Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Sebek"

Coś jeszcze, coś więcej... 21:22, 17 maj 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
LyraBea napisał(a)

Ja mam u siebie AŻ 4 czosnki i ze zgroza patrzę na obsychajce liście. Bylam przekonana, że "pomogły" im moje koty,ale widzę, że to taka ich przypadłość. Trzeba będzie upitolic i już
Moim pierwszym tu wpisem witam się z Toba Sebku. Znam Cię i obserwuję Twoje zmagania z przyrodą od lat, od kiedy podgladam ogrodowisko. Najwyzszy czas na skończenie z podgladactwem. Pozdrawiam serdecznie.


Cześc Beata - jak miło, że wreszcie postanowiłaś się odezwać

Upitolenie całych liści czosnków grozi słabszym kwitnieniem w przyszłym roku, więc albo to zniesiemy albo będziemy mieć mniejsze kwiaty w 2017 - lub w ogóle

My na ogrodowisku wszyscy lubimy podglądać - zawsze powtarzam, że każdy ma swój fetysz Choć niektórzy nazywają to lataniem po kominkach Ja tam lubię nazywac rzeczy dosłownie i już trzęsę portkami na myśl o egzaminie z filozofii... Dla ekonomisty ogrodnika odpowiedź na pytanie czy dlatego coś jest piękne że się podoba, czy dlatego się podoba że jest piękne (przykładowe pytanie z egzaminu) to co najmniej... wyzwanie

Sorry - przez tą filozofię coraz więcej dygresji w rozmowy wprowadzam W dodatku nie ma temat... Pozdrawiam Cię mocno )
Coś jeszcze, coś więcej... 21:12, 17 maj 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Bogdzia napisał(a)
Bardzo ładny masz widok z okien domu ale jak mogłoby byc inaczej w górach????


Jesli chodzi o widok z salonu to widzę dom sąsiadki, co stoi jakieś 6? metrów dalej Więc różnie z tymi widokami - Twojego widoku z salonu i tak nic nie pobije!
Turzyca po zimie 21:10, 17 maj 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Tak jak piszesz - oddziel to co zielone, a suche wywal. Sam tak zrobiłem ze swoimi, tylko wsadziłem je do doniczek, ale możesz też do ziemi Kiedys się zagoją
Święto Azalii Pisarzowice:) 21:03, 17 maj 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
O tej porze niestety nie dam rady być (praca) - ale bawcie się dobrze
Mój ogród pod górkę... 17:56, 17 maj 2016


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
Sebek napisał(a)


To tak jakbyś znowu na studiach była



Ech! To były piękne czasy
Co z tym ogródeczkiem począć 12:07, 17 maj 2016


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Do góry
ewa004 napisał(a)
Sebek jak tam dzisiaj? Lepiej ci?

Beaciu a więc tak mówię do Emusia, wiesz co kochanie wymyśliłam? A on na to
Już ty lepiej nie myśl i poszedł
I żeby nie było potem ze mu nic nie powiedziałam
Ale pomysł twój mi się podoba, tylko żeby się przekonać że pomysł dobry postawię tam przy tym chidniczku dużą donice.
Zobaczę czy to ze chodnik się w tym miejscu kończy będzie bardzo uciążliwe.


hahaha...no...żeby potem nie było
zrób jak mówisz...opatrz się z tym...zobacz czy będzie zdawało egzamin...
buziaki
Co z tym ogródeczkiem począć 11:56, 17 maj 2016


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry
Sebek jak tam dzisiaj? Lepiej ci?

Beaciu a więc tak mówię do Emusia, wiesz co kochanie wymyśliłam? A on na to
Już ty lepiej nie myśl i poszedł
I żeby nie było potem ze mu nic nie powiedziałam
Ale pomysł twój mi się podoba, tylko żeby się przekonać że pomysł dobry postawię tam przy tym chidniczku dużą donice.
Zobaczę czy to ze chodnik się w tym miejscu kończy będzie bardzo uciążliwe.
Mały ogród Kasi 10:47, 17 maj 2016


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Do góry
Sebek napisał(a)
Masz większe powojniki w pierwszym sezonie niż ja po 5 latach


I tak nie wierzę
Co z tym ogródeczkiem począć 00:16, 17 maj 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Dziś jestem trup - nie pomogę w dywagacjach....
Dobranoc
Ogród Sylwii od początku cz.II 23:23, 16 maj 2016


Dołączył: 30 lis 2013
Posty: 299
Do góry
Sebek napisał(a)
Tej zimy dużo roślin wymarzło co w ogóle nie powinno - u mnie jak na razie carexy do wymiany - niemal wszystkie! Z obawą patrzę na miskanty.

I chyba wysnuję tą teorię co Marta Zielona i jeden szkółkarz, że rośliny były "rozluźnione" do stycznia, a tu nagle chwycił mróz bez śniegu dwa tygodnie... A potem jeszcze było meeeega mokro, przynajmniej u mnie... No i padły

Ale mamy miejsce na nowe rośliny Pytanie czy te same?

Podtrzymuję. Dodam jeszcze, że były zmasakrowane afrykańskim latem. U mnie ruszyły dopiero pod koniec sierpnia, kiedy przyszło ochłodzenie i opady, a wtedy to one powinny się szykować do zimy. Np. we wrześniu zakwitła mi jarzębina. W pobliskiej szkółce facet ma takie straty przez te anomalia pogodowe, że ostatnio powiedział mojej sąsiadce, żeby jechała do konkurencji bo jemu wstyd handlować tym co przetrwało. Ja miskanty też spisałam na straty i też mi chodzi po głowie co w ich miejsce?
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:51, 16 maj 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Paweł zastanawiałem się już dzisiaj co bym skrócił by korona była jeszcze ładniejsza, na zdjęciach może słabo wygląda, ale na żywo ma na prawdę regularny pokrój. Coś bym jednak skrócił, ale się boję

Sebek a wszystko przez buka, którego upatrzyłem sobie w zeszłym roku i tak jakoś poszło za ciosem

Justynko w różach wypieliłem bardzo dokładnie bo później bym coś tyłkiem połamał, ale w innych miejscach chodzę i wyrywam to co duże i ma chęci na zakwitanie. Za żywopłotem grabowym wyrwałem dwa wiadra sporych chwastów, a mnóstwo małych jeszcze zostało.
Pociesza mnie to, że już od siostry nie będą się siać, ale muszę teraz przypilnować by u mnie psikusa nie zrobiły.

Kasiu niektóre siewki wzeszły późną jesienią inne wczesną wiosną i te zbierają się do kwitnienia, teraz nadal gdzieniegdzie wychodzą małe siewki, ale te kwitnąć raczej nie będą. Dodam, że mam kilka jeszcze większych okazów .

Gosiek nie mogę się doczekać na ich posadzenie
Tu ma być ogród :) 22:32, 16 maj 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Sebek napisał(a)
Grujeczniki chyba rzeczywiście wrażliwe... Co prawda jego nie mam, ale jak było u mnie minus 4 w maju to tylko gwieździsta dostała lekko po płatkach - chyba jak Siaka odporne rośliny mam


Następny szczęściarz, myślę, że ta wrażliwość głównie wynika z faktu, że to drzewa sadzone latem lub jesienią, w przyszłym roku lepiej się przygotuje na takie przymrozkowe okoliczności.
Ogród dla roślin o mocnych nerwach 22:05, 16 maj 2016


Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
Do góry
Sebek napisał(a)
Zanotuj przy okazji stronę 527 - bo wrócimy do tematu jesienią


No właśnie Sebciu, żebym ja to później umiała odnaleźć

A Ty jakie masz typy na obowiązkowe cebule z marketów?
Coś jeszcze, coś więcej... 22:01, 16 maj 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Do góry
Sebek napisał(a)
Chyba w tym roku upitolę liście czosnkom - psuje to cały efekt rabaty...








Ja mam u siebie AŻ 4 czosnki i ze zgroza patrzę na obsychajce liście. Bylam przekonana, że "pomogły" im moje koty,ale widzę, że to taka ich przypadłość. Trzeba będzie upitolic i już
Moim pierwszym tu wpisem witam się z Toba Sebku. Znam Cię i obserwuję Twoje zmagania z przyrodą od lat, od kiedy podgladam ogrodowisko. Najwyzszy czas na skończenie z podgladactwem. Pozdrawiam serdecznie.
Ogród Sylwii od początku cz.II 22:01, 16 maj 2016


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
Sebek napisał(a)
Będa warzywa Ehhh - aż mi wstyd za moje skrzynie... Ale przynajmniej kosztowały tyle co parę gwoździ

Wolałem pod ogrodem zimowym włochate trawy - ale jak się nie ma co się lubi... Sam posadziłem na miejsce swoich kostrzewy


Wiesz Seba, warzywa to trochę za dużo powiedziane coś tam posadzę i żwirkiem wysypię i siatkę na krety rozłożę ... Trochę pracy jeszcze zostało a przecież ja sie nie śpieszę I domek nowy się składa bo Kuba wymyślił sobie samotnię na świeżym powietrzu tzw happy land . Panowie demontują starą wieżę i na to miejsce wstawiają domek
Tu ma być ogród :) 21:55, 16 maj 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Grujeczniki chyba rzeczywiście wrażliwe... Co prawda jego nie mam, ale jak było u mnie minus 4 w maju to tylko gwieździsta dostała lekko po płatkach - chyba jak Siaka odporne rośliny mam
Ogród dla roślin o mocnych nerwach 21:53, 16 maj 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Zanotuj przy okazji stronę 527 - bo wrócimy do tematu jesienią
Ogród Sylwii od początku cz.II 21:49, 16 maj 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Będa warzywa Ehhh - aż mi wstyd za moje skrzynie... Ale przynajmniej kosztowały tyle co parę gwoździ

Wolałem pod ogrodem zimowym włochate trawy - ale jak się nie ma co się lubi... Sam posadziłem na miejsce swoich kostrzewy
Mój ogród pod górkę... 21:44, 16 maj 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Kuba napisał(a)
Kasia mam deprechę
Dom w ruinie, kuchnia rozwalona, na obiad jemy suche bułki z drzemem, wszędzie pył i kurz i już nie wiem czy było warto...
To tak tematem wyżalenia się
Mam nadzieję że Ty już się ogarnęłaś


To tak jakbyś znowu na studiach była

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies