioletowy kolor ma?
Aleście wszyscy naprodukowali tych stron w czasie, gdy mnie nie było Jak i kiedy ja to wszystko obejrzę i przeczytam?
Rabata hortensjowa niezmiennie zwla mnie z nóg
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.