Przypadkowo wpadłam dzisiaj do szkółki i nabyłam liatrię Florian White (polowałam na nią) i dwa liliowce Apres Moi i Roger Grounds. Zapiski nazw ostatnio gubię, jak tu wstawię, to może znajdę
Dzięki za zachętę, fotkę machnę w piątek, ponieważ jutro udaję się w całkiem odwrotnym kierunku
Ocynk dość szybko traci walory świeżości, więc pewnie niedługo upodobni się do zabytku, za to na pewno jest szczelna - kosztowała niecałe 40 złotych, bo była promocja, a ponieważ czaiłam się na nią od roku, M. sam wziął do łapek i kupił
PS. Ja ostatnio odwiedziłam dwie szkółki, w ramach zaplanowanej akcji dbania o zdrowie psychiczne i nie wyszłam z pustymi rękami Mam takie hasło: Zdrowa matka = zdrowa rodzina
Skoro mężaty miał pomysła, to postanowiłam szybko graby zakupić Niestety w szkółce będą dopiero w przyszłym tygodniu, ale żeby mi źle nie było (chwilę wcześniej skończyłam bardzo nerwowe spotkanie), to kompulsywnie (no może nie do końca) nabyłam dwie glediczje Rubylace. Mam dla nich miejscówkę po dwóch stronach furtki, zastąpią uschnięte jarząby. Planowałam zrobić to już jakiś czas temu, ale w szkółce nie były dostępne. A w ogrodzie zakwitł mi wczorajszy nabytek i zebrałam pierwsze ogórki
Wracam do pracy, miłego dnia