Wiosna oczywiście, chociaż ostatni śnieg i obniżenie temperatury troszke spowolniło wszystko z czego się ciesze, bo wychodzące tulipany, lilie przy południowej ścianie domu i tulipany trochę martwiły, do tego można dodać czosnki i floksy
Mam nadzieje, że sezon ruszy ostro po 25
Elmshorn chyba jednak bym odradziła..
Nie ma dużych kwiatów i może chorować.
Wszystkie róże mogą chorować, ale ta to akurat u mnie ewidentnie.
Jeżeli ma być wyższa i z dużymi kwiatami to może Mary Rose? Albo Louise Odier?
To piękne róże i pachnące przy okazji.
Jeżeli chodzi o niskie - zostałabym przy White Cover.
Czerwone wyższe róże - zdecydowanie Piano lub Rotkapchen. Nie mają sobie równych, jeżeli chodzi o obfitość i długość kwitnienia.
Do cienia - New Dawn o ile może być to pnąca róża. Można ją puścić na tuje.
No tak, śnieg dopiero wczoraj spadł Wcześniej nie było choć w górach mieszkam
Ostróżki i owszem mam i lilie mam Niestety na liliowce i iryski już miejsca brak
Geniu Ja tylko pierwszą stronkę u Ciebie obejrzalam - na więcej wpadnę później ale i tak mi szczęka opadła. Jak masz pięknie kolorowo - a te lilie, a te ostróżki (w zeszlym roku zakochałam się w ostróżkach a Twoje są cudne) Nie wiem co masz jeszcze w ogrodzie - to dopiero zobaczę, ale myślę, że te wszystkie kwiaty muszę Cię kosztować sporo pracy, żeby były takie piękne. Pozdrawiam cieplutko.
Tak , wszystkie podpory M. robi mam ich sporo i różnych gabarytów od lilipucich pod lilie po ogromniaste pod kępy irysów syberyjskich. Muszę je odświeżyć w tym sezonie i pomalować na czarno.
.
Witaj Aneczko , dziękuję za odwiedziny i miłe słowa , zaraz podejdę do Ciebie
Jest nas tu dużo, ale im nas więcej tym lepiej
Ja też na buty nie mam, nawet nie myślę, ile mam zapłacić znowu za kolejne róże..
I nawet nie myślę, gdzie je posadzę..
To już zaawansowana choroba w moim przypadku.
Też jednej róży nie zamawiam, bo się to nie opłaca, zwykle kupuję po trzy...
Hej Celinko, miło Cię widzieć .
Wszystko ma sens, kwiaty to nie ubrania, nie gryzą się jak są wymieszane.
mnie właśnie tak rosną róże, jak Ty chcesz je posadzić, za różami mam floksy, między różami są lilie, kwitną one często akurat wtedy, gdy róże maja przerwę, przodem mam lawendę, szałwię i czyścce. I bukszpan kiedyś też bedę mieć
Mam kilka tui, część myślałam z nich. Tutaj nie muszę się za bardzo odgradzać od sąsiadów, to dalej rozmnażam pęcherzyce, derenie, krzewuszki i tawuły.
Co do żywopłotów, to ja preferuję zimozielone... z tych co napisałaś to chyba bym wybrała ligustra, ale... myślę, że ktoś na pewno ma w swoim ogrodzie pozostałe rośliny i będzie bardziej kompetentny jeśli chodzi i informacje na ich temat... aaa jeszcze istotny szczegół, co do żywopłotu - ma być strzyżony czy nieformowany?
lilie, irysy i piwonie - moje ulubione klimaty
A ten kąt też idzie do przeróbki.... bo jest brzydko, bałaganiarsko i do niczego.. pomysłu nie mam..bo szkoda wyrzucić to co jest.. a tak jak jest jest doopa.... będę Was męczyć o pomoc..
Mam tu mnóstwo cebulowych, lilie... w dużej ilosci i bezładnie sadzone wszytko.. drzewa muszą sie zostać bo są za duże na przesadzanie.. pomiędzy jodłami koreankami mam pęcherznice, ale muszę je wyciąć.. bo zagłuszają jodły i tam gdzie krzewy nie rosną w szerz..
Powojniki jeszcze małe to je przeżyję jak wyrzucę.. kratka też do wyrzucenia.. nie pasuje..
I 3 ujęcia beznadziei..
Witaj Aniu
Ciągle coś tam szwankuje i wypadam co jakiś czas z O. Ale mam nadzieje ,że teraz już będzie jako-tako
Podczytywałam u Małej Mi Twoje rady .
Mam zamiar w tym roku uporządkować nasadzenia róż. Ponieważ mam ich trochę chce je dać w jedną długą rabatę. Rośnie dość dużo floksów wiechowatych- taka "ściana " Miedzy róże chcę wsadzić lilie. Myślisz ,że to dobry pomysł?
Z przodu rabaty rośnie lawenda i szałwia omszona. Chcę dosadzić obok lawendy obwódkę bukszpanową.
W sumie 3 rodzaje wysokich kwiatów i trzy rodzaje obwódki.
Wszystko w kolorach różowo-fioletowych- z jednym wyjątkiem. Z boku rabaty rośnie duża FLamamtza.
Co o tym myślisz Aniu? ma to sens?
Pozdrawiam
Danusia powiem Ci szczerze że w wyborze firm wysyłkowych kieruję się instynktem,ulotną chwilą,momentem i prostym sposobem zamawiania i gdzie jest przesyłka za pobraniem-nie lubię wypełniać wszelkiego typu druków
A zamawiałam w E-clemantis,Sadzawka,Lilie Wodne,Rosarium,Starkl,Hyzop-i dopiero jak przyjdą przesyłki to będę Ci coś mogla powiedzieć-ale to już będzie za póżno.
Największą specjalistką w tej kwestii jest Ania Monte i jest na forum strona chyba w pogaduszkach, gdzie nasze koleżanki i koledzy doradzają i odradzają określone firmy.
U mnie chciejstwo szaleje rownież i to ze zdwojoną siłą-i znowu nie mam w tym określonego planu-ale to takie ekscytujące szukać miejsca dla nowego nabytku-a potem przesadzanie,rozsadzanie,przemienianie i tak w kóleczko i tyle pozytywnych emocjii
Pustynnika miałam jeden raz,ale nie doczekalam sie jego kwitnienia,potem mi zaginął-ale przyznam się że nie dbałam zbytnio o niego,wiem tylko że na spód gdy sie go sadzi nalezy mu dać piasku,jak Ci sie dobrze przyjmnie będziesz mieć prawdziwą ucztę dla oka-coś pięknego!A przetaczniki też piękna sprawa
Danusia pozdrawiam i miłych szaleństw zakupowych zyczę
Dzisiaj wolne więc szalałam, a dzieci naprawdę bezpańskie, bo robiły co chciały i pół dnia w piżamie. Śniadanie i obiad wyrodna matka dała.
Kochane, bukszpaniki to poznałyście. Hortensje z patyków, lilie i liliowce pachnące, bo orientalne, kalie, po jednej cebulce bo drogie, białą hostę i ładne drobne cebulowe, nie spisałam nazwy. Pójdę jeszcze do piwnicy, bo siadła bateria i pokarzę co tam mam.