Mój sad. Może ktoś ma sposób na krety. Zadomowiły się u mnie i przekopują wszystko jak leci.
Rozsada jednorocznych czekająca na posadzenie po zimnej Zośce.
Z tym przemyśleniem różnie u mnie bywa ale dziękuję za dobre słówko. eM. się faktycznie ostatnio nieźle narobił w ogrodzie, ale efekt w postaci wizualnego porządku cieszy, a jak trawka się pokaże to mu wynagrodzi trudy A swojego eMa musisz zachęcić, jakbyś poszukiwała rad w tej sprawie to u Kamilki [Kamila-Droga do spełnienia] wczoraj Toszka zapodała psychologię stosowaną Przejrzyj sobie, nawet jak nie zadziała to się uśmiejesz
A dla Ciebie chyba nie pokazywane dotąd tuliki w rododendronach
Nie ukrywam, że trochę mnie zdrażnia ten różowy z żółtym, ale póki co cieszę się kwieciem.
Małgosiu dzięki za miłe słówka
Myślę, że jak trawka wzejdzie i zrobi się zielono będzie fajnie.
Właśnie cicho jest, bo ja też w biegu Goście, praca, ogród.. i ogrodowisko tylko w realu Na on-line brak czasu. Oczywiście działam ogrodowo, na dowód fotka, jak powstaje placyk pod brzozami
Jak już Panowie obrzeża położyli, to stwierdziłam że mały chyba ten placyk będzie.
Ot...mądry polak po szkodzie
Co do stipy - żyje, ale jakoś szału nie ma.
Dam ją wkrótce do ogrodu, może się lepiej zabierze.
Joluś u Ciebie to zawsze wszystko takie przemślane, wymierzone, dopieszczone Zazdraszczam tego ładu, czyściutko nawet w trakcie prac.
Sad cud miód. Mąż pracowity niesamowicie.....a mój coś ostatnio ociąga się strasznie
Jolka sad i jagodnik super. Może być jako pokazowy. Wszystko jak od linijki. A jak jeszcze pojawią się ścieżki to będzie extra Pozdrawiam jak zwykle w biegu
eM. ma ostatnio straszny zapał do pracy, zabrał się za ścieżki między krzewami A w sadzie czekamy na trawkę, bo póki co jeszcze klepisko W ramach zieleni pojawiają się pierwsze listki drzew owocowych Owoców się raczej w tym roku nie doczekamy, ale cóż...niech się drzewka aklimatyzują