Oddam w dobre ręce nadwyżki białego fiołka zdominował mi leśną.
Ten fragment rabaty lubię najbardziej, jest nienachalnie naturalny.
Trawa wokół prosi się o koszenie, pewnie jeszcze kilka dni będzie czekać... oj doba jest zdecydowanie za krótka. Dobrze, że przynajmniej pomidory ogarnęłam do końca i skrzynie obsiałam cukinią, fasolką i ogórkami. Jeszcze tylko dynia czeka na swój czas, a potem od nowa ogarniam chwasty na rabatach Stare nasadzenia są na tyle geste, że radzą sobie same z nieproszoną konkurencją, ale nowe to już inna bajka
Zakupiłam w zeszłym roku 4 epimedia, każde inne i wszystkie bardzo fajne. Oby się szybko rozrastały