Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:47, 09 lut 2016

Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry

ivo napisał(a)

O serio ja siedzę w pracy ale skoro tak to mus wyjść i zobaczyć te wiosnę U nas słoneczko też świeci ale wygwizdowo straszne.

Czyli słońce opanowało już całą Polskę.

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:46, 09 lut 2016

Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry

leon60 napisał(a)

Melduję wiosnę na Podkarpaciu

To się doczekałaś łopaty i sekatora

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:45, 09 lut 2016

Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry

ewa004 napisał(a)

I u mnie czerwony dach, i białe okna i brązowe drzwi i wisienka na torcie pinia na bramie
Ale ja zrobię elewacje bardzo ale to bardzo jasno szarą, i płot przemaluje na szaro i wszystko co już będę musiała dołożyć czyli np rynny też myślałam szare.
Nie wiem czy dobrze kombinuje...

Ewka w sprawie kolorów to do mądrzejszych dziewczyn

Ja dzisiaj biegałam z szarymi, brązowymi i białymi arkuszami po ogrodzie...

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:43, 09 lut 2016

Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry

Kuba napisał(a)

Cześć
Z zaciekawieniem przeczytałam Twoją relację z ogrodu aż przegapiłam tysiączka- wielkie gratulacje Cie się należą za pasję i pracowitość
Też już powoli mam zamiar wyruszać do ogrodu i prawdę mówiąc nie wiem od czego zacząć
Zastanawiam się czy pryskać miedzianem, nigdy tego nie robiłam, jego działanie z tego co czytałam jest wszechstronne ale i dosyć mętne jak dla mnie- przeciwgrzybicze i przeciwbakteryjne, ale jak naprawdę działa nie wiadomo- z grzybami mam u siebie problem, o bakteriach nic nie wiem. Mazan pewnie by napisał żeby pryskać interwencyjnie a nie zapobiegawczo; jeśli dobrze przeczytałam prysnęłaś na graby i bukszpany, będziesz teraz już cięła graby czy jeszcze czekasz?

Ewa, nie robiłabym oprysku miedzianem gdyby nie szpeciele na grabach. Podobno to ekologiczny środek ale jednak ma okresy karencji i mam nadzieję, że to będzie jedyna chemia w tym roku w moim ogrodzie choć Marzenka pisała, że te olejowe to też takie pseudo ekologiczne...

Graby Fastigiaty w tym roku nie będę ciąła, żywopłot grabowy muszę przyciąć ale to dopiero jak zostanie przesadzony. A póki co nie mam pojęcia gdzie go przenieść.

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:38, 09 lut 2016

Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry

anna_t napisał(a)

wydaje mi sie ze prawdziwy miłośnik ogrodnictwa urok znajdzie w każdej odsłonie ogrodu
a Ty widać ze kochasz tą robotę

Aniu pewnie, że kocham. Mogę pracować w ogrodzie od świtu do zmierzchu, 7 dni w tygodniu

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:36, 09 lut 2016

Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry

MirellaB napisał(a)

Poli wszystko obejrzałam Super

Macham Mirelko i zdrówka życzę.

Moja codzienność - ogród Oli 19:52, 09 lut 2016

Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry

polinka napisał(a)

Gratuluję Dołączyła Pani do klubu szalonych wariatek

beata_m napisał(a)

hahahah Klub Szalonych Wariatek
wiosnę dziś było czuć w powietrzu

nawigatorka napisał(a)

Hahaha

ale fajnie

chyba sobie na czole napiszę bo ludzie coś dziwnie na mnie patrzą

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 19:43, 09 lut 2016

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41423
Do góry

Polinka ja mam brązy i szarości

I czerwony dach!

Tylko niestety mam też żółtą elewację...bleeee.... ale kiedyś przemaluję

I czarny jeszcze do tego dodaję powoli, bo może balustrady i płot kiedyś wymienię na metalowe. Tak sobie myślę

Ale jest tak jak pisze Marzenka....ciemny brąz z szarym pasuje.
Z białym zresztą też, więc rób jak Ci w duszy gra!

Moja codzienność - ogród Oli 18:39, 09 lut 2016

Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry

polinka napisał(a)

Gratuluję Dołączyła Pani do klubu szalonych wariatek

Hahaha

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 18:08, 09 lut 2016

Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry

Luki napisał(a)

Tak większość bylin w tym wszystkie jeżówki mam z tego źródła. Sadzonki ładne i zdrowe nie spotkałem się jeszcze by któreś bywały tam chore, a bywam często Czasem zdarzy się, że jakaś odmiana się słabo krzewi w szkółce, ale zazwyczaj to wina sadzonek co widać jak jestem na miejscu, ale to sporadycznie

Jeszcze raz dzięki Luki.

Lawendowy zawrót głowy 18:03, 09 lut 2016

Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry

Jolu, wiosna Cię obudziła?

Super, że jesteś!

Ogródek Iwony 17:56, 09 lut 2016

Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry

ID nienaganne

Ładne, nawet bez suchych końcówek.

Moja codzienność - ogród Oli 17:44, 09 lut 2016

Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry

leon60 napisał(a)

Dziś jest fantastycznie, szaleję z łopatą

Gratuluję

Dołączyła Pani do klubu szalonych wariatek

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 13:48, 09 lut 2016

Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry

polinka napisał(a)

Dokładnie tak

Dla mnie najgorsze w tym czyszceniu to rozkładanie folii, szmat aby nie nabrudzić wokół. Samo czyszczenie nie jest złe

A zauważyłaś Reniu, że one po tym czyszczeniu takie ładniejsze, bardziej miśkowate się robią i przede wszystkim od środka ładniej się zagęszczają?

U mnie na pierwszy rzut oka mogę stwierdzić które były czyszczone a które są brudne.

To prawda po czyszczeniu jest więcej młodych przyrostów od środka i tuje ogólnie wyglądają lepiej ... są takie "przeczesane"

A czy u Ciebie też są tak bardzo zakurzone? ... przydałoby się zrobić im prysznic

... po oprysku promanalem wyglądają ślicznie zieloniutko

Typografia ogrodu 12:09, 09 lut 2016

Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry

polinka napisał(a)

Piękne masz widoki! Zwierzyna leśna budzi mój podziw ale i respekt.

Przyjemnego wtroku

Nie zaprzecze.ten horyzont jest dla mnie bardzo cenny.dlatego zywoplotu tam raczej nie planujemy.
Wielebosob ktore nie widzialy jelenia nie zdaja so b ie sprawy jakie one sa wielki.sarna wyglada przy nich jak piesek.
Przyjemny juz jest.opryzk zeobiony teraz czyszcze trawe te przekopana i tak chyba jeszcze przez tydzien przynajmniej...

Ogród Mirelli 11:11, 09 lut 2016

Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Do góry

polinka napisał(a)

Też lubię bawić się z sokami. Polecam również sok z aronii na przeziębienia, jeśli ktoś nie lubi goryczki to można dodać jabłko, brzoskwinię czy co tam may sezonowego pod ręką.

Poli ja się w soki nie bawię, ja raczej z tych leniwych

Byłam u Ciebie i widziałam jak działasz, fajnie, zazdroszczę

Ja w małej niedyspozycji, przeziębienie mnie jednak dopadło