Jak feniks z popiołów
23:07, 03 cze 2021
Kokoryczka wykopana kilka lat temu z ogrodu rodzinnego. Ile lat ma kępa - nie pamiętam. 
Kilka razy wycinałam ją po kwitnieniu, bo jakieś gąsienice na niej żerowały w ilościach hurtowych i nie wzbudzało to mojego zachwytu.
Z kokoryczką mam fajnie - bo w pobliskim lesie też rośnie jakaś niższa odmiana. Więc jakby mi się zachciało to tylko spacerek w leśne poszycie musiałabym uskutecznić

Kilka razy wycinałam ją po kwitnieniu, bo jakieś gąsienice na niej żerowały w ilościach hurtowych i nie wzbudzało to mojego zachwytu.
Z kokoryczką mam fajnie - bo w pobliskim lesie też rośnie jakaś niższa odmiana. Więc jakby mi się zachciało to tylko spacerek w leśne poszycie musiałabym uskutecznić




