Chyba udało mi się to naprawić.
Deszczyk pada jest potrzebny.
Pokrzyżował mi pracę. Za to zrobię porządki w domu bo dawno nie robione.
Wczoraj ogarnęłam liście bo było ich już za dużo. Bałam się, że deszcz wklepie je w trawę i nawet traktor tego nie zbierze.
Jutro ma być słońce to zacznę działać