Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "wrotycz"

Ogród przy lesie początek 2012/2013 22:14, 14 wrz 2014


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
Renatko,
z tego co pamiętam to Gierczusia robiła napar z wrotycza opisując w bardzo zabawny sposób jego przyrządzanie (gotowanie). Gnojówka aż tak bardzo nie śmierdzi, da się wytrzymać
http://ekoarka.com.pl/ogrod/163-wrotycz-na-szkodniki-i-choroby
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 22:07, 14 wrz 2014


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Do góry
JoannA napisał(a)

Renatko, wrotycz zalałam wodą na 3 tygodnie. Rozrabiałam 1:3 i polewałam konewką.
A jutro przesadzam wszystkie żurawki i kostrzewy


Gdzieś ,czytałam,że ktoś gotował ,szybciej jest gotowy ,tylko strasznie śmierdzi.pozdrawim
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 21:52, 14 wrz 2014


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
renatamama3 napisał(a)
O kurcze ,wszędzie czytam ,że szczególnie żurawki lubią ,a tu nawet za kostrzewy się zabrały.Asiu ,a wrotycz ,robiłaś jak gnojówkę z pokrzyw czy gotowałaś?

Renatko, wrotycz zalałam wodą na 3 tygodnie. Rozrabiałam 1:3 i polewałam konewką.
A jutro przesadzam wszystkie żurawki i kostrzewy
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 21:47, 14 wrz 2014


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Do góry
O kurcze ,wszędzie czytam ,że szczególnie żurawki lubią ,a tu nawet za kostrzewy się zabrały.Asiu ,a wrotycz ,robiłaś jak gnojówkę z pokrzyw czy gotowałaś?
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 21:30, 14 wrz 2014


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
renatamama3 napisał(a)
Asiu,wczoraj ,przesadzając roślinki ,napotkałam na trzy te paskudne pędraki ,muszę zrobić spacer po wrotycz i nastawić gnojówkę.

Jakaś plaga z tymi pędrakami w tym roku. Wczoraj nie spodobała mi się jedna kostrzewa i jak pociągnęłam ją za "włosy" wylazła wylazła całkowicie bez korzeni. Jak zaczęłam kopać w tym miejscu znalazłam aż 4 tłuściutkie żarłoki. Na tej rabacie chyba wszystko przesadzę. A dzisiaj oglądałam dokładnie wszystkie roślinki czy coś ich nie podgryza. I już teraz wiem dlaczego w ogródku pojawił się kret, miał u mnie niezłą stołówkę.
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 21:24, 14 wrz 2014


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Do góry
Asiu,wczoraj ,przesadzając roślinki ,napotkałam na trzy te paskudne pędraki ,muszę zrobić spacer po wrotycz i nastawić gnojówkę.
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 19:40, 14 wrz 2014


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
BusyBee napisał(a)


Oj to problem niezły....!!! myślisz, że ten wrotycz pomaga? Mam nadzieję, bo pędraki spustoszą trawnik w 1 sezon....

Kasiu,
cały trawnik w środę zlany Dursbanem Nie uśmiechała nam się wymiana trawnika.
I już widać poprawę, na szczęście w porę zauważyliśmy problem.
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 19:36, 14 wrz 2014


Dołączył: 01 maj 2014
Posty: 3493
Do góry
JoannA napisał(a)

Rozchodniki zimują bardzo dobrze. To bezproblemowe roślinki, polecam.
Pędraki w trawniku mogą zrobić ogromne spustoszenie. U mnie na początku pojawiły się żółte plamy, sądziłam na początku że grzyb, później że eM nawóz nierówno rozsiał. Ale jak zauważyłam miejsce gdzie trawa zrobił się sucha i jak pociągnęłam to bez problemy wyszła to wiedziałam o co chodzi. Po kilku takich próbach, a trawę bez problemu wychodzi bo korzenie podgryzione znalazłam larwy pędraka, tłuściutkie jak nie wiem co. Sytuacja już chyba opanowana to trawka się zazieleniła. Dobrze że w porę dostrzegłam problem.


Oj to problem niezły....!!! myślisz, że ten wrotycz pomaga? Mam nadzieję, bo pędraki spustoszą trawnik w 1 sezon....
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 19:03, 14 wrz 2014


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
Donia72 napisał(a)
I u mnie coś się dzieje z trawnikiem ostatnio zauważyłam takie maleńkie kopczyki ziemi, a w środku dziurka. I jak leżą liście z drzew na trawniku, to coś je wciąga do środka przez te dziurki Chyba też musze iść po wrotycz i zrobić miksturę

Doniu,
to musi być coś innego. To nie pędraki bo one siedzą w ziemi i podgryzają korzenie.
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 13:37, 14 wrz 2014


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Do góry
I u mnie coś się dzieje z trawnikiem ostatnio zauważyłam takie maleńkie kopczyki ziemi, a w środku dziurka. I jak leżą liście z drzew na trawniku, to coś je wciąga do środka przez te dziurki Chyba też musze iść po wrotycz i zrobić miksturę
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 11:47, 14 wrz 2014


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
Aniulka napisał(a)
Asiu napisz mi jak z tym laniem wrotycza na Waszym trawniku.Jak długo wrotycz "się kisił" i jaką proporcję miałaś tzn ile gnojówki a ile wody do rozcieńczenia potem,lałaś raz czy więcej razy?

Wrotycz kisił się ponad 3 tygodnie. Rozcieńczyłam 1:3 i lałam konewką na trawnik. Zabieg robiłam tylko raz i na małym kawałku, tam gdzie najwcześniej zauważyłam obecność pędraków. W środę polałam cały trwanik Dursbanem bo zauważyłam inwazję pędraków. Nie uśmiechała mi się wizja wymiany całego trawnika.
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 11:26, 14 wrz 2014
Do góry
Asiu napisz mi jak z tym laniem wrotycza na Waszym trawniku.Jak długo wrotycz "się kisił" i jaką proporcję miałaś tzn ile gnojówki a ile wody do rozcieńczenia potem,lałaś raz czy więcej razy?
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:52, 13 wrz 2014


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
A mnie sie wydaje że nicienie mi zadziałały, bo targałam je mocno i trzymały się (jak odkryłam opuchlaki to 2 palcami wyciagałam...), znaczy że korzonki odbudowały.
Niestety następne pokolenie grasuje i znów je znalazłam w tych samych żurawkach (albo nicienie nie wytępily wszystkich...).
Szkoda mi kasy na nicienie i wrotycz pójdzie na rabaty.
Ogródek Iwony 21:37, 12 wrz 2014
Do góry
Co to za drzewko z tymi bordowymi listkami?
Nasz trawnik w jednym miejscu pożarty przez larwy chrząszcza majowego,jak się ukisi wrotycz to rozrzedzę,podleję i zobaczę jaki efekt będzie na wiosnę..czy Sunia dalej będzie kopac i wygrzebywać "krewetki"..nasza Sunia to taka łowczyni wszelakich dziwactw
Ogródek Iwony 21:32, 12 wrz 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Aniulka napisał(a)

Iwonko ja też mówiłam,że u mnie nie rośnie i...za chałupką go znalazłam,szukałam daleko a miałam pod nosem..moja kochana psinka Teraz już wrotycz podsycha to trudniej będzie Ci go znaleźć,w okresie wczesnoletnim łatwiej.

Aniu, poszukam na drugi rok. trawę tam, gdzie podgryziona spisałam na straty. Wiosną przekopiemy trawkę i posiejemy na nowo. Tylko chcę dokupić ziemi. Tą, co pan przywiózł nam z łąki dobrze trzyma wilgoć. Na nasze piaski dobra. Rozwieźliśmy wszystką na nowe rabatki ogrodowe. Z przodu przydałoby się wymienić trawkę i nawieźć ziemię na nowo.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:23, 12 wrz 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Ana chyba aktualnie najbardziej lubię półkole przy tarsie z widokiem na hortensje

Moja Droga wpadam z pytaniem. Czy jesteś zadowolona z zastowania nicieni u siebie. Wiem, ktore kupowałaś, bo ja inne. I dlatego pytam czy wytłukłaś to cholerstwo, czy miałaś opuchlaki w tym sezonie i czy będziesz powtarzać zabieg?
U mnie padły po nicieniach na dwóch tabatach ale miałam fulll w innym miejscu gdzie nie zostosowałam nicieni....

Myślę o zakupie w październiku tych zimnych nicieni...

czy ja byłam zadowolona? o to jest pytanie
Kupiłam duże opakowanie i podlałam CAŁY ogród, może źle, może za wcześnie, nie wiem. Napewno są dorosłe. Jak robiliśmy pergole to na podjeździe leżała plandeka by nie pobrudzić kostki przy malowaniu, jak ją zwijaliśmy to ubi lam ze 30-40szt, wydawało się że łażą wszędzie, po elewacji, po kostce wszędzie, później znikły. Jak robiłam przemeblowanie zawijasowej i wykopywałam bukszpany!!!! to w korzeniach znalazłam imago i prawie przeobrażone dorosłe... pryskała calypso w między czasie tzn jak kwitły truskawki (taki wyznacznik Bożenki) Teraz widzę sporo wyżartych liści na hortkach czyli są...
Na targach rozmawiałam z facetem od larvanu i mówił że koniecznie należy teraz jeszcze go zastosować, sama nie wiem... kupić nie kupić. Zachodzę w głowę...
Chciałam podlać wrotyczem, ale ja nigdzie go nie widzę, owszem różne zielsko jest tylko nie wrotycz...
Ogródek Iwony 21:12, 12 wrz 2014
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Aniu, zazdroszczę ci wrotyczu. O naturalnych środkach, także z wrotyczu jest w Magnolii wrześniowej. Obecnie u mnie nie ma wrotyczu

Iwonko ja też mówiłam,że u mnie nie rośnie i...za chałupką go znalazłam,szukałam daleko a miałam pod nosem..moja kochana psinka Teraz już wrotycz podsycha to trudniej będzie Ci go znaleźć,w okresie wczesnoletnim łatwiej.
Ogródek Iwony 08:26, 12 wrz 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Aniulka napisał(a)
Iwonko ja wrotycz znalazłam przy okazji za domem..jak szukałam mojej Suni..już zalany w dwóch wiadrach,podleje nim trawnik koło brzozy bo tam Sunia znajdowała pędraki.A szukałam go za każdym razem na przejażdżce rowerowej a miałam tak blisko
Udanego weekendu

Aniu, zazdroszczę ci wrotyczu. O naturalnych środkach, także z wrotyczu jest w Magnolii wrześniowej. Obecnie u mnie nie ma wrotyczu
Ogródek Iwony 08:11, 12 wrz 2014
Do góry
Iwonko ja wrotycz znalazłam przy okazji za domem..jak szukałam mojej Suni..już zalany w dwóch wiadrach,podleje nim trawnik koło brzozy bo tam Sunia znajdowała pędraki.A szukałam go za każdym razem na przejażdżce rowerowej a miałam tak blisko
Udanego weekendu
Ogródek Iwony 20:42, 07 wrz 2014


Dołączył: 17 lut 2014
Posty: 2599
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Jagódko, szkoda, że to nie wrotycz. Dalej szukać będę.

Mieszkam 40 km od Tucholi w kierunku Czerska.

Iwonko a u nas wrotycza pod dostatkiem ,szkoda ,ze nie mieszkasz bliżej to bym podrzuciła on już w zasadzie przekwitł ,może dlatego cięzko go rozpoznać ,ma takie pierzaste liście ,chociaż ciągle spotkac mozna młode roślinki ,które kwitną
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies