Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 14:58, 18 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Na początek zaległa paczka z żurawkami. Częśc to oczywiście wygrana w konkursie żurawkowym dzięki, której mogłem pozwolić sobie na większe zakupy
Kilka żurawek jest małych i nie wszystkie takie jak zamawiałem, ale zostałem o tym poinformowany i zostały zamienione na inne.
Ogólnie jestem zadowolony, ale z sadzeniem na nowej fali żurawkowej będzie trzeba poczekać, chociaż nie wiem czy wytrzymam



I wszystkie


Częśc posadziłem tymczasowo do doniczek w moją ekstra mieszanke ziemi w woreczkach długo by nie pociągły, a posadzić będę mógł dopiero w środe.
Tak wygląda część w doniczkach, a reszta w woreczkach

Uwielbiam taki widok, a w tym tygodniu jade odebrać kolejne.
Wilcza Góra 14:30, 18 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Przeczytałem artykuł w Magnolii, gratuluje publikacji
Mam nadzieję, że będą obfite fotorelacje liliowców w tym roku ich zdjęcie cudowne.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 14:18, 18 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Syla zapraszam, zawsze moe skrócić i pomóc w nadrobieniu

Kasiu no szkoda gadać, ale mam nadzieję że sytuacja się już nie powtórzy, a moje rośliny będą bezpieczne.

Bardzo przyjemna dzisiaj pogoda, zrobiłem bardzo dużo fotek
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 14:01, 18 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ogród z istnie matematyczną precyzją
Strasznie odoba mi się taki porządek, miła odskocznia od mojego bałaganu. Teren masz na prawde ogromny, samo koszenie trawnika musi być wyzwaniem. Od dzisiaj przestaje narzekać na ilośc mojego
Ogrodnik Mimo Woli cd 09:41, 18 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Aniu dajesz te hosty ja zapisuje i próbuje siłą woli i umysłu powiększyć moje dopiero co przebudowane hostowisko. Później będę pytać, gdzie można takie zdobyć
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 00:08, 18 maj 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Luki napisał(a)
Po prostu zwątpiłem w ludzi z mojej miejscowości
Przestało padać to poszedłem zobaczyć jak tam rośliny. Będąc w przedogródku... patrze dziura w ziemi. Nie ma dwóch dużych żurawek. Pierwsze co mi na myśl przyszło to, że pies wykopał, ale czyściutko.
Ewidentnie ktoś wyrwał i ukradł mi żurawki, a wczoraj wieczorem brama była dość długo otwarta
Już nie chodzi o rośliny, ale o sam fakt, że ktoś był na tyle chamski, żeby wejść i porwać rośline.
Nie potrafie tego zrozumieć...

Łukasz pewnie, że chamówa, ale kradzież roślin to wcale nie takie rzadkie przypadki. Mój teść, który ma działkę ROD nieraz takie historie mi opowiada do czego ludzie są zdolni, że szczęka opada. I to nie jakieś tam leszcze, tylko także stateczne (zdawałoby się) panie.
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 23:57, 17 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
No ja dzisiaj ze spotkaniem nawaliłem bo mimo złej pogody u mnie mogłem się spakować i jechać, ale już po ptokach... Rojniczek i inne będą czekać na kolejną okazje
Ogród cioci 23:55, 17 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Gosiu ja niestety znowu dałem ciała z wyjazdem, a mogłem jechać, no nic trudno się mówi... to kiedy ta 3 próba
Z tym nie mam miejsca Gosiu to ja w zeszłym roku też tak miałem. Teraz jakoś moge sobie kupować ale muszę się pilnować by nie przedobrzyć
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:24, 17 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
gierczusiu akurat to, że wrzos do torebki się zmieścił mnie nie dziwi. Damskie torebki to niewyjaśniona naukowo otchłań

Gosiu no niestety nie dotarłem. Mocna ulewa o 7 rano całkowicie mnie zniechęciła, a teraz jestem na siebie zły, no ale brakuje kogoś kto sprzedałby mi kopniaka motywującego
To gdzie ten 3 raz ??
Spotkanie w Pisarzowicach - Święto Kwitnących Azalii - maj 2014 23:20, 17 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
No i co.. moge być tylko na siebie zły, że zrezygnowałem. Ta dzisiejsza całodzienna ulewa u mnie zrobiła to specjalnie
Cudne fotki i miejsce. Jak macie jeszcze zdjęcia to wklejać proszę
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 18:30, 17 maj 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Mariusz napisał(a)
Luki, pracuję zawodowo w ogrodnictwie i śmiech czasem bierze co niektóre elementy ludzkie wyprawiają dla chciejstwa - torebki nie zawsze są szminkowe, nawet sporej wielkości wrzos potrafi się zmieścić .
Luki, goń gada z ogrodu, bo jak posmakował, to już będzie zaglądał.
Pozdrówka


Nooooo nie..żeby wrzosa kraść ????? W torebce ????

Nie ogarniam po prostu i tyle
Życie w wiejskim ogrodzie 17:19, 17 maj 2014


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Do góry
Dzięki Luki Ewo za zainteresowanie Surfinia już na miejscu docelowym rozgościła się w donicy ale jeszcze nie pachnie Może trzeba czasu żeby nabrała mocy

Pozdrawiam!
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 16:17, 17 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ciągle pada... a moje żurawki kiszą się w woreczkach nananana...
Deszcz był potrzebny, ale ja stanowczo już podziękuje.

Agato ostatnio piwonie były i nawet dośc spore, może i ja się na jakąś skusze No a padać w końcu musi przestać.

Przemku ktoś musiał sobie już upatrzeć wcześniej rośliny, to się w głowie nie mieści. Niestety za żurawke wystarczy troszke podziągnąć i wylezie z ziemi.
Po jednoroczne tak daleko się nie wybieram, mam dwie giełdy niedaleko siebie i nawet nie chce mi się jechać. Juz zamówiłem sobie w jednym sklepie, aby mi przywieźli, pozostaje czekać i przekonać się czy nie mają problemów z kolorami.

Aniu przecież nie szkodzi, kaza ładna fotka cieszy
Złodziejowi wybaczać nie będę, bo jak pisze liczy się sam fakt, że ktoś miał czelnośc wejść bez pytania i zabrać co nie jego... i chwała mu za brak klasy

Moje psiaki też troszke szkód robią, ale to całkowicie inna kategoria wagowa i czym bardziej rabaty zarastają tym mniej ochoczo na nie wchodzą.
Po cichu powiem, że kilka moich żurawek też muszę sobie przypomnieć bo pozapominałem

Ewo niestety są zdolni... oby na tym się skończyło.

gierczusiu w pewnym sensie to jest aż śmieszne, ale zarazem tragiczne.
Z wyjazdu niestety zrezygnowałem, a padac u mnie nie przestaje.

Mariusz szkoda gadać, żeby tak ludzie potrafili postępować. Wiem jedno otwartej bramy już nie zostawie, nawet w dzień. I mam nadzieję, że ten gad żurawką się udławi jakkolwiek jest to możliwe.


Ogrodowa przygoda Łukasza :) 15:38, 17 maj 2014


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Do góry
Luki, pracuję zawodowo w ogrodnictwie i śmiech czasem bierze co niektóre elementy ludzkie wyprawiają dla chciejstwa - torebki nie zawsze są szminkowe, nawet sporej wielkości wrzos potrafi się zmieścić .
Luki, goń gada z ogrodu, bo jak posmakował, to już będzie zaglądał.
Pozdrówka

Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :) 14:04, 17 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Aniu ja też nie pojechałem, szkoda że pogoda tak pokrzyżowała plany. Pojechałem załatwić inne sprawy w pobliżu i wstąpiłem do centrum ogrodniczego i tam utwierdziłem się, że decyzja dobra bo leje u nas od samego rana i przestać nie chce i mimo wielu roślin, które chciałem kupić zrezygnowałem bo byłbym cały mokry mimo wielkiego parasolu.
Fotki z ogrodu cudne, hosty w tym roku jeszcze bardziej polubiłem i ciągle teraz na jakieś nowe poluje
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 10:15, 17 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Agatan24 napisał(a)
Łukaszu mam pytanko, czy w Rudniku Małym dostanę hortensję bukietową, czy są tam tylko same byliny i jakie ?


Agato krzewów tam nie dostaniesz tylko byliny: żurawki, ostróżki, floksy, jeżówki, prymulki, pełno roślin skalnych, piwonie, irysy no ogólnie masa bylin. I nie ma się co krępować chodząć po ich terenie, za tunel do tunelu wszdzie można coś ciekawego znaleźć.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 10:12, 17 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Marzenko każdej roślinki szkoda, ale cała sytuacja jest dla mnie śmieszna, chociaż dzisiaj z obawą wyszedłem zobaczyć rabate, czy czasem w całości nie przekopana

maggie_82 no niestety sytuacja komiczna, ale nic nie zrobie poza wybraniem się do szkółki po tą samą żurawke i posadzenie. Obchód sobie zrobie zabiore chrześniaka do spacerówki i mogę śledzić ile będę chciał
Życie w wiejskim ogrodzie 10:03, 17 maj 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ta surfinia bardzo dobrze u mnie rosła dwa lata z rzędu a identycznego koloru pelargoni nadal szukam.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 09:07, 17 maj 2014


Dołączył: 26 lip 2013
Posty: 196
Do góry
Luki napisał(a)
Po prostu zwątpiłem w ludzi z mojej miejscowości
Przestało padać to poszedłem zobaczyć jak tam rośliny. Będąc w przedogródku... patrze dziura w ziemi. Nie ma dwóch dużych żurawek. Pierwsze co mi na myśl przyszło to, że pies wykopał, ale czyściutko.
Ewidentnie ktoś wyrwał i ukradł mi żurawki, a wczoraj wieczorem brama była dość długo otwarta
Już nie chodzi o rośliny, ale o sam fakt, że ktoś był na tyle chamski, żeby wejść i porwać rośline.
Nie potrafie tego zrozumieć...


Przepraszam cię Luki ale to tak straszne że aż komiczne. jak można wejść komuś na podwórko i wziąć sobie co się chce? dobra rozumiem samochód, kosiarkę, nawet psa ale roślinkę? ktoś miał fantazję nie ma co zakładam że to złośliwie i z zazdrości że ty masz taki piękny ogród a ten KTUŚ nie. Proponuję dyskretną rundkę po okolicy
Ogrodnik Mimo Woli cd 23:43, 16 maj 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Luki napisał(a)
No ja tak nie potrafie się wprosić bo w sumie jeszcze nikogo nie znam
Ciebie Aniu to ja odwiedze i masz to jak w banku kierowca ze mnie słaby, ale jakoś do Rzeszowa dojade.


Są pociągi i autobusy... z dworca odbiorę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies