No widzisz Aniu jak to jest. Niby blisko a jak różnie
U mnie też piach. Z jednej strony dobrze z drugiej nie.
Ważne jest ukształtowanie terenu. W jakim miejscu jest ogród.
Ja mam niestety problem, bo jestem najniższym miejscem. Zlewka okolicy. Woda płynie z pól. Przy intensywnych opadach, tak jak było, mam jezioro.
Na szczęście nie zdarza się to jakoś często. Ostatnie lata dostarczają nam ekstremalnych zjawisk atmosferycznych. Albo susza źle, albo nawałnice jeszcze gorzej.
Wczoraj w nocy na szczęście było spokojnie. W ogrodzie stabilnie i zrobiło się zielono.
Jak masz mój tel to dzwoń. Może uda się wreszcie umówić na kawkę
Róże Graham Thomas i Eden Rose. Na końcu żółty milin i różne powojniki
Z przodu róża NN, z tyłu Bonica.
Rabatka na piasku-wrzosce, goździki, miskant Afrika i rozchodnik Matrona na tle Grujecznika.
Zacieniowana część ogrodka, żeby było łatwiej rozanecznikom, bo tuje jeszcze są za niskie.
Ponownie róże. Róża The fairy i Leonardo da Vinci (w tym roku przesadzone, więc kwiatków mało)
Przetaczniki też nie chcą ładnie rosnąć, zawsze coś je zżera albo jakaś choroba je niszczy, za to przetacznikowce dają radę
Właśnie dlatego pokazałam Ci tę bylicę, zawsze kiepsko mi przyrasta ale na tyle ją lubię, że nie ingeruję. Może powinnam ją przesadzić? Na jakim stanowisku rośnie Twoja, że takie potwory masz?
jeszcze raz floks - pączki lekko fioletowe, potem przeważa biel
Patrzę na kopiastą taczkę wyrwanego groszku Będę miała co robić po pracy a druga jeszcze do wyrwania Zamrożę pewnie parę kilo szybko przejrzał niestety. Zobaczymy co posieję przy podporze zamiast niego...