Dziś mam pierwszy dzień urlopu
Zaczęliśmy od niedzieli handlowej w galerii, bo Latorośl trzeba na wyjazd ubrać.
Potem był obiad „na mieście” i w zasadzie cały dzień zleciał.
Jednak między meczami wyszłam do ogrodu posadzić brzozę wielopniową, która od roku stała w donicy na brzozowej.
Zgodnie z sugestią Pawła wsadziłam do donicy - rośnie teraz na tarasie.
Postanowiłam na koniec zrobić zdjęcie temu drzewu i okazało się, że jest!!! Ona! Złota godzina!
No i wyszło duuuużo zdjęć

As usual