Aniu ( monteverde ) brunnera nn, mam jeszcze "łaciatą" z ubiegłego roku, właśnie zakwitła, ale też bez nazwy odmianowej.
Mathildis sasanki muszą podrosnąć, zapewne będę pokazywać tę rabatkę, tym bardziej, że mają przyjść na nią jeszcze roślinki

i może jakieś jednoroczne posieję/wsadzę, by wypełnić w tym roku puste miejsca.
Rench kolory piwoni zaplanowałam jasne, w odcieniach różu i akcent pąsowy

a odmiany to: Victoire de la Marine, Shirley Temple, Festiwa Maxima, Katharine Fonteyn, Edulis Superba, Sara Bernhardt, Paul M Wild, Karl F...coś tam, i przesadzone duże kępy białych i różowych. W drugim miejscu mam jeszcze kilka posadzonych w ubiegłym roku

po lewej stronie rabatki posadzę białe róże

A w starym krzewiasta Delavaya ma ładne pąki
Bogdziu, liliowce zamawiałam i kupowałam w bardzo przyzwoitej cenie dzięki uprzejmości naszego forumowego Luki ( dziękuję

) natomiast te nieoczekiwanie dostałam i to były naprawdę przyzwoite sadzonki. Chwaścików już tam nie ma
Pierwiosnki z własnego wysiewu lata temu