Na początek zaległa paczka z żurawkami. Częśc to oczywiście wygrana w konkursie żurawkowym dzięki, której mogłem pozwolić sobie na większe zakupy
Kilka żurawek jest małych i nie wszystkie takie jak zamawiałem, ale zostałem o tym poinformowany i zostały zamienione na inne.
Ogólnie jestem zadowolony, ale z sadzeniem na nowej fali żurawkowej będzie trzeba poczekać, chociaż nie wiem czy wytrzymam



I wszystkie


Częśc posadziłem tymczasowo do doniczek w moją ekstra mieszanke ziemi w woreczkach długo by nie pociągły, a posadzić będę mógł dopiero w środe.
Tak wygląda część w doniczkach, a reszta w woreczkach

Uwielbiam taki widok, a w tym tygodniu jade odebrać kolejne.

Pozostając przy temacie żurawek kilka 'portertów'

Gaugin

Citrus Shock

Caramel

Midnight Rose przekolorowane...

Venus

Renoir

Vienna

Piękna Tiarella, odmiany nie znam

Niezły miks kolorystyczny.

Galaxy o pięknych kropkowanych liściach


Bronze Beauty


Zielona plama żurawek



Na koniec muszę się pochwalić częściowym sukcesem, na pełny trzeba poczekać aż roślinki podrosną.
Oto moje własne siewki żurawek z nasion
Szału na razie nie robią i raczej żadnyh ładnych kolrów nie będzie, ale kto wie co pokażą jak podrosną


Koniec żurawek chociąz mógłbym z nimi jeszcze sporo poszaleć

Takie rojniczki miałęm na Pisarzowice przygotowane, muszą poczekać na inną okazje






Zastanawiam się w którą strone i ile powiekszyć skalniak, na te chwaściory nie patrzeć wyrosła wręcz plantacje przez te deszczowe dni


Nowe rojniczki

O..żesz! Kolorowy zawrót głowy, żurawkowo-rojnikowy

O matulu jakie piękności. Jestem pod wrażeniem.

Ale super Piękne te żurawki. Powiedz mi jak one zimują, trzeba je okrywać?
Pozdrawiam.