Sylwio, ja odnośnie zdjęcia roku. Kiedyś było więcej spotkań tzw. oficjalnych. Teraz jest więcej prywatno-kameralnych, a tutaj jak wiemy nie każdy chce się fotografować.
Al;e szukajmy zdjęć, bo był super-fajny.
W tym odcieniu to mam chyba tylko liliowce te, które u mnie pierwsze kwitną. Ale ciemniejszym służę w formie wiesiołka i słoneczniczków szorstkich jak masz ochotę
W tym sęk, że nie mam garażu mam tylko piwnicę w bloku na duuużym plusie
Te woreczki są dziurkowane, hosty siedzą w nich już tak ok miesiąca...niestety za późno kupiłam, bo wyprzedażowa cena mnie skusiła. Ale też wysłali już takie z wyrośniętymi kłami. Na razie obserwuję i nic złego się nie dzieje.