Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Mirelli

Ogród Mirelli

MirellaB 11:04, 09 lut 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Anusia napisał(a)
No to można się naprawdę zeżlić aż poleciałam zobaczyć czy na moim opakowaniu lawendy też tak pisze ale nie. Moja to lawendula vera, e-M przytachał ostatnio z ogrodniczego.

Anka fantastyczny ten Twój nowy avatarek, bardzo Cię lubię w takiej odsłonie

Jestem ciekawa co mi z tej lawendy wyjdzie Ona mi się bardzo podoba, wyjątkowo urokliwa, szkoda, że nie zimuje
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 11:04, 09 lut 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Ewik napisał(a)
Niezła zabawa z tą francuską lawendą , ale śliczna jest, szkoda, ze nie zimuje u nas.

Tak, piękna jest, warta zabawy
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 11:10, 09 lut 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
ag_zie napisał(a)

Sok z malin sama robiłam. Muszę sok z czarnego bzu przetestować bo u nas często choroby są a i czosnek muszę częściej używać w kuchni

Czosnek uwielbiam i dużo go używam

eMa dziadek ma 90 lat i całe życie czosnek zajada, je go dosłownie do wszystkiego nawet z miodem je Trzyma się bardzo dobrze i nie choruje
Do tego całe życie bardzo tłusto je. Jak ciocia ugotuje lekką zupkę to on do zupy łyżeczka smalcu
To stare pokolenie, inaczej "zaprawione"
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
MirellaB 11:11, 09 lut 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
polinka napisał(a)


Też lubię bawić się z sokami. Polecam również sok z aronii na przeziębienia, jeśli ktoś nie lubi goryczki to można dodać jabłko, brzoskwinię czy co tam may sezonowego pod ręką.

Poli ja się w soki nie bawię, ja raczej z tych leniwych

Byłam u Ciebie i widziałam jak działasz, fajnie, zazdroszczę
Ja w małej niedyspozycji, przeziębienie mnie jednak dopadło
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Dominika11 11:22, 09 lut 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
MirellaB napisał(a)
Dominiczko chora jestem
bidulko duzo zdrówka Ci zyczę i przesyłam buziaczki
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Mixtoorka 11:27, 09 lut 2016


Dołączył: 21 kwi 2015
Posty: 3811
MirellaB napisał(a)



Ja soku z czarnego bzu nie lubię, ten smak mi nie odpowiada, ale mój eM uwielbia


O fuj, mnie jako dziecko babcia raczyła sokiem z czarnego bzu albo herbatką z hyćki , oba fuuu. Podobno pomaga na przeziębienia ale mnie nigdy nie pomogło

Zrób sobie za rok sok z malin!Ja zasypuję maliny warstwami dużą ilością cukru i sok sam sie robi Pycha!

Z Kubuniem musicie przetrwać ten rok, mój bratanek 3 latek też cały czas Bidulek choruje. Trzymajcie się ciepło, wiosna tuż, tuż.Będzie lepiej.
____________________
Karolina-Pan Maluśkiewicz
Dominika11 11:38, 09 lut 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
MirellaB napisał(a)
Odnośnie wysiewu

Na opakowaniu od lawendy francuskiej dzisiaj przeczytałam

"Przed wysianiem należy zmieszać z wilgotnym piaskiem i umieścić w lodówce na ok.2 miesiąca. Nasiona kiełkują od 2-5 tygodni".

"Wysiew II,III,IV ; przesadzić V,VI ; sadzenie V,VI ; kwitnienie VII,VIII, IX,X".

Tak zrobiłam i mam już w lodówce.

A teraz pytanie - one w lodówce będą kiełkować???
Stoją w kubeczku przykryte podstaweczkiem, czy to dobrze?
Czy lepiej je na płasko w jakimś pojemniczku wyłożyć?
Co z tym kiełkowaniem?

Nasiona mam już miesiąc, a teraz dopiero przeczytałam ehhhhhh.

powiem szczerze, że to takie troche nagmatwane, ale nasiona stratyfikuje sie po to, żeby własnie później szybciej zaczęły kiełkować
moim zdaniem w lodówce to raczej nie, zaczna kiełkował jak je wyjmiesz z lodówki i postawisz na parapecie i wtedy kiełkowanie powinno być za za 2-5 tygodni
pamietaj o delikatnym zraszaniu (nie może stać woda, bo nasionka zgniją - tez w lodówce)

w pojemniczku to nie wiem - wiem, że w woreczku, tylko trzeba pamietać o przekrecaniu woreczka na druga strone, żeby zapenic nasionkom cyrkulacje powietrza

doczytałam gdzieś, że mozna też siac lawendę wprost do gruntu (ale to w listopadzie - i wtedy stratyfikacja nie jest potrzebna, bo odbedzie sie to w sposób naturalny

Nie wiem czy o to Ci chodziło - ja juz nic więcej nie wiem



____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Karol99 11:47, 09 lut 2016


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Można również, jak nie ma się miejsca w lodówce zasiać w pojemnik i wystawić na balkon. Potem wstawić do domu i powinna pięknie kiełkować.
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
szemusia 12:18, 09 lut 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Mirelka, nie siałam lawendy...
Ale tak ja już Ci napisano, w lodówce to one kiełkować nie będą. Dopiero po wyjęciu. Doczytałam, ze na 2 miesiące do tej lodówki? Ja bym zrobiła jak Karol radzi - wyniosła na dwór w osłonięte miejsce, tak, by słońce nie przygrzało... Mniej kłopotów z przechowywaniem by było

____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
lojalna_ 13:23, 09 lut 2016


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Mirellko gdzie Twoja buzka? Co to za igiełki sie wepchaly zamiast Ciebie? Pozdrawiam

Edit teraz doczytałam Mirelko pojecia nie mam ale intuicja mi podpowiada ze kiełkować maja nasłoneczku na parapecie nie w lodowce
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies