Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

jolka 20:59, 14 kwi 2014

Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509

Do góry

Po lekturze w/w chyba będę w każdej szkółce rośliny "na czynniki pierwsze" rozkładać przed zakupem

Pozdrowienia Ana, podglądam sobie Twoje poczynania regularnie, choć rzadko piszę

____________________
Ogród wśród pól i wiatrów

ana_art 21:04, 14 kwi 2014

Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826

Do góry

Jag_58 napisał(a)

Ana też uważam ,że korzeń był kiepski przynajmiej tego którego pokazałaś na fotce

więcej nie wyjmowałam bo mi się nie chciało, ale to była na oko jedna z ładniejszych 'gór'. Cisy w naszej mrówce są od 1,5 tygodnia i przypuszczam, że przyjechały bezpośrednio z pola po kopaniu. Wielkość pączków świadczyła że rosły gdzieś w dużo cieplejszym rejonie, było ardziej napęczniałe niż moje. właśnie te pączki dawały mi nadzieję, na to że nie będzie problemu z ich przyjęciem... wcale ich nie żałuje...

____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka

ana_art 21:05, 14 kwi 2014

Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826

Do góry

jolka napisał(a)

Po lekturze w/w chyba będę w każdej szkółce rośliny "na czynniki pierwsze" rozkładać przed zakupem
Pozdrowienia Ana, podglądam sobie Twoje poczynania regularnie, choć rzadko piszę

Jolu ale przecież się nie da...

____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka

Juzia 21:19, 14 kwi 2014

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41369

Do góry

Cisów nie ma co żałować....gorzej by było żałować i cisów i pieniędzy

Będą inne

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)

aga_szsz 21:26, 14 kwi 2014

Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924

Do góry

Juzia_G napisał(a)

Cisów nie ma co żałować....gorzej by było żałować i cisów i pieniędzy

Będą inne

I daj Boże bez robali...

____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności

ana_art 21:30, 14 kwi 2014

Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826

Do góry

wiecie jak by bolało gdyby padły... i już nie o kase chodzi

____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka

Luki 21:36, 14 kwi 2014

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909

Do góry

Najgorsze to chyba było by mężowe " A nie mówiłem"

____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz

Jag_58 21:38, 14 kwi 2014

Dołączył: 17 lut 2014
Posty: 2599

Do góry

Luki napisał(a)

Najgorsze to chyba było by mężowe " A nie mówiłem"

Zgadzam się to by bardziej bolało

____________________
Jagoda

Magda70 21:39, 14 kwi 2014

Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087

Do góry

ana_art napisał(a)

no proszę Cię, spójrz w te oczy a i świeżo od fryzjera byłam hahaha. Urok osobisty kochana...sama jak to piszę to pękam ze śmiechu

No patrzę...i strach się nie bać

Kupiłam w zeszlym tyg 15 cisów....stoją w doniczkach i czekają aż płot się pomaluje i teraz juz wiem , że muszę sprawdzić korzenie. Kupiłam u nas w szkółce...

____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --

ana_art 21:46, 14 kwi 2014

Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826

Do góry

Luki napisał(a)

Najgorsze to chyba było by mężowe " A nie mówiłem"

hahahah w myślach mi czytasz

swoją drogą to naprawdę poszaleli z tym kopaniem, trzeba być mocno ograniczonym by tak ciachnąć korzenie, a donice wcale nie takie małe...

____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka