Super, pięknie Ci dziękuję.
Wcale taki mały ten sad nie jest Patrzyłaś na drzewa, czy się zapylają wzajemnie? Czy masz nadzieję, że w okolicy jest inny, potrzebny zapylacz?
To już wiem,że chyba w karłowate drzewka będę musiała iść
I różowe pąki różanecznika CW dla Karoliny... jak zajrzy
Rh u mnie dopiero się budzą, ale jak widać na załączonym obrazku... opuchlaczki już dawno obudzone
Słuchajcie, na przedpłociu budynku w którym pracuję takie cudo się nasiało, to zapewne jakiś klon, macie pomysł jaki? Chętnie bym go wykopała i gdzieś u siebie wcisnęła
No to chwalę się swoimi zakupami. Klon strzępiastokory, na którego chorowałam już od dłuższego czasu. Niestety większy egzemplarz ktoś zwinął mi sprzed nosa. Ale ten też jest ładny, rozłożysty, tylko pewnie ze 2 lata młodszy Mam nadzieję, że się przyjmie.
Kasiu, tu będzie przepięknie jak te tawuły podrosną Widziałam je kwitnące w szkółce.
Myślę już, czy nie upchnąć ich gdzieś w dolnym ogrodzie
Fajnie, że masz dużo wiosennie kwitnących drzew, jak urosną to będziesz mieć wiosenny spektakl
Też czekam na Twoje bzy
Pozdrawiam Kasiu