Ewa, nie robiłabym oprysku miedzianem gdyby nie szpeciele na grabach. Podobno to ekologiczny środek ale jednak ma okresy karencji i mam nadzieję, że to będzie jedyna chemia w tym roku w moim ogrodzie choć Marzenka pisała, że te olejowe to też takie pseudo ekologiczne...
Graby Fastigiaty w tym roku nie będę ciąła, żywopłot grabowy muszę przyciąć ale to dopiero jak zostanie przesadzony. A póki co nie mam pojęcia gdzie go przenieść.
Walerek cieszę się bardzo, że czuwasz i radzisz!
Jaka jest Twoja opinia nt. miedzianu i preparatów olejowych?
Pamiętam w jaki sposób i kiedy je stosować na te szpeciele na grabach ale nie mogę zadziałać czymś naturalnym?
Jeśli będziesz kiedyś w pobliżu to serdecznie zapraszam.