Placyk myślałam zrobić cały z tych płyt chodnikowych betonowych 50x50 a tą rabate brzozowa 5 po prawo od placyku zostawić tam tylko brzozy i wysypać tam żwirek żeby można było chodzić swobodnie między placykiem a ścieżką do warzywnika.
A tym żeby połączyć grys z tymi płytami to nie wiem za bardzo jakiej formie bo takie płyty poprzeplatane z tym grysem to EM trochę nie chce bo mówi że ani stołu postawić ani krzesła bo to wpada w te szczeliny. No nie wiem

A mam trochę chciejstw - Amanogawy, dęby błotne, magnolia Genie, może jakieś platany i przede wszystkim klon strzępiastokory

Tylko nie mam pomysłu, gdzie to powciskać

miałam dobrych dendrologów- moja ulubiona katedra

Zostanę chyba przy samym pasie trzcinnika bo ta rabata jest taka długa i będzie tworzyć tło dla innych rabat w tym dla brzóz więc moze dobrze że będzie jednolita.

też bym tak wybrała

Wyobrażałam sobie że będa rzędy trzcinnika i przed nim pas jarzmianki. Więc pomyślałam że do tego by lepiej było z liatrą bo lepiej zgra sie wymaganiami i smukłością. Ale jeśli nie ma tak być, to sam trzcinnik i wieelkie plamy jarzmianek , a może i zawilców w brzozach to dla mnie lepiej tak, bez byliny w nogach trzcinnika, bo czyściej

Z tymi dereniami będzie walka,bo to b silny gatunek. Gdyby były np Ivory halo, to by fajnei było gdzies nim 'sypnąc' w brzozach,takim w kulę ciętym, ale z tym to nie wiem czy dasz sobie radę. Możesz próbować, wywalić zdążysz, jednak to wg mnie powinny być krzewy- poduchy do 100 cm.
nie wyższe. Ja bym chyba nie chciała się z nimi bawić

Dzieki Magnolio.na to bym nie wpadla

Trzcinnika tam kupię tak jak piszesz jeden rząd a później jak porośnie to podzielę I jeśli chodzi o ziemię to ta działka leży pół na glinie tak jakby przeciał ją na pól wzdłuż. Ta część bardziej po lewo jest bardziej gliniasta a ta po prawo już nie.

Liatra to tam na rabacie z trzcinnikiem Ci chodzi czy na brzozowej ?

I czy upchać tam gdzieś te 3 derenie białe czy całkiem się ich pozbyć. Mam zamiar je teraz przyciąć żeby tworzyły 3 kule trochę mniejsze niż są teraz.

Ja myslalm o molini kf bo bylam przekonana ze chcesz tam jednak te thuje.
Ivono jab kupilam trzcinnika za 3 zl wiec nie jest najgorzej.
A jarzmianki pod brzozami...sama widzialas u motylka.

Swoja droga wlasnie zrobilam blotny objazd po okolicy w poszukiwaniu brzoz na polach sasiadow.i tu pytanie dla magnoli: mam takie miejsce gdzie wycieto kiedys niewielkie brzizy i teraz odrastaja tam takieonp.drzech pniach z jednego.czy moznaby takiej sadzonki uzyc jako wielopniowej brzozy czy to bedzie ciagle od dolu zarastac?

mnie by grało żeby jakis motyw łaczył 3 i 7 i 2. Nie musi byc dokładnie tak samo, ale jakby cos je spajało, to by ładnie było

trzcinnik, pięknie będzie.
jarzmianka ...ale jako rząd od strony placyku...może tak- byłoby ładnie, tylko czy masz na tyle dobra glebę, że jej nie będzie tam paliło? Bo ona w słońcu musi mieć wilgotno i żyźnie.I nie mam pewności czy trzcinnik nie będzie za słabym tłem dla niej, za mało mocnym żeby ją było widac z daleka.
Może lepiej ja dodać kępami między brzozami ( byle nie za blisko)
jeszcze mi tam gra bardzo liatra- takie piony w górę- motyle ją lubią.

Trzcinnik kup, potem dziel. Zacznij od 1 rzędu, po roku masz już 3 - on jest mega szybki.

No dobra bo mnie wiosna zastanie ponumerowałam rabaty i myśle co gdzie sadzić

1) tutaj sie zastanawiam czy na całości dawać tego trzcinnika Karl Forester
2)i 3) tutaj sie zastanawiam czy nie posadzić takich samych traw jakichś nie bardzo wysokich coby mi zabardzo nie zaslaniały brzózek
4 , 5, 6 tutaj ciagle myślę czy zachować te same nasadzenia czy nie. Ja to bym chyba na 4 i 6 zrobila nasadzenia pod brzozami a na 5 po prostu kilka brzóz w żwirku żeby można było tamtędy przechodzić na ściężke do warzywnika z tarasu
7)tutaj sie zrobil taki trojkąt ale mam tam posadzony szpaler miskantów gracków i nie wiem czy nie zostawić ich tam
8) tutaj myśle o hortkach rozplenicach tylko tam będzie a z 40 metrów tej rabaty trzeba będzie jakoś to zróżnicować i zawilce z tymi morning light może by tu wcisnął

Wszystko do przemyślenia jeszcze ale takie mi się nasuwają pierwsze wnioski CDN

Magnolia pisala ze jesli maja sie sadzonki lekko stykac to co 60 cm. Wiec w Teoim przypadku 40/50

Podobno rosnie bardzo szybko i latwo sie dzieli ale to wiem z lektury

mam szybkie pytanie i nie mam czasu szukac..poratujcie:


1. co ile sadzi się seslerie jesienna żeby tworzyła jednolita bryłę? co 40 cm

2. czy na wiosne łatwo się ją dzieli na mniejsze sadzonki, szybko się regeneruje?

A może magnolia Genie? Piszą o niej, że ma bardziej zwarty, kolumnowy pokrój, a kwitnie pięknie i powtarza kwitnienie.

Pomocy!
Wybieram pluskwicę (świecznicę) do mojego wilgotnego i ciemnego zakątka.
I zgłupiałam. Kompletnie.

Waham sie pomiędzy:

Hillside Black Beauty
Brunette,
White Pearl.

A może jakąs inną polecacie?