kwiatholandii napisał(a)

Dziewczyny, u mnie jaskry będą panowały w następnym sezonie W tym panują we wnętrzach i tyci w ogrodzie. Piękne, subtelne kwiaty i bardzo trwałe po ścięciu. Polecam jako pociechę w domu w pochmurne dni



Nie pokazyję za wiele, bo z drugiej strony ogrodu mam metamorfozę i remont tynku, także jest....słabo Do weekendu będzie czysto i coś tam można pokazywać. Trawa dochodzi do siebie, nawodnienie odpalone, cała rabata przed chjnami wyrzucona i...jest " biała karta " Brzozy pędzą jak szalone. Doszło trochę donic, ale sąsiadka się zakochała i donic nie ma, więc na szybko obfociłam ku pamięci i tworzę nowe.

Dzieki Tobie pokochałam jaskry
Pozdrawiam

Agnieszka kolejny raz do Ciebie zaglądam, żeby tego posta napisać.
Widzę, że pod brzozami masz kulki Danicy ???

U nasz mąż chce mieć brzozy wyrastające z trawy i tak się zastanawiam, czy to dobry pomysł, już mu zapowiedziałam, że będzie tam sobie kosił.

Czy te tuje przycinasz, dlaczego nie bukszpanowe, jakie plusy i minusy?
Co tam jeszcze masz posadzone. Możesz wrzucić trochę zdjęć z brzozowej, bo wiesz, że w Twoim pędzącym wątku, to ciężko wyszukać.

A tak w ogóle, co robicie z taką ilością skoszonej trawy. My teraz robimy drugą część ogrodu, zakładamy tam na nowo trawnik i tak z przerażeniem zaglądam na te ilości. U nie "tylko" 22 ar, Ty całość swojej działki masz zagospodarowaną i do regularnego koszenia?
Chyba głupie pytanie zadaję, bo przy Twojej perfekcji, to chyba tak jest

Jazzy, Iza, Mysza, Joaska, Kokocha, Majenka wiosną to nawet mi się u mnie podoba Graby już całe w liściach i brzozy mają malutkie listeczki!

Tess napisał(a)

Agnieszko, nie za blisko posadziłaś kamasję od bukszpanów? Ona ma duży wiecheć zielonego, jak będzie przylegać do bukszpanów to grzyb może się wdać.
Moje już mają pąki

Zmiany pod grabami świetne.

Tesiu no właśnie wydaje mi się, że coś powoli te kamasje u mnie rosną... Czosnki mają dwa razy większe liście. A u kamasji nawet nie widać pączków To normalne w pierwszym roku, czy jak zwykle za głęboko posadziłam?
Aaa, to przy bukszpanach to czosnki, o których zapomniałam, że tam rosną, kamasje są dalej.

kachat napisał(a)

MuSzka, i jak tam, co tam? Jak prace ogrodowe?

troszkę mnie nie było ale wracam już znowu od wiosny i mam nadzieję że dam radę troszkę popisać, chociaż zajęć mam zatrzęsienie. Przede wszystkim dzieci rosną a jak to mówią niektórzy "małe dzieci mały kłopot, duże dzieci duży kłopot". ale dodam że Kochany ten kłopot w porównaniu z innymi kłopotami.

No i na ogrodzie będzie się działo, a dużo już się zadziało. Mój M zaczyna coraz bardziej akceptować zmiany w ogrodzie i sam je nawet inicjuje. teraz dużo by zmieniał i na korzyść. Nasze dwie osobowości zaczynają wydaje mi się tworzyć naprawdę fajny kolorowy ogród. W każdym razie mi się podoba a to już dobrze.

no to troszkę zdjęć
zrobione dzisiaj rano:




między forsycjami w lato będą kwitnąć ostróżki i gailardie i rudbekie i echinops - przegorzan. w planach mamy jeszcze posadzić tam jeżówki różowe bo gdzieś mi poginęły na poprzedniej rabacie tam gdzie były (wszystko pozostałe przesadzałam) do tego jeżówki żółte i pomarańczowe (mam nadzieję że teraz mi nie poginą). i zobaczę co tam jeszcze. pewnie dosadzać będę jak już to wszystko ruszy z kwitnieniem.
Oczywiście dookoła brzozy będą żurawki jedyne o co się teraz sprzeczamy z M (ale nie jest to sprzeczka na talerze ;P) to kolor żurawek dookoła brzozy. Ja chciałabym pomarańczową paprica a M czerwone jak np cherry cola. Ale zobaczymy myślę że się spokojnie dogadamy już w szkółce przy kupowaniu. Dla mnie najważniejsze żeby było kolorowo .
Na rabacie na zdjęciu nie za dobrze widać derenie. Dokupiłam dwa. Jeszcze jeden o jaskrawo czerwonych pędach alba sibirica i drugi Cornus sanguinea 'Winter Beauty' (cudowność - zwłaszcza że uwielbiam derenie) Mój M już zaczyna się trochę denerwować że najlepiej bym samymi dereniami działkę obsadziła ;P ale będą one rozweselać ogród w zimie.

i jeszcze zdjęcie ogrodu warzywnego i rabaty kwiatowej liliowcowej.

na tą rabatę trzeba będzie dosadzić jeszcze więcej tulipanów bo na razie też nie widać jak kwitną.
W wolnej chwili zrobię i wstawię zdjęcia miejsc które będziemy zmieniać jeszcze w tym roku pewnie a już w przyszłym to na pewno.

Kacha123 napisał(a)

Iwonko wpadłam z drzewami - mam u siebie buki Rohany, świerki serbskie, Nigry, brzozy Doorenbos, brzozę Long Trunk, Klon Peve Chameleon, brzozy Purpurea Pendula, klon Crimson, wiąz Camperdowni, magnolię nn, cyprysik nutkajski jubilee, Ambrowca, małego grujecznika pendulę, katalpę i w planie graby fastigiaty. I koniecznie muszę wcisnąć gdzieś buka Rohan Weeping - bo się w nim zakochałam.

O matko, ale lista
Kasiu, stanęło na wiśni albo na magnolii na tle z tuji szmaragd.

Manalena napisał(a)

Danusiu- bardzo przepraszam,że się nie domysliłam jak Ci to ułatwić-poprawiam się natychmiast
Chodzi mi o to zdjęcie:

Tutaj jest murek, więc sam w sobie "robi" organiczenie rabaty, w trawniku więc nie powinno nic być, a w żadnym wypadku chaotycznie porozrzucane drzewa, w dodatku "taaakieee" drzewa, czyli świerk kłujący m.in. - to wielkie drzewo, kiedyś zabije tuje i wszystko to, co rośnie koło niego.
Szkoda brzozy i buka, zabierz je stamtąd a świerka przesadź a najlepiej oddaj komuś. Nie warto go sadzić.

Tutaj w miejsce świerka można zrobić rabatę, pasuje mi geometryczna bo kąt jest prosty w rogu działki. Rabata także okolona murkiem, może być nieco niższy albo równy. Kształt rabaty zależy od całego ogrodu jaki jest, ale to robota na dłuższe zastanowienie nie na chop siup

Planowanie nasadzeń to nie przypadkowe rozmieszczenie równie przpadkowych roślin - to przemyślane działanie mające na celu osiągnięcie konkretnego efektu i celu (tutaj zasłonięcie domu który bije po oczach i stworzenie pięknej rabaty.

Iwonko wpadłam z drzewami - mam u siebie buki Rohany, świerki serbskie, Nigry, brzozy Doorenbos, brzozę Long Trunk, Klon Peve Chameleon, brzozy Purpurea Pendula, klon Crimson, wiąz Camperdowni, magnolię nn, cyprysik nutkajski jubilee, Ambrowca, małego grujecznika pendulę, katalpę i w planie graby fastigiaty. I koniecznie muszę wcisnąć gdzieś buka Rohan Weeping - bo się w nim zakochałam.

martaibartek napisał(a)

A to nie siewka brzozy?

mnie to wygląda na leszczynę albo olchę

Jak wracałam o godzinie 19 30 to było 20 stopni. Szok

Kwitną owocowe



Świdośliwa cała w kwieciu





Ma delikatne kwiatki



Lubie listeczki brzozy, zwłaszcza te pierwsze. Ich zieleń jest przecudna

martaibartek napisał(a)

A to nie siewka brzozy?

brzozy? Chyba nie ma takie dziwne grube listki okrągłe, obok niej jest vanklka która ukorzenily sie z wetkniętego patyka

ana_art napisał(a)

I pytanie co to mi wyrasta????

A to nie siewka brzozy?

brzozy w ogrodowiskowych stylizacjach pojawiają się bardzo często - myślę, że gdyby były kłopotliwe to Szefowa by ich nie polecała, jedyne co, to są potwornymi pijakami, bo mają płytki system korzeniowy no i gdy ktoś ma alergię to będzie problem.
Wszystko się upchnie, za kilka tygodni jak dosadzę resztę roślin to zobaczysz - zapraszam też do oglądania na żywo

Myślę, że spokojnie możesz sobie brzozę Doorenbos lub Long Trunk sprawić.
Mi jeszcze bardzo się podoba parasolowata Youngii.

no pięknie ja dopiero teraz widzę te brzozy wspaniałe - ja się wystraszyłam chciałam brzozę widoczną z okien sypialni ale wszyscy mi odradzali że po rozrośnięciu same problemy.
Jeżówki uwielbiam - tylko gdzie to wszystko upychać????

Iwonko jeśli chodzi o zasłonięcie się od drogi ja proponuję klasykę - rząd tuj szmaragd i wielopienną brzozę doorenbos (albo trzy w grupie b. blisko siebie) -dla rozjaśnienia Brzoza szybko urośnie, grujecznik niekoniecznie, poza tym jest kapryśny, przynajmniej u mnie. Serby są fajne, ale nie masz tam chyba dużo miejsca.
EDIT:
No to klops, nie doczytałam, że nie chcesz brzozy

Mariolu a ty wiesz że ja chyba straciłam jedną brzozę pożyteczną? Wtedy kiedy ci pisałam że ratowałam brzozy podczas tej strasznej wichury kiedy to palikowałam je uważając czy mi coś na łeb nie leci a potem cała noc w strachu czy się utrzymają. Wszystkie miały lekko naderwane bryły ale teraz widzę że jedna nic nie puszcza i wygląda na suchą :'( Gdzie ja teraz znajdę taką samą na podmianę? Do dooopy ten nasz klimat teraz A tak już się ładnie robiło przy nich... Gdzie oprócz tracza mogłabym znaleźć duże sadzonki w Łódzkiem? Mają z 5 metrów wysokości i grubość pnia jak przedramię dziesięciolatka. Jakbyś na coś takiego trafiła podczas zakupów to daj znać proszę. Miłego dnia

Od strony tarasu wygląda tak:



Z tego, co proponujecie przyjęłam kilka opcji po wycięciu jałowca płożacego (oczywiście wymienić będzie trzeba wyjałowioną ziemię):
1. Na rogu i dalej posadzić jednolicie tuje szmaragd po całości (będzie trzeba poczekać, aż podrosną)

2. Szmaragdy posadzić tylko z boku, a na rogu drzewo. Jakie?
buk (chyba będzie wąski)
magnolia (będzie wiosną zachwycać kwiatami, potem zielona)
wiśnia (powtórzenie), wtedy może za dębem też posadzić wzdłuż po całości 3 wiśnie, a przy tarasie wymienić wtedy wiśnię na inne drzewo?
3. Myślałam o ambrowcu szczepionym, w szkółce nie ma żadnego
4. Grujecznik (nie wiem, czy wszystkie są takie same)
5. Klon Gumbala - są w szkółce, pani proponowała
6. Brzozy - odpadają, u mnie za sucho, zabiorą całą wodę roślinkom

W donicy jest lawenda i róża Graham Thomas

Więcej pomysłów nie mam.

Jakie piękne serby i brzozy
Czy i co będziesz sadziła w brzozach

Aguniu cudowne te twoje widoczki Brzozy choć sąsiadowe piękne sąBuziaki

waldek727 napisał(a)

Witam wszystkie miłe Panie które po raz pierwszy zagościły w moim wątku ogrodowym.


Aniu (krania).
Znowu moim marzeniem byłby ogród na skaraju lasu w pobliżu czystej rzeczki. Tak to już jest z ludzką naturą, że ,,wszędzie dobrze gdzie nas nie ma".
Ja życzę Ci niezależnie od bliskości lasu który nie jest w zbyt dobrej kondycji, wdrażania do swojego ogrodu metod niekonwencjonalnych jego uprawy.

Waldku, moja działka jest moim wymarzonym miejscem, kiedy ją oglądaliśmy po raz pierwszy omieniałam z zachwytu - to był maj, słoneczny dzień a śpiew ptaków i zapach lasu mnie oszołomiły.
Metody naturalne właściwie od początku są w moim ogrodzie, a właściwie nawet przed nim, bo jeszcze go nie zaczęliśmy zakładać a już stał kompostownik. Każdy kawałek naszej działki był przez nas ręcznie przkopany i wybieralismy perz i chwasty. Gnojówki robię od kilku lat, w ubiegłym roku pryskałam regularnie octanem i HT... Ale straciłam kilka drzew, krzewów przez szkodniki... Walczę z nimi już kilka lat i nie są to metody naturalne, bo takich chyba nie ma... Dzięciły, które przylatywały właściwie wskaywały nam, które kolejne drzewa "wylecą" . Dookoła widzę w lesie chore dęby i usychające brzozy i sosny. Na to nie mam wpływu .
Ale robię wszystko, żeby przynajmniej to nasze "miejsce na ziemi" miało siłę do walki.

Enasta, Yolka, EwaKatowice, Mała MI, Popcarol i Oliwka dziękuję za ciepliwość i macham
Po tygodniu gonitwy weekend bardzo przyjacielsko i rodzinnie spędziłam Foty wczoraj wykonane zeszły na drugi plan. Ale już som
Zatem tadam



Graby ruszają




i brzozy dorenbos Long Trunk