Basiu, Ulica Władysława IV dalej jest. i tory też za nią są, Tyle, że nie wiem czy był już wiadukt nad torami, Chyba już tak, bo to była budowa z niemieckich czasów. Na tym osiedlu wszyskie nowe domy oprócz kilku, gdzie jeszcze byli starzy osiedleńcy.Ale już cichej nie ma, bo tam nowe osiedle wzdłuź torów po lewej stronie i po po prawej. Ale przed wiaduktem. Za wiaduktem sa nowe drogi, ogrody działkowe po jednej i po drugiej stronie, a nieco dalej w głębi po lewej stronie super nowe osiedle domków jednorodzinnych i wieżowce . I już Jamno, które jest teraz dzielnicą Koszalina. I przystań w lecie czynna w Jamnie. Można jezioro pokonać stateczkiem, ktory Julkiem nazwali,
Ja przyjechałam do Koszalina zaniedbanego jeszcze, ale atmosfera byla lepsza, ludzie życzliwsi, i o pracę nie było trudno. Teraz może i jest pięknie rozbudowany, ale życia w nim nie ma. Młodziez ucieka za granice, bo mimo zmian władzę trzymają kolesie. Mnie to już wsio rybka, ja już swoje odslużyłam, i zasłużyłam na emeryturę, cienką, bo cienką, ale jednak jest pewny kawałek chleba.
Tak sie rozpisałam. ale może tata chciałby wiedzieć, co w jego dawnej okolicy się dzieje.