Tydzień później łąka miała swój moment( moment bo kwitło to co ocalało, a zaraz kolejny grad ją przetrzepał)

Kuklik Gimlet.
Pojedyczny kwiat (wcześniejszy post na tej stronie) jest żółty.
W większej masie ta żółć jakaś bardziej rozbielona się wydaje.

Kasia_CS napisał(a)

oj,ale czad! rutewka w oddali tak? Czaiłam się na nią,muszę upolować Bardzo lubię zestawienia fioletu z pomarańczem i żólciami, pięknie tam wyczarowałaś to

AgataM napisał(a)

Co to za cudeńko? Ja długo ją masz?
Stworzyłaś niesamowity ogród z pięknie skomponowanymi roślinami. Cd zachwytów
Pozdrawiam

Agatko, bardzo dziękuję.

To jest Giardina, a mam ją chyba 5 lat

Powolutku budująca się Darcey Bussel - chyba zbyt daleko ją posadziłam - jakoś nie wierzę, że osiągnie konkretne gabaryty



Coś na co czekm od lat! Wreszcie mam sadzonkę świecznicy, która mnie zaszczyci kwiatem

I już na koniec posadzona na lekkim podwyższeniu kilka lat temu trzmielina oskrzydlona - ładnie wypełniła ten narożnik

Dla przypomnienia nowa róża u mnie (Amica), która po powrocie z wakacji (czyli w ostatnim tyg czerwca) wyglądała tak:
Teraz jest tak - widać, że już całkiem nieźle pączkuje

Ożanka hyrkańska, która jedyna się ostała wreszcie kwitnie, choć skromnie

Czekam na posadzenie Kaffe fasset, bo chcę na żywo jeszcze kolor zobaczyć i powoli zaczyna się rozwijać

I oby tak zostało.
Teatr chmur dziś mamy

Cardinal Hume

Moja ulubienica, choć rutewka Delavaya jak zawsze u mnie rachityczna

Nowe szałwie u mnie, czyli Marvel sky blue i czyściec od Kwartecika podarowany Nad nimi góruje przezimowana gaura - zobaczymy, man nadzieję , że ich nie stłamsi


Tu coś dla śmiechu dla wszystkich posiadaczy bodziszka Rozanne - to jest prawie cała kępa jaką posiadam - czyli łacznie ze 2 pędy na krzyż, które raczyły właśnie teraz zakwitnąć

Mam róźowe, niebieski i fiolety, i jakieś odmianowe białe i pstre= nora barlow chyba. Białe i pstre zostawiłam na nasiona, to mogę zebrać jakby co.
A inne sadzonki zwykle loteryne kolory, bo krzyżują się, ale jak już raz zakwitnie, to kolor utrwala się.

Zrobiłam kilka fotek u siebie, ale niewiele się dzieje, więc tradycyjnie stawiam na bliższe kadry...

Hortka z lidla, która kiedyś była małą hortensją, a pięknie się rozrosła i niezawodnie kwitnie


Nowy nabytek - floks Windsor

Róża Voyage - ślicznie pachnie...

sylwia_slomczewska napisał(a)

Obok naszej wysokiej łąki zrobiła się druga w miniaturze

Nie wiem czy dobrze widzę, łaczka jest pokryta jastrzębcem kosmaczkiem, tak? On ma tendencje zagłuszania inne rośliny, i za kilka lat bedzie tylko sam rządził na polance. Ale siwa polanka też świetna, przynajmniej mniej koszenia.

BASIA8 napisał(a)

Bardzo ładny zamek. Podobał Nam się podczas zwiedzania. Pozdrowienia zostawiam.

Basiukiedy byliscie?
Goscilismy rodzine z Legnicy, wiec jednym z punktow jest nasz zamek.
Fajnie bylo sie tez wybrac prawie po dwoch latach.

U mnie najlepiej wschodzą orliki samosiewy w piasku. Tzn. W piaskownicy dziecięcej.

Odrobina cienia i opad tyle co z nieba i rosa. Natomiast te wysiane pod borówka w torfowej mieszance, startują z kopyta i kwitną po dwóch, trzech latach. Mogę podzielić się sadzonkami. Teraz byłaby najlepsza pora, na przesadzanie, bo mam pościnane liście i zaczynają nowe wyrastać.

Iwonka dobrze ,że Ci foch na ogród przeszedł
Twoje fotki pokazują każdy piękny dopracowany na maksa kawałek

prześlicznie masz ,a nocą jak w bajce -napracowałaś się przy tych wszystkich tertrisach -ale było warto
bardzo mi się u Ciebie podoba

a co to za roślinka ?

inka74 napisał(a)

podoba mi się chcem taką

Brzozowadziewczyna napisał(a)

ale ładny ten obelisk masz to własna robota czy coś gotowego kupionego?

Pocytuję sobie zdjęcia, które do mnie najbardziej przemówiły i zachwyciły Jest pięknie, nasadzenia u Ciebie jak zawsze na bogato. I zdjęcia zyskały na jakości - widać trójwymiarowość - wreszcie Twój wysiłek w tworzeniu ogrodu i upychaniu pięter jest należycie pokazany

Zauważyłam dodatkowo, że coraz mniej mi się podobają moje bukszpanowe murki, bo blokuje mi to fajne nasadzenia od przodu rabat - nie da się nic niskiego wyeksponować na całkiem długim odcinku.

inka74 napisał(a)

inka74 napisał(a)

inka74 napisał(a)

inka74 napisał(a)

A jakie masz tawułki pięknie kwitnące! Moje są totalnym niewypałem, mus je wykopać z tej mojej suchej ciemnicy pod grabami i coś innego tam wsadzić.
Świetnie Ci koresponduje kolorystyka żurawek i lilii fajne połączenie.

Naprawdę ciężko wybrać tak mało ujęć, bo poszalałaś z ilością fotek, ale zdecydowanie warto powtorzyć choć kilka.

Wklejam dla pamięci, moje wysiewy dziś, mija równo 7 dni od pierwszych: przegorzana,firletki, goździka scarlet i 4 dni od siewu szałwii, zawciągu, przetacznika, żurawki i rozplenic- widać, że przetacznik ruszył, dużo gęsto, takie drobinki te nasionka. Żurawka na razie milczy, ale ja jestem do nich cierpliwa, poczekam



Stronę wcześniej widać jak wyglądały 4 dni temu.. Rosną, chcą żyć!

A muszę zapytać o Wasze doświadczenia z siewem orlików- to moja osobista porażka normalnie.. Nie wiem czy to wynika z faktu, że sieję je zazwyczaj długo po tym, jak wszystkie inne..i zapominam zraszać jak inne po 2-3 razy dziennie, nie wiem. Albo mnie nie lubią a ja tak bym chciała je mieć! Jak u Was z nimi, udają się wysiewy?

Burza przyszła i do mnie, padało dość intensywnie ale krótko. Ale chyba jeszcze popada.

Mgduska napisał(a)

Z tego zdjęcia bije wakacyjna radość Ogród też troszkę odpoczął od Ogrodnika

Coś w tym jest

Na wakacyjny wyjazd kupiłam hamak. Marketowa taniość, ale wróciła z nami do ogrodu. Nie na hamakową, bo na razie brak na niej intymności i cienia.
Ta miejscówka okazała się o dużo lepsza, z sauny latem i tak nie korzystamy

Przed południem zaliczone pływanie w jeziorze (odzyskiwanie kondycji) a po południu zamiast drugiej rundy było to

około 2cm całe szczęście obyło się bez strat