Muszę przemyśleć i pogadać z Emem
Jeszcze jego muszę przekonać, że ten chodniczek donikąd ,jak to Juzia napisała, nie jest potrzebny

Dziewczyny dzięki za pomoc ...jak zawsze można na was liczyć
Jak by wam jeszcze jakiś pomysł do głowy przyszedł to piszcie ,temat otwarty

Juzia napisał(a)

Raczej nie przysłoni...

A co to w końcu jest ta brązowa plama? I w którym miejscu chcesz się wysłonić? Bo tu gdzie stół będzie kostka?

Reniu ta brązowa plama to propozycja rabaty
Zobacz dwie strony do tyłu sa fotki ,od czego chce się zasłonić

Tu gdzie stół będzie kostka i tu gdzie cement też będzie kostka

Ewo sama nie wiem jak to sę stało,że dopiero teraz trafiłam do Twojego ogrodu. Jestem pod ogromnym wrażeniem metamorfozy jaki przeszedł.A rabata Kopciuszkowa robi wrażenie,jak doczytałam,że czeka ją zmiana zamarłam,ale muszę przyznać,że ta ściana wodna to dobry pomysł.
Twoja ściana różana to moje marzenie tylko,ze u mnie muru brak
A na koniec dodam,że u Ciebie jak w kabarecie można sie pośmiać
Będę częstym gościem.

Witaj jeszcze raz, wczoraj trafiłam u Ciebie na burzę mózgów, bo wielkie zmiany się szykują. jeśli znajdziesz chwilę, to proszę napisz mi o tym dawkowaniu gnojówki z pokrzyw. plisss

Będziesz miała w połowie zadaszony taras?

Dziś jestem trup - nie pomogę w dywagacjach....
Dobranoc

Ewa...i jak tam?...rozmowy się odbyły?

A madre mia, ciężko nadgonić ten galopujący wątek
masz o czy myśleć.
Jakieś decyzje?

Jestem ciekawa końcowego rozstrzygnięcia Przyznam, ze jestem zagubiona i muszę przeczytać to raz jeszcze
A tak w ogóle to ściskam