Joasiu, piękne magnolie…u mnie dużo pomarzło, tylko Suzan do wiwatu kwitnie
Pogoda wietrzna i zimna, mam pełno płatków w stawiku, a brzozy sąsiada pylą, zrzucają całe gałązki na nasz podjazd, teraz już zaczynają lecieć liście, to wiosną mamy już prawie jesień.
Pan do koszenia skosił mi nową rabatę trawiastą, haha.
U Was słońce i bujna zdrowa zieleń w ogrodzie
Wnusio urósł, super bobas, ja cały czas babciuję
Pozdrawiam i całuję
Nie śmiecą i nie pylą tym żółtym pyłem
Te zwykłe zaraz zaczną i wszystko będzie uwalone na żółto,to samo sosny ... :-/
No i mają duże listki w porównaniu do zwykłej brzozy.
Czyli wniosek jest taki że Derembosy mają mniej agresywne korzenie. U mojej mamy korzeń świerka jak wystawał nad powierzchnią ziemi to nawet trawa nie chciała rosnąć,później odkopali ten korzeń to był tak gruby że tylko piłą spalinową dało się jego usunąć.
Czytałam w jakimś artykule że głębokość korzenienia się brzóz zależy od gleby. Im żyźniejsza tym płycie brzozy się panoszą. Jeśli gleba jest słaba to korzenia się głęboko.
Ja mam raczej słabą glebę. Na pewno bardzo przepuszczalna. Nie podlewam swoich drzew żeby szukały wody głębiej.
U mnie pod wysokimi brzozami, takimi które posadziliśmy w 2005 przenosząc je z okolicznych łąk, rosną derenie sibirica (posadziłam, gdy brzozy miały dopiero 3 m wysokości) i jest poletko konwalii, które się same zaprowadziły. Ostatnio posadziłam tam sporo seslerii, ale wcześniej nadsypałam ziemi kompostowej. Zobaczymy co z tego będzie. Mam znajomą, która ma pod brzozami różne trawy posadzone łanowo i ładnie rosną. Fakt, że ona ma dorenbosy (chyba nie są szczepione na zwykłej podkładce), więc niższe.
Z opilstwem brzóz można sobie poradzić rozkładając linię kroplującą z kroplownikami przy nasadzonych roślinach. Wtedy to one, a nie brzozy, dostają przede wszystkim wodę. No, i niestety trzeba te rośliny trochę nawozić.
Tak. Niektóre już pękają a w rabacie z Hakuro - tam jest najwiecej słońca - mam ich ogrom
Już wiem ze w brzozy mus dosadzić czochy bo przecie poszerzyłam tę rabatę i
Aniu u mnie brzozy to pierwsze drzewa które kupowałam w szkolce. Przepłaciłem tyle,że do dzisiaj pluje sobie w brodę, ale nie miałam pojęcia, że brzoza rośnie wszędzie i szybko.
Te pierwsze to zwykle i 3 szt derenbosow źle posadzone i są wybujałe.
Następne mają ok 10 lat kupowałam po 10 złotych na targu od babiny. Te to mają dorodne pnie pod nimi to nic nie rośnie oprócz grzybów koźlarzy.
Mam posadzone już swoje samosiejki.
Brzoza to drzewo pijawka nic pod nimi nie urośnie nawet trawa.
Mam wzdłuż tuje tam gdzie blisko brzozy rosną to tuje słabeusze.
Brzoza ma pajęczynę korzeni pod samym wierzchem.
Nie wiem ile pnie mogą mieć cm.
W każdym razie jak posadzisz 1,5 metra brzozę to za 3 lata może mieć ok 2,5-3 m.
Też dzisiaj miałam takie spotkanie w podwórku u siebie i po zrobieniu fotki, nie mając za grosz zaufania do wielkości i tego koloru uśmierciłam na miejscu.
Pytanie czy była tylko jedna czy ta jedna tylko się zawieruszyła, a gdzieś siedzą kolejne...
O matko, nie wolno jej puszczać wolno, to straszny szkodnik drzew, u mnie uśmierca moje brzozy
Swoje magnolie wącham ale 2 z 4 nie pachną, pozostałe jeszcze się nie rozwinęły.
Tulipany różowe jak piwonie piękne, no zachwycam się nimi, czasami się trafi na coś takiego wspaniałego, oby Ci pięknie się mnożyły
Kurki też wyjątkowe, jeszcze takich nie widziałam, gdzie je trzymasz? Masz kurnik? Ile masz tych kurek?