Piękne przedwiośnie u ciebie, oczary!
Podobnie, jak Kasia czekam na twoje floksy szydlaste (często je podziwiałam), potem lawendy i różowe róże....
Pozdrawiam!
nie ma możliwości wstawić tu obraz 3d wiec dałem link do pobrania go, nie jest to żadna pseudo reklama. Co do rad dziękuje. Floksy planuje dać bardziej na samym obrzeżu klombu wiec z kwąsna ziemia nie beda sie stykac.
Część o projekcie skąd pobrać usuń bo to pseudo reklama i wtedy pogadamy Wrzosów na pewno wiecej , nie blisko floksów bo różnej ziemi potrzebują, hibiskus lubi wodę, a reszta nie koniecznie, on tu nie pasuje na pewno wymaganiami. Floksy pod azaliami tez nie dadzą rady bo inne ph.
Te doniczki 'rootrainers' wyglądają genialnie i jeżeli faktycznie tak łatwo rośliny się w nich ukorzeniają, to kto wie, może to jakaś moja nowa przygoda z roślinami jednorocznymi Zobacz sobie na filmik (tutaj), jak dobrze nasiona rozwijają w nich bryłę korzenną. Można je otwierać jak książkę, nie uszkadzając korzeni. Za jakiś czas zdam relację, co tam u moich nasionek słychać
Witaj Ewo. Pokazałaś swoje rabaty kwiatowe pięknie wyglądające o każdej porze roku. U Ciebie tak zwiewnie i sielsko, takie odniosłam wrażenie. A te połączenia floksów z innymi bylinami są wspaniałe. I dzięki Tobie doszłam do wniosku, że lepiej kupić floksy z jednobarwnymi kwiatkami, a nie takie z kropkami czy paseczkami na płatkach. Pozdrawiam serdecznie.
Moje na razie wszystkie całe. Jedna mała osłonka tylko pękła ale to już na początku zimy i ona nigdy nie była mrozoodporna. To taka do domu, którą zapomniałam schować. Ja mogę mieć straty w roślinach ale na razie czekam. Obserwuję. Większość jest OK, kilka trzeba będzie przyciąć przy ziemi. Dramatu nie ma. Powojniki już na przykład pąki rozchylają, szalone. Pozostałe bylinki jak floksy zielone kiełki mają, cebulowe wychodzą spod kołderki kompostowej. Szafirki są na 10 cm zielone. To samo czosnki główkowate. Forsycja ma pąki tak nabrzmiałe jakby za chwilę miała kwitnąć.
Tak Ewciu, Pink Annabelle. Floksy lubię te ciemne, ale tamten nad stawem po prostu mnie powala na kolana, tak tam pasuje z tym śmietankowym różem
Ostatnie zdanie - w sedno Trochę im w tym pomagam
Izabelko, dziękuję. Grażynko, floksy w tym roku faktycznie nie złapały mączniaka i wyjątkowo obficie zakwitły. Dlaczego? Nie mam pojęcia, może dlatego, że nic przy nich nie robiłam, nawet nie podlewałam, dostawały tylko wodę z nieba. Może one nie lubią tej wodociągowej.
Rozplenica Black Beauty
Mireczko, miło, że zaglądasz. To rozplenica z nasionek od Ciebie, bardzo lubię te ciemnobordowe liście i prawie czarne pałki. Moja ulubienica w ogrodzie.
Sylwio, cieszę się, że podobają Ci się moje floksy, wyślę Ci na wiosnę całą kępę. Mam nadzieję, że się przyjmą.