Jezeli lapia, to w dolnej czesci a ona jest zaslonieta trawami i innymi bylinami w pierwszym roku byly delikatniejsze, teraz sa odporniejsze. Wazne zeby rosly na sloncu.
Kasiu, ile razy jestem u Ciebie, tyle razy chciałabym bardzo dużo odgapić, tak mi się wszystko podoba
Czy floksy nie łapią Ci mączniaka?, miałam biały i różowy /stare odmiany/ i jeszcze nie kwitły, a już były paskudne i się ich pozbyłam.
Każdy rodzaj/rodzina/ świetnie się prezentuje. Spojrzę na floksy, na lwie paszcze, na pysznogłówki, na margerytki-każdy jeden kwiatek cudniasty! Dziękuję za przypomnienie nazwy. U mnie na razie poszedł w liście. Ogród Podziwiam i...
Dziękuję Jolu
Nie maiłam jej kiedyś gdzie posadzić. to poszła na koniec rabaty.
I już część zawładnęła.
Dla mnie w ubiegłym roku przesadziłam sporą magnolią teraz ją z tarasu widzę.
Floksów troszkę mam. Nie wszystkie może tak dobrze rozrośnięte.
Twoje jak późniejsze to może dłużej będą kwitły
Ty dokupujesz róże a ja je ograniczam. Te, które nie spełniają moich podstawowych kryteriów, idą pod sekator. W ich miejsce posadzę floksy lub irysy syberyjskie., mniej z nimi zachodu.
teraz mam ochotę więcej odpoczywać
Dzisiaj podziękowałam jednej róży, a wczoraj trzem.
Bo teoretycznie jest lilią azjatycką, czyli z tych niepachnących. W opisie odmiany wszędzie piszą, że nie pachnie, a moja widać w nosie ma opisy i pachnie
Matko 36 stopni!, przez te upały faktycznie wszystko ma takie tempo kwitnięcia i przekwitania, że nie wiem. Budleja mi zaczyna kwitnąć, floksy - to przecież są sierpniowe kwiaty!? O daliach nie wspominam, w zeszłym roku niektóre w ogóle nie zdążyły, a w tym już zaczęły. Wariactwo.
Witaj Aniu, jaka cudna hortensja dębolistna. TAk, wyeksponowanie rośliny bardzo jej sprzyja, mam gdzie się rozrastać.
Podziwiam floksy, ależ masz kolekcję. U mnie tylko jedne na razie kwitną, reszta chyba późniejsza. Muszę zwrócić uwagę na kolejnych zakupach, żeby takich wcześniejszych też sobie nabyć, bo jakoś pustawo teraz.
Teraz nie ma takich kolosów dyniowych jak kiedyś. Moja mama sadziła w burakach. Najwięcej zabawy było że zwiezieniem tych kolosów. Tata z mamą zawsze się kłócili bo nie można było tych kolosów udźwignąć. Ńa taczkę a z taczki jeszcze gorzej do piwnicy.
Teraz sa inne odmiany takie pierdusie, ale najeść się można. U mnie to zupa ma największe wzięcie.
Oj mam bujności i w chwastach i roślinach szlachetnych. Najgorsza koniczyna ciemną kwitnąca na żółto. Każdego roku ta cholernica rośnie później rozgwiazdnicy.
Na skalniak nawet nie zaglądam tam to busz. Floksy trzeba powycinać za duże porosły.
W tym miejscu kwitnie 6 juk w tym roku wyjątkowo długie.
Dziękuję i pozdrawiam!!!
Teraz moje nowe białe pergole czekają na rozrost róż i clematisów. Em znów stanął na wysokości zadania i spełnił moje kolejne marzenie. Umocował kratki i zrobił nad nimi trejaż
Posadziłam tam różowe, niebieskie(trochę filetu) i białe kwiaty:
róże, clematisy, floksy, lilie,kocimiętki, szałwie, lawendy, dzwonki, hortensje na pniu i kilka innych różnych pojedynczych kwiatów. Z wiosennych natomiast szafirki, hiacynty, czosnki. Na obwódce mam miniaturowe macierzanki ,dąbrówkę i smagliczkę.
Takie ostróżki:
O!Ja! Wszystko u Ciebie kwitnie szybciej. Takie masz już floksy? Moje jeszcze pąków nie mają. Cudne liliowce
U mnie też już pada. Ogród będzie dobrze podlany, bo wczoraj też padało