Jak miło.... Madziu, wiesz, że mój ogród czeka na Ciebie i ja oczywiście!
Macierzanka od Ciebie panoszy się wszędzie, ciągle ją dzielę, gdzieś sadzę, fajnie wygląda też w donicach
Mam trochę zaległości w dodawaniu zdjęć, dobrze,że Ania - Anabuko zawsze w gotowości
Jolanko, jak będziesz gdzieś w naszych stronach to wpadnij na kawę, albo coś chłodnego...- skwar niemiłosierny ostatnio Na tarasie dziś mam 35 st., to nie wiem ile w słońcu. W domu mam dziś też ciepłą robotę- smażę dżem truskawkowy, gotuję i zlewam do słoiczków sok. W całym domu pachnie truskawkami
W warzywniku:
Zauważyłam, że koper, który sam się wysiał jest dużo odporniejszy na mszycę. W tej skrzyni oprócz marchwi wszystko samo wyrosło z kompostu
Cebula zimowa już gotowa do spożycia.
Marchewka, przerywam i już mam do zupki
Pomidorki, gruntowy w kwiatach, a koktajlowe już zawiązują owoce.
Narazie przerwa w sianokosach. U nas burze i intensywne opady. nas ominelo na szczescie, tylko opadalo solidnie ale w poblizu byl grad i w ogrodach zniszczyl doslownie wszystko. No i oczywiscie samochody, siany domow, okkna dachowe.... na ulicach pelno lisci z drzew lezy.